Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dziś jadę, matulu, za Polskę umierać,

a ty we tobołek mi daj jeno sera,

a ty we tobołek daj chleba i wody,

dziś jadę umierać, choć jeszczem tak młody.

 

        A zawrzyjże gębę, zasrańcu jedyny.

        I kto ci tej we łbie narobił zadymy?

        Matula nakarmi, wypierze na święta,

        weź ściąg te koszulke, co gówno pamięta.

 

Matulu, ja Polski los trzymam we dłoniach,

patrz: młode i krzepkie, aż rwą się do konia,

paluszki o szablę aż dzwonią mi same,

kolegów na dole już jest zgrupowanie.

 

        A idźże jak musisz, zasrańcu maminy,

        szaliczek weź z sobą, a nie rób zadymy,

        a czapkę weź z sobą, a nie zgubże głowy.

        O ciebie się pytał dziś znów dzielnicowy.

 

Matulu, na dole już jest zgrupowanie,

na bilet daj jeno, a czekajże na mnie.

Żyw wrócę, czy nie żyw – za Polskę! – nie szkodzi!

Krwi nie żal, gdy Żydzi panoszą się w Łodzi.

 

        Ty głupiś jak but jest, zasrańcu wyklęty,

        w dodatku na bilet z maminej chcesz renty.

        Już od tych ziół dziwnych na mózgu masz dreszcze.

        Masz tutaj, a nie zgub. I czego ty jeszcze?

 

Przyłbicę wełnianą z dziurami na oczy

daj z szafki mi jeno, gdyż bój jadę stoczyć.

Kocury już miauczą, Pan Jezus jest z nami!

Jak w Łodzi wysiądziem – pojadziem z kurwami!

Opublikowano

@Krakelura ten kontrast mnie zdołował...ten fragment o Żydach... bylejakości sztandar, mundur agresji z odznaką ' just because'.... przeciągnąłes mnie, po tym wierszu, w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Super oddałeś klimat, po mistrzowsku

Opublikowano

Chodziłem kiedyś na mecze Legii i te klimaty znam. To sprawia, że nikt rozsądny nie inwestuje w piłkę a poziom sportowy jest taki jak na trybunach. 

To nie do uwierzenia, ale Legia była wtedy w półfinale pucharu Europy. Teraz piąta liga. Inne kluby nie lepsze. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @tie-break Ten wiersz jest tym ogrodem, o którym piszesz – pełnym światła, ruchu i kolorów. Sposób, w jaki łączysz obrazy natury z emocjami jest piękny - kwiaty rodzące blask, śmiałe krople, gorącokrwiste dorzecze – to język, który nie tylko opisuje piękno, ale je wytwarza.  
    • Anna gotuje flaki w wielkiej balii namacza jelita rozczłonkowane cielsko woła kruszeje w sieni cienkie gazy nasiąknięte brunatną mazią skutecznie odstraszają muchy metaliczny posmak krwi wabi zgłodniałe zwierzęta wielki łeb dynda na sztachecie dwa cięcia siekierą między oczy robactwo się złazi żołądek czyści nożem wygrzebując resztki nieprzeżutej trawy ogromny płat pokrojony w cienkie plastry niczym czerwia rozsypane na stole cierpnie na oknie lebiodką porusza wiatr zielone listki kołysze spokojnie w prawo w lewo niewymuszony taniec
    • @Migrena Ach, jakie to niezwykłe! Jakże piękna jest ta chwila, kiedy miłość przestaje być słowem, a staje się światłem. Wzruszyła mnie ta fraza - "Nie bój się, jestem" - to cała istota związku zmieszczona w trzech słowach. I ta świadomość, że szczęście ma swój oddech, swoją ciszę, swoje miejsce na dywanie. Piszesz o miłości tak, jakbyś odkrywał ją po raz pierwszy w historii ludzkości. I to jest piękne - bo w pewnym sensie każda prawdziwa miłość jest pierwszą miłością świata. Piękny wiersz!   Najpierw się wzruszyłam Twoim tekstem, a potem muzyką i słowami - miłość -   nadała sens mojemu pustemu światu, jakby nigdy nie było innej miłości, innego czasu. Weszła do mojego życia i uczyniła je pięknym. Wypełniła moje serce...   ale dlaczego .... koniec tej historii ... wiesz  Tekst pochodzi z

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @huzarc Stworzyłeś niezwykłe napięcie między erotyką a przemijaniem. Pytanie, które mi się nasunęło - czy ta "cmentarna woń przypomnienia" odnosi się do konkretnej straty, czy raczej do uniwersalnej świadomości, że każda chwila namiętności nosi w sobie zarodek końca?
    • @Waldemar_Talar_Talar I całe szczęście, że tak jest. Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...