szubazdolka Opublikowano 14 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2019 (edytowane) Na tę literę zaczyna się tylko jedno imię. Nie znajdziesz go w żadnym słowniku, żadnej encyklopedii i największej książce telefonicznej. Mówią: "to nie tak, to zupełnie nie tak, Ty z desygnatem mylisz pojęcie. Wznieś się ponad paradygmat". W tym poplątaniu znaczeń, wyrazów, znaków, Ja wiem, Ja po prostu wiem, gdy kosmos cały, gwiazdy i kolor nieba spadają na poziom oczu. Na tę literę zaczyna się tylko jedno imię. 14.02.2019 Edytowane 14 Lutego 2019 przez szubazdolka (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlett Opublikowano 14 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2019 Na tą ? literę 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szubazdolka Opublikowano 14 Lutego 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2019 Dzięki, już poprawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 14 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2019 Cześć, @szubazdolka, fajny nick. Wiersz - Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dlaczego po przecinkach piszesz raz małą, raz wielką lit? Chyba, że "Ja" to właśnie to imię: A i co za zbieg okoliczności - moje inicjały to J.A. JA. Cuda jakoweś, że do wiersza zajrzałam Twojego. Tu "TY' wielka lit. Wiesz, w wierszach nie stosuje się już pisowni zaimków osobowych wielkimi literami. Może zmień? Ale to tylko sugestia. Ogólnie trochę niezrozumiały jest dla mnie Twój przekaz. Może muszę bardziej się wczytać? Dobranoc, JA. :) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witold Szwedkowski Opublikowano 14 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2019 Kiedyś słuchałem wytworu wierszopodobnego, w którym czytająca autorka bardzo poważnie, zwracała się w pełnym smutku wyrzucie do jakiegoś męskoosobowego nieobecnego słowem... odeszłeś Ale nie raz! Odeszłeś i odeszłeś i odeszłeś... Zgroza... "Odeszłeś" było po każdej strofie. Bla bla bla, odeszłeś, ach, ach, ach, odeszłeś, la boga, la boga, odeszłeś... No i zachowaj tu człowieku powagę, empatią się wykaż i nie próbuj patrzeć na pozostałech zgromadzonych (bo siedzieliśmy w kilkuosobowym gronie). Wreszcie on już odszedł na dobre, a ona skończyła. Jakoś skończyła. Widać sobie dzień wcześniej za małą kartkę wzięła albo tłustą ręką przytrzymywała i długopis nie chwytał. Zresztą nie wiem. Na szczęście napisała tylko siedem strofek. Szczęśliwie po siódmym "odeszłeś" i jej czytanie jakoś zaczęło odchodzić w przeszłość. Więc siedzieliśmy tak i siedzieliśmy i nikt nie chciał zacząć. W sumie dobrze wyszło, że to takie głębokie i trzeba przyswoić, przetrawić. Bo wiadomo, uon odeszł, uona smutna. Ale tak na serio - co tu zrobić? Jak jej wytłumaczyć, którędy do poradni? Nie, nie językowej... Zresztą. Wreszcie ktoś zaczął: - Hmm... - i rozwinął -- Hm, a gdyby mu tak powiedzieć "odszedłeś"? - No, też może być. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk Robacha Opublikowano 14 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2019 Mistrz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szubazdolka Opublikowano 14 Lutego 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2019 (edytowane) @Justyna Adamczewska, dziękuję za uwagi. Niestety, zarówno "Ja", jak i "Ty" odnoszą się do podmiotu lirycznego, a nie imienia, o którym mówi. Powinienem wprowadzić cudzysłów, co teraz poprawiam. Duża litera w moim zamyśle miała symbolizować niezależność myślenia, własny świat podmiotu. Może to błąd? Cieszę się jednak, że udało mi się chociaż wywołać uśmiech. I dzięki za nick;) Pozdrawiam i dobranoc!! @Witold Szwedkowski: przyznaję, że trafiłeś w punkt. W przeciwieństwie do tej Pani, muszę poświęcić więcej czasu;) Pozdrawiam! Edytowane 14 Lutego 2019 przez szubazdolka (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witold Szwedkowski Opublikowano 14 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2019 Po prostu zawsze gdy widzę (lub słyszę) jakiś błąd językowy, gramatyczny czasem ortograficzny, a wiersz, wiadomo, osobisty, to przypominam sobie tę sytuację i tę pauzę, nas wówczas i samą Beatę po tym gdy zakończyła czytać. Nigdy nie wiadomo kiedy i jak zareagować. Niezręcznie jest, a ważne, żeby nie skończyło się heheszkami i w konsekwencji kolejnym poległym w walce o poezję. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szubazdolka Opublikowano 14 Lutego 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Rozumiem, tym bardziej dziękuję! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk Robacha Opublikowano 14 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Jemu też wódki polać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 14 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. TaK, z tym trzeba uważać, Witoldzie. To trudne sprawy, choć ważkie. J. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
8fun Opublikowano 14 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się