Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. huzarc Opublikowano 9 Sierpnia 2020 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2020 (edytowane) Między wschodem a zachodem Pod Warszawą na równinie Tor dwustronny jesienny Parzysty i kolejowy - bardzo ważny Stęka stalowym pędem Wedle rozkładu Świszczącego szczękaniem hamulca On wyszedł jak do lotu na przeciw Zderzeniu zdarzeń Z jej małą fotografią Zaciśniętą w ciasnych palcach Jak bezpowrotnym biletem do nieba Z przesiadką w czyśćcu I spojrzał ostatni raz w zęby ekspresu Czy Pan poznaje ten kształt na fotografii Wyrwany przez impet z miazgi ciała Rysunek na fragmencie pleców Zamknięty czerwonym konturem smoka Czy należał on do pańskiego syna Tyle z niego pozostało w zieleni traw Dla ojcowskich pękniętych oczu Trzeba wypełnić pustkę protokołu Nie łzą daremną i zduszonym szlochem Lecz pismem nieczułym za to skrupulatnym Nikt martwy - proszę Pana Nie może pozostać bez imienia I musi zostać wymazany ostatecznie Z ziemskich rejestrów ******** Jej fotografia przetrwała Czysta i kompletna Przyklejona potulnie do bezdźwięcznej szyny Jak liść jednego z pobliskich drzew Które trącane cmentarnym wichrem Opłatkiem ciszy opadają na ziemię Aby w ich miejscu rozwinęły się kolejne Edytowane 10 Sierpnia 2020 przez huzarc (wyświetl historię edycji) 13 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dmnkgl Opublikowano 9 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2020 @huzarc Brak mi słów. Przeczytałem drugi raz i nadal brak. I bardzo dobrze, że się nie rymuje Pozdrawiam 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M.A.R.G.O.T Opublikowano 9 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2020 @huzarc ach...smutny... Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iwonaroma Opublikowano 10 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2020 Przejmujący. Czy Pan poznajE, tak chyba miało być? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waldemar_Talar_Talar Opublikowano 10 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2020 Witam - trudno komentować bo coś boli. Pozd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duszka Opublikowano 10 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2020 Fotografia syna... i ojca. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek.zak1 Opublikowano 10 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2020 Jechałem pociągiem z Poznania do Warszawy, czyli właśnie na tej trasie, i nagle, blisko Konina, dziwny dźwięk pod kołami. Pociąg awaryjnie się zatrzymał. Okazało się, że ktoś wskoczył na tory przed pociągiem, a ten odgłos to były miażdżone kości. Okropne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jan Paweł D. (Krakelura) Opublikowano 10 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2020 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. - tu bym(wedle mojego wyczucia) jeszcze pomyślał, czy np. Wyrwany przez impet z miazgi ciała - jest potrzebne. Jak dla mnie : Czy Pan poznaje ten kształt na fotografii - wystarczy, domyślam się reszty. Rysunek zamknięty czerwonym konturem smoka - bardzo dobry, konkretny i osobisty. Dalej - Czy należał on do pańskiego syna - on, niepotrzebne, a ja zakończyłbym tak: Tyle z niego pozostało w zieleni traw dla ojcowskich oczu. Pęknięte mi nie potrzebne, potrafię sobie wyobrazić. Zawsze kiedy piszę o śmierci zastanawiam się na ile uchylić ten parawan, którym zasłania się zwłoki, a na ile liczyć na wyobraźnię odbiorcy i nasze podobnie ukształtowane mózgi. Jeszcze paru rzeczy mógłbym się czepnąć, ale może później. Wiersz chyba z tych osobistych i bolesnych, ale zawsze pozostaje wierszem i można komentować. Mimo wszystko daję serce. Pozdrawiam Edytowane 10 Sierpnia 2020 przez Jan Paweł D. (Krakelura) (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jan Paweł D. (Krakelura) Opublikowano 10 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2020 Przepraszam, ale uważam, że masz tu dobry wiersz, tylko trzeba wyrzucić co zbędne, więc pozwoliłem sobie, a Ty oczywiście zrobisz jak uważasz: Pod Warszawą, między wschodem a zachodem tor dwustronny i jesienny stęka wedle rozkładu. On wyszedł jak do lotu na przeciw zderzeniom zdarzeń, z jej małą fotografią zaciśniętą w palcach jak biletem do nieba z przesiadką w czyśćcu i spojrzał ostatni raz w czoło ekspresu. Czy Pan poznaje kształt na fotografii - rysunek na fragmencie pleców zamknięty czerwonym konturem smoka czy należał do pańskiego syna. - Tyle z niego pozostało, w zieleni traw, dla ojcowskich oczu. Trzeba wypełnić pustkę protokołu pismem nieczułym za to skrupulatnym, nikt martwy - proszę pana, nie może pozostać bez imienia i musi zostać wymazany ostatecznie z ziemskich rejestrów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ais Opublikowano 10 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2020 Bardzo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
huzarc Opublikowano 10 Sierpnia 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2020 Wszystkim swoim gościom dziękuję za lekturę, komentarze, rady i uwagi. Wszystkich pozdrawiam serdecznie @Jan Paweł D. (Krakelura) Dziękuję, że moja myśl stała się inspiracją do opisania jej na nowo, ale raczej nie chciałbym obrzeżać swych słów, nawet jeśli wydaję się to rozwlekłe i mniej smaczne, niż gdyby inaczej je przyprawić. Cóż, mój parawan jest zużyty, niedoinwestowany, stąd wyłazi z niego turpistyczny szczegół... Mój ekspres ma żeby a nie czoło, bo czoło się co najwyżej obmywa, a w lokomotywowni, trzeba wygrzebywać, głęboko pod wagonami... Za to pokusiłem się o mały suplement do całości, taka mała dygresja obok, bo przecież tak na prawdę była to historia dwóch fotografii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Victoria Opublikowano 11 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2020 @huzarc Życie nierzadko pisze okrutne scenariusze. A Ci, którzy rezygnują z życia popełniając samobójstwo - oby byli szczęśliwsi tam, gdzie teraz są... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nata_Kruk Opublikowano 11 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2020 Dłuuugi wiersz, ale bez problemu doczytałam do końca. Ciekawie poprowadzone myśli. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się