Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

BON APPETIT


M.A.R.G.O.T

Rekomendowane odpowiedzi

Z woalów chmur wnika światło okryte złotymi włosami.
Lekko wchodzi na parapet, wystukuje rytm szpilkami.
Nagle unosi się w górę, jakby gwiezdnym pyłem była.
Spojrzała na stół dębowy, jutrzenka się  położyła.

 

Tak naga na brzuszku leży, nogami ustawia Twój czas.
Nie śpij kochany za długo, już może śniadanie byś zjadł?
Promienne uśmiechy z dłoni na powieki Ci zdmuchuje.
Ile ma czekać na Ciebie, aż ją dzisiaj posmakujesz?

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@M.A.R.G.O.T

SUPER!!!

 

Jeśli dla mnie się przydarzy

taka jak ta sytuacja

to śniadanie oraz obiad

rzecz wiadoma i kolacja

 

będą na zaś odłożone

bo gdy czło...ek jest na głodzie

to się w sobie bardziej spręża

i jak trzeba to ubodzie.

 

Ja w łowczego się przemieniam

bo gdy widzę taką Jutrznię

wtedy oręż biorę w rękę

tutaj mam na myśli włócznię

 

i nie będę nigdy kontent

póki w Jutrznię jej nie wbiję

gdzie nie powiem myślcie sami

jedno pewne, że nie w szyję.

 

pozdrawia

Henryk I - dadaista

;)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@M.A.R.G.O.T Więc proszę o dokładkę,
                          byle ciałko... gładsze.
                          Szpileczki Allani

                          na nóżkę dla łani.

Kłaniam się Margot i czekam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      tę moim zdaniem, ale to drobiazg :) Wiersz fajny, lekki, z pomysłem i humorem :) Acz ja rzadko jem bułeczki, częściej chlebek :)   Pozdrawiam :)   Deo
    • Ostro, mocno, punkrockowo :) W sumie podobasię (istota wiersza), choć sytuacja jaką opisuje i język już niekoniecznie :) Pozdrawiam :)   Deo
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      a nie "mych" przypadkiem?   A tak to... staroświecko-sztambuchowa miniaturka, ale puenta fajna :)   D. 
    • Przejmujący wiersz.  Myśli i uczucia w nim zawarte to czysty zespół stresu pourazowego (PTSD).  Właśnie weterani wojenni i osoby, które doświadczyły jakichś ciężkich przestępstw, także w sposób chroniczny, często na niego cierpią. I od samego początku, zaraz po skończeniu traumy, dla ich własnego dobra, powinni być objęci opieką i leczeni.    Z psychologicznego punktu widzenia Peelowi polecam wybaczyć przede wszystkim sobie, ukochać siebie, zdezorientowanego, pogubionego i postawionego w tragicznej sytuacji człowieka, który nie mógł nic zrobić. Wiem, że to łatwo się pisze, ale to chyba jedyna właściwa droga do życia.  Smutno mi po czytaniu.   Choć, abstrahując od sytuacji lirycznej, mam pewne sugestie.  Jeśli chcesz je poznać, to daj mi znać, czy wolisz w komentarzu czy wiadomości prywatnej.  Nie chcę być impertynencka i wstawiać ich tu per fors w komentarzu.    Deo    
    • chciałabym z tobą umierać w magnoliowej wodzie lila-róż świtu tiul zdejmowałeś już nie raz ze mnie aż poczułam na skórze chłód   a ja lubiłam językiem zaznaczać ci grdykę trzydniowy zarost piernie kłuł   a teraz chciałbyś wejść w moją mysią pustkę   boję się to dla mnie trudne a jeśli po wszystkim przeniknie mnie nicość i będę się sypać jak popiół?   spokojnie będzie dobrze   ufam twoim słowom i wciągam w siebie ból płyniemy razem w przyćmieniu zmysłowym jak czekolada gorzko-słodko   a po wszystkim jest zupełnie normalnie łzy przekłuwają mi uszy zęby sutki diamentowo
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...