Tomasz Kucina Opublikowano 1 Października 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2020 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. graphics CC0 starzy z jakości młodzi z biografii użyci w asymetrii w podstawach dydaktycznych w źródłach Helikonu wrażeń tarpany trzaskające kopytem o subdomeny wyrzucane przed kropki za przecinkami urwanych zdań pod formularzem internetowym w obłokach danych z kłamstw biuletynów i w scrabble'ach prestiżu buksują nam egzoszkielety a trzewioczaszki na rusztowaniach potrzeb klanów artykulacji działania interaktywne to płytki kostne rogi i pazury po ciemku bladą nocą piszemy wiersze a świat jest awaryjny wypływa między rolami a reżyserką między kolędą a błyskiem fleszy w śnie lub na jawie użyj cienia zerknij w słońce spowite z mrowienia twa biurwa przygryza słoną wargę robi się duszna gdy krwawi raz w miesiącu twój chytry los jak napad padaczkowy żyjący z kusego konta a miałeś być z porannej wątłości z pozorów miałeś wstać z sumienia o które potyka się cyniczna cywilizacja znów schodzi dzień i sploty gwiazd ciumkają karne gaże -- Edytowane 18 Kwietnia 2021 przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
violetta Opublikowano 4 Października 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2020 Wczoraj był piękny księżyc, taki zamglony:) chodzisz na spacery? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz Kucina Opublikowano 4 Października 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2020 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Semantyk rzekłby "parny księżyc". Wieczorami spacery? - tylko czasem, latem częściej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
violetta Opublikowano 4 Października 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2020 już dojrzewają mandarynki, mam kilka, uwielbiam spacery. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz Kucina Opublikowano 4 Października 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2020 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. To: California czy Arizona, może Texas lub Louisiana? ;) Masz niżej taki śródziemnomorski mój wiersz, tam też rosną mandarynki, chociaż w Hiszpanii bardziej ;) Tomasz Kucina Cypryjka- gdzie zakwitłaś? na którym polu urzeczonej bielizny? za którym wiekopomnym zakrętem niepokoju kiedy kicham:„apsik”! – a ty już: „ecciu”! zrozumiałem że kichasz z kumkwata – Margarito wrzeszczy beta–karotenowa komórka twierdzisz że jesteś z marcepana a wokół przyjezdni nowożytni Rzymianie z włóknistych siedlisk cypryjskiego migdała mrugają kwiatem fioletowej cielesności— Edytowane 4 Października 2020 przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
violetta Opublikowano 4 Października 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2020 piękny wiersz, a Cypr pachnie mocno, stąd taki wiersz? byłeś na Cyprze? mam swoje tajemne mandarynkowe drzewka w Warszawie:) ich kwiaty są takie delikatne jak przebiśniegi :) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz Kucina Opublikowano 4 Października 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2020 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. mglisty księżyc, mandarynki jak przebiśniegi, bardzo poetyckie stany podświadomości? ;), Cypr jest mi bliski mentalnie. a księżyc oglądam przeważnie w tafli wody, ponieważ mieszkam kilkadziesiąt metrów, no troszkę więcej od dość dużego zbiornika słodkowodnego, akwenu, jest też molo, ale infrastruktura bardziej naturalna, tyle mogę powiedzieć, więc jeżeli spacery to głównie tam. Sprawa dotyczy Polski oczywiście nie Cypru. Edytowane 4 Października 2020 przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
violetta Opublikowano 4 Października 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2020 czyli mieszkasz na wsi, aż trudno mi w to uwierzyć:) ja akurat lubię się snuć po Warszawie, a później wieczorem padam i nabieram siły. gdy spaceruję, to się raduję i mam uciechę z życia roślin jakie spotykam, bo wszystkie są piękne, Warszawa jest piękna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz Kucina Opublikowano 4 Października 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2020 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. To nie wieś, to miasto, nigdy nie mieszkałem na wsi, choć chciałbym, to znaczy w jakimś siedlisku bez ziemi, tyle tylko, że rzeczywiście rejon na uboczu, choć do centrum mam samochodem może pięć minut. Widzisz przydałaś się, autor, czyli ja spojrzał na swój wiersz i doszedł do wniosku, że jest niestabilny - było "ona" mówiła o smaku marcepana, to tak trochę jakby chciała zjeść tą komóreczkę przez która dzwoni do "niego", teraz [po rekonstrukcji wiersza] "ona" twierdzi, że jest z marcepana. I tak jest znacznie lepiej. Możesz sprawdzić w historii edycji ;) Więc dziękuję Warszawrianko ;))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
violetta Opublikowano 4 Października 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2020 takie małe marcepanowe ciasteczko to moje ulubione z sokiem :) ja tak tradycyjnie w niedzielę jadam jedno:) może Ci się spełnią marzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz Kucina Opublikowano 4 Października 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2020 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Wolę klasyczne tiramisu jest ok. Wczoraj zostałem pozytywnie zaskoczony, zaserwowano mi proste ciastko. To była podłużna beza a na tej bezie był banan ukryty skrzętnie w polewie czekoladowej. Ten dość skromny amalgamat składników poruszył niebiańskie wrażenia smakowe. Zjadłem więc dwa takie ciastka, za siebie i koleżankę, i zamówiłem powtórkę ciasteczka na jutro ;) Na pewno lepsze to niż mandarynki ;)) Edytowane 4 Października 2020 przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
violetta Opublikowano 4 Października 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2020 kłamczuch z Ciebie :) coś dla Ciebie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz Kucina Opublikowano 4 Października 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2020 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. No tak się akurat składa, że dokładnie wszystko o czym tu napisałem jest faktem ;) Po co miałbym ci pisać o jakiejś bezie, dopytujesz więc odpowiadam, jak w tym utworze Hendrixa, gdzie śpiewa: "nie ma powody by się denerwować", "biznesmeni piją moje wino a oracze kopią moją ziemię", nie należę więc też do grona warszawskiego salonu ani do stanu rolniczego, który żywi was w Warszawie ;) Hendrix miał rację ;P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
violetta Opublikowano 4 Października 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2020 Henrix sam grał, żeby ich omamić, zmieniał mentalność ludzi. ja jestem za Bogiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz Kucina Opublikowano 4 Października 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2020 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ale że co? ;) Mam rozumieć, że pojechałaś mieszkać do Warszawy by Warszawkę zmienić? hehehe. Valerio, to nie możliwe, oni mają swój mental w genach. Nie zmieniaj czego zmienić się nie da. Ja jestem daleko o spraw mainstreamowych i życia zwłaszcza w Wa-wie. To nie są moje klimaty, i moja bajka. Do Boga się módl, ludziom daj żyć tak jak chcą. Nie potrafisz tego pewnie ogarnąć, no ale ja nic na to nie poradzę ;)) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
violetta Opublikowano 4 Października 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2020 ja nie zmieniam Warszawę, ja się sama zmieniam. powinnam mieszkać pod, ale tak wyszło. ludzi trzeba zmieniać, bo dokąd ten świat zmierza. uważaj na asteroidę, bo wpadnie na Ciebie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
violetta Opublikowano 4 Października 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2020 ja nic nie robię, wielkie mi halo, podrażnię Cię. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz Kucina Opublikowano 4 Października 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2020 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Valerio, tyle żeśmy pisali o tych asteroidach pod moim wierszem "Gadżerowojny", że nic innego nie da się wymyślić. Rozumiem, że próbujesz samą siebie odmienić, i nawracasz się do Boga, ok. - podoba mi się to. Poza tym tak jak napisałem, jestem katolikiem i moim punktem odniesienia dla Wiary a i sumienia jest Instytucja Kościoła Katolickiego i tylko taka. W zasadzie to powinno zakończyć nasze rozważania w temacie wiary - akurat. To fakt ludzi należy zmieniać, ale niech to robią fachowcy, ja do tego się nie nadaję i szczerze mówiąc nie interesuje mnie to. Natomiast mam oczywiście swoją moralność, może bardziej konserwatywną ale tylko w sferze światopoglądu. Zwracam tylko delikatnie uwagę, na fakt, że ludzi z prowincji i ze wsi należy szanować, bo oni ciężko pracują na swój szacunek. Nie mieszkam na wsi, ale to akurat wydaje mnie się że dobrze rozumiem, a wam tam w Wa-wce wydaje się, że prowincja to beka i obciach, bo tak wynikało z jednego z pierwszych twoich komentarzy i temu ja mówię stanowcze - NIE. Reszta u ciebie mi się podoba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
violetta Opublikowano 4 Października 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2020 mówisz jakby mi z nieba wszystko spadało, ja nic nie mam oprócz siebie. mam szacunki tylko do cudów nadprzyrodzonych. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz Kucina Opublikowano 4 Października 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2020 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nie. Nie traktuję ciebie jakoś specjalnie czy inaczej. Dla mnie Warszawiak czy małomiasteczkowicz lub człek z prowincji niczym się nie różni. Wierzę w cuda, ale w granicach uznania ich przez KK. Czymś szczególnym się różnimy? ;)) Może płcią ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się