Joanna Kulesza Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Słowa wypowiedziane oddechem Słowa pachnące deszczem Wydarte z serca Podczas narodzin Jeszcze ślepe Słowa krzyczące szeptem Słowa przepełnione ciszą Jak burza powracające Dotykają duszy Zanurzają się w niej dojrzewają kwitną Aby w końcu zostać wyplute Jako stare zwiędłe I bez znaczenia filozofie Których znaczenia I sensu nikt nie rozumie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Julia Mone Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 nie podoba mi się użycie dwa razy wyrazu znaczenia pod koniec ... to bardzo drażni , pozatym wiersz dobry... może być ,coś w nim jest JM Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Joanna Kulesza Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Dziękuję, a drugiego słowa "znaczenia" pierwotnie nie było, tylko przepisując wiersz tutaj dostałam jakiegoś zaciemienia, przepraszam, moja wina, faktycznie drażni, czy można to jakoś poprawić? Czekam na inne komentarze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patrycja Rosłoniec Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Można to poprawić. Proszę utwór edytować i usunąć któryś z wyrazów. A co do wiersza... Nic odkrywczego, troszkę to infantylne... Poza tym coś nie pasuje mi w zdaniu "Aby w końcu zostać wyplute ". Słowa zostać wyplute? Kali zjeść banana? Reasumując: wiersz słabiutki, aczkolwiek lepszy od The End... Myślę, że stać Panią na coś więcej. Ma Pani warsztat i chęci. Tylko pomysłu brakuje. Pozdrawiam, Pat. [sub]Tekst był edytowany przez Patrycja Rosłoniec dnia 09-07-2004 16:22.[/sub] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Sanocki Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 EEee...! Nie jest aż tak źle Partycjo :) Mnie drażni jedynie zdanie: "Słowa krzyczące szeptem" - przegadane sformułowanie. Trzeba wymyśleć coś oryginalnego ;) A te "wyplute" to jaknajbardziej może zostać. Mnie bardzo się spodobała ta metafora :) Brak mi jedynie ciekawszego zakończenia, bo zmierzałaś w dobrym kierunku z tą filozofią :) Wiersz ogólnie rzecz biorąc jest niezły ;) Pozdrawiam serdecznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się