Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
@Berenika97 To bardzo dobry, gęsty wiersz o bezsenności jako stanie kosmicznym. Jest spójny, sugestywny i ma świetnie prowadzoną ciemność. Bezsenność to stan, gdy chwieje się porządek dnia i nocy, a świat przestaje działać. Dom staje się aparatem do miażdżenia myśli. Przestrzeń napięciem unieważniającym wyczekiwanie kolejnego dnia, którego noc jest etapem niezbędnym do zdefiniowania.
-
Wyciągnąłeś do mnie rękę, kiedy tkwiłam poraniona i obolała, zaplątana w zasieki codzienności. Słów i czynów najbliższych mi wrogów, które jak deszcz wystrzelonych pocisków, gruchotały kości, przebijały się przez mięśnie a co najgorsze wrzynały się w tkankę mózgu, zostawiając blizny, które bardzo przypominały ślady po żyletce czy nożyczkach. Cały świat ginął wtedy w majaku omdlenia. W kałuży krwi, rozlanej na świeżo wypranej pościeli. I wtedy Ty. Ten jeden anioł. Zwiastował mi nadzieję. Usiadłeś obok i wziąłeś mnie w ramiona. Mówiłeś głosem wsparcia i miłości. Głaskałeś dłońmi moje rany a one zasklepiały się magicznie. Całowałeś rozognione gorączką policzki, szkliwe oczy, utkwione w martwocie nieosiągalnego dla śmiertelnych punktu. Trzymałeś mą dłoń. Mocno i pewnie. Tak bym już nigdy nie mogła zbłądzić, chciałam żebyś prowadził mnie za rękę już zawsze. Do bezpiecznych przestrzeni Twego świata. Mogłeś ratować tysiące czy miliony innych a Ty wybrałeś mnie. Zawsze myślałam, że powtarzasz w kółko te brednie. Nie liczy się wygląd. Liczy się wnętrze i osobowość. Kiedy w gorące i parne, lipcowe, widne noce, kochałeś się ze mną, porównując w pauzie między westchnieniami me ciało do arkadyjskich łuków, linii i zagłębień. do strzelistych kolumn i sklepień gotyckich katedr Proporcje doskonałe. Ad quadratum, ad triangulum. Szeptałeś pieszcząc mnie ustami. Pełna harmonia spełnienia się piękna. A oczy moje widziałeś jako widne witraże, przedstawiające żywoty nie świętych a grzeszne, lubieżne fetysze, którymi karmiliśmy swe nienasycone zmysły. I wreszcie po miesiącach całych. Uleczyłeś mnie w pełni. Stałam się boginią i aniołem. Tobie oddana i Tobie przeznaczona. Na zawsze. Obiecuję i przysięgam. Lecz zapomnieliśmy w tych miesiącach niebiańskiej miłości, że nie aniołami jesteśmy a ludźmi wątłymi. I obietnice czy przysięgi nasze znaczą tyle co zamki z piasku porwane przez fale. Pomiędzy ludźmi jest tylko dystans. Coraz dalszy i dalszy. Nie ma harmonii. Nie ma doskonałości. Katedra miłości wycisza z czasem swe organy a przez wybite witraże, wpada nie słońce a armia gargulców i demonów. Popada wszystko w ruinę i pożogę. Z ołtarza płynie ostatnie zdanie. Ofiara spełniona. Idźcie w pokoju boże dzieci. A przed ołtarzem na strojnym w kwiaty i ornamenty castrum doloris. Spoczywa trumna otwarta. Ostatni raz patrzysz mi w oczy i mówisz z pustą rezygnacją. Nie kocham Cię już. Wracaj do swego świata śmierci. Mam już innego anioła. I zaiste w prezbiterium objawił się nam anioł. I podszedł do nas bez lęku ani wahania. Objął ją i ucałował tak jak dotąd robiłem to ja. Oderwała się z trudem od jego ust, tylko po to by dodać jeszcze tylko to. Dziękuję, że mi pomogłeś i byłeś ze mną w najgorszych chwilach. Uleczyłeś mnie i wyciągnąłeś do świata. Dzięki Tobie mogłam zacząć normalnie żyć. Drobiazg. Odpowiedziałem jedynie, dając szerokiego kroka, wchodząc do trumny i zamykając za sobą skrzypiące niczym dusza potępiona wieko. Organy zagrały swymi przeciągłymi piszczałkami marsz pogrzebowy a z ołtarza popłynął głos kapłana. Wieczny odpoczynek, racz mu dać Panie. Para aniołów uleciała przez rozwarte wrota ku niebu ciesząc się swoją obecnością. W tym samym czasie świątynia zawaliła się grzebiąc całą doczesność w trwałym korowodzie śmierci.
-
Droga ku wolności
Simon Tracy odpowiedział(a) na Simon Tracy utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Berenika97 Dziękuję Ci bardzo Bereniko za komentarz.- 7 odpowiedzi
-
- dekadencja
- dekadentyzm
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Najpierw na Mikołaja poprószyło, nie było tego dużo, pługi nie wyjechały. Teraz na święta szron z odrobiną śniegu, chłody są i tak. Po śnieg trzeba w góry, tam go dość, aż zleci ślizgiem ta zima.
-
@Berenika97 Bardzo ładny wiersz :) Pozdrawiam serdecznie:)
-
@Leszczym To zależy, czy chcemy przetrwać, czy kończymy zabawę w ludzkość. @Berenika97 Bo taki ideał nie istnieje i to bardzo łatwy mechanizm uzasadniający wyparcie i usprawiedliwianie niechęci do posiadania potomstwa. Nie mówię, że mężczyźni są idealni, ale tak jakoś okazuje, że świat idealny już nie myśli o przetrwaniu i przyszłości, a „nieidealne” potrafiły pomimo tego i mimochodem to robić. @Marek.zak1 zasadniczo to po mydleniu oczu ekonomicznymi wytłumaczeniami, to styl życia, kultura i ideologia doprowadziły do tego stanu demografii. I nie ma tu łatwych odpowiedzi dlaczego tak się stało.
-
*** (chciałbym do Ciebie powracać)
FaLcorN odpowiedział(a) na FaLcorN utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@KOBIETA Jakie to ma znaczenie skoro i tak nie sprawdzę Twojej temperatury, bo mam inną wizytę. Jesteś zaczepna, a to znaczy, że raczej gorąca. -
@Łukasz Jurczyk Bardzo dziękuję! Pozdrawiam!
-
Może będzie padał kolorowy deszcz
KOBIETA odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Waldemar_Talar_Talar może :) na pewno da się…przełknąć:) kolorowy deszcz - jest cudowny ! bardzo mi się podoba:) pozdrawiam serdecznie:) -
@MIROSŁAW C. Twój wiersz ma delikatną, marzycielską atmosferę – to jest jak medytacja nad przemijaniem i transformacją, utkana z zimowych obrazów. Pieknie!
-
Gra w odrzucańca
Leszczym odpowiedział(a) na Leszczym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Clavisa Słuchaj masz do mnie zdaje się dużo pretensji. Cały mój świat to olbrzymie nie wiem. I pytam czasem, ale myk polega na tym, że mi akurat bardzo chętnie się nie odpowiada, a pyta no to pani o wszystko nawet :)) -
czuwanie
Łukasz Jurczyk odpowiedział(a) na Berenika97 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Berenika97 Pięknie opisałaś bezsenną noc! Ten czas, który się zatrzymał i uparcie nie chce płynąć dalej:) Pozdrawiam -
Może będzie padał kolorowy deszcz
Waldemar_Talar_Talar opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wczoraj było trudne dziś jako takie a jakie będzie jutro kto wie Może będzie padał kolorowy deszcz ktoś komuś powie nie martw się Wczoraj było nudne dziś nie dokucza a jutro może los uśmiechnie się Horyzont będzie łaskawszy - ptak wesoło zaśpiewa nie dokuczy smutku cień Wczoraj już minęło dziś lepsze jest a jutro nie wiadomo może da się zjeść -
@Leszczym ludzie, którzy używają sformułowań "nie wiem" i nie robią nic w kierunku by się dowiedzieć. W kontekście całości tematu, chorągiewą nazwałam ludzi, którzy "tak" traktują jak "nie" i odwrotnie.
-
@lena2_ To bardzo interesujący i piękny wiersz o wyborze między iluzją a rzeczywistością. Podzieliłaś wiersz na dwie części, dwie drogi. W drugiej części - można przestać żyć w fantazjach i zacząć przyjmować rzeczywistość taką, jaka jest. Ale nie w pesymistycznym sensie rezygnacji - raczej jako wezwanie do autentyczności i pełni.
-
*** (chciałbym do Ciebie powracać)
KOBIETA odpowiedział(a) na FaLcorN utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@FaLcorN ;))) Nie dziękuję:) Uważasz, że jest mi potrzebny? ;) -
Gra w odrzucańca
Leszczym odpowiedział(a) na Leszczym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Clavisa Ale co lub kto jest chorągiewą? Prawdę mówiąc nie rozumiem Twoich komentarzy... -
Gdzie rdzewieją miecze: 11. Północne rubieże
Łukasz Jurczyk odpowiedział(a) na Łukasz Jurczyk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Berenika97 Bardzo dziękuję!!! Pozdrawiam -
*** (chciałbym do Ciebie powracać)
FaLcorN odpowiedział(a) na FaLcorN utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@KOBIETA Hmm.. Termofor mam Ci wysłać kurierem? ;) -
@Leszczym Gdy nie wiem, ale się nie dowiem Gdy przemyślę, ale nie wymyślę Wycofać się trzeba, Bo to zwykła Chorągiewa.
-
@Leszczym tak ogólnie się z Tobą wyjątkowo zgadzam:) i wiesz…należy być otwartym…na nieoczywiste smaki…;) @hollow man ponieważ tak trochę było…pomiędzy jednym migdałkiem a drugim;) a przecież bywam praworęczna.! ;)
-
To, kociaro, i paka zła? Kał zakapiora, i co, kot?
-
*** (chciałbym do Ciebie powracać)
KOBIETA odpowiedział(a) na FaLcorN utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@FaLcorN dziękuję:) dla Ciebie również dobrego :) nie chcę zamarznąć…;) -
@lena2_ Bardzo dziękuję! Czasami mam wrażenie, że sama się bardziej stresuję, gdy rozmyślam, dlaczego nie mogę zasnąć. :)) Pozdrawiam Noworocznie - Wszystkiego Najlepszego! 💚:) @Lenore Grey Bardzo dziękuję za miłe słowa! Nigdy nie liczyłam w nocy ani owiec, ani baranów:) Raczej liczyłam no coś innego. :) Pozdrawiam.
-
Gra w odrzucańca
Leszczym odpowiedział(a) na Leszczym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Clavisa Ależ odwrót bywa czasem wskazany, bo nie należy rozumieć jak nie, a tak jak tak. Nie należy również przesadnie nadinterpretować odpowiedzi na razie nie wiem, zastanowię się, przemyślę, bo zaraz głupoty z tego wychodzą. I kto tu kogo zabija?
-
Tematy
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne