Witold_Adam_Rosołowski Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Dotykasz mnie wietrznie muskając pospiesznie odległe prawdy z drzemiącą w nich ciszą chaosu Twój wzrok – opadł na kolana zmęczony kolorem życia świateł widziadeł postępującej krucjaty dzieci radości ku słońc przeznaczenia Roztapiamy marzenia w sobie nieskończeni poza sobą mający metę Gdzieś ideały pospadały z ołtarzy ubóstw zranieni wyznawcy giną w popłochu własnego sumienia My - rozbici na cząstki świata na ziarna wiary i nadziei rozpalamy w waszych sercach pędzące chwile jak pegazy ulatujące w płonące niebo zachodu dnia rozbrajamy smutek i żal Gdziekolwiek spojrzeć noc przychodzi ta sama Gdziekolwiek dotknąć tam już dotknięte przez ciemność Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arena Solweig Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 A ja przepisalam sobie wiersz normalnie, bez przerzutni, tak tradycyjnie i jakos od razu wydal mi sie czytelniejszy i sklonil do glebszej zadumy ... duzo pesymizmu...Arena Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Kowalski Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Nieco niewygodnie brnie się przez kolejne wersy... to fakt, wiersz ogólnie uważam za dobry, mimo, że przygnębiający. "...zranieni wyznawcy giną w popłochu własnego sumienia..." - bardzo mi się podoba pozdrawiam serdecznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witold_Adam_Rosołowski Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Areno - dziękuję za przepisanie serdeczne pozdrówko W_A_R Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witold_Adam_Rosołowski Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Michale - dziękuję za przebrnięcie - ufff i za znalezienie czegoś po drodze - serdeczne pozdrówko W_A_R Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Wieczorny Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Panie Witodzie! Piękny, i pełen zadumy i melancholii, wiersz. Pana wiersze zawsze czytam z wielką przyjemnością. Serdecznie pozdrawiam Marek Wieczorny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witold_Adam_Rosołowski Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję Ewuniu za przeczytanie - wiersz jednak wbrew Twojej sugestii pozostanie rwany jak mu się należało - jak cios rzeźbiarza w kamień - każdy zaimek jest tą iskierką, na której początku zbudowany jest kolejny wers - kolejny wers na następnym - łańcuszek z tego wyszedł - przez ciemność iskierki emanują ciepłem serdeczne pozdrówko W_A_R Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witold_Adam_Rosołowski Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Marku - serdecznie Ci dziękuję za miły komentarz pozdrówko W_A_R Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witold_Adam_Rosołowski Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ewuniu - za tę niesamowitość dziękuję i serdeczne pozdrówko W_A_R Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roman Bezet Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Panie WAR, niesamowity - to takie kobiece określenie, on jest u_p_i_o_r_n_y! Liczę, że wrócisz do niego kiedyś w bardziej bezwietrznych czasach i nie pozostanie jako "wycios" porzucony w szufladach niepamięci. Pzdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witold_Adam_Rosołowski Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Romanie - dziękuję za miły mi komentarz - serdeczne pozdrówko W_A_R ps. czasy się zmieniają - może przyjdą te wietrzne i wspomnienia napłyną z wszystkich szuflad świata - to będzie tancbuda i taniec wesoły dopiero .... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się