pomaranczowy.kot Opublikowano 10 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2019 (edytowane) czasami jestem panna nikt zupełnie przeźroczysta bywam rwącym się głosem drżącymi dłońmi spuszczonym wzrokiem chowanym gdzieś w kącie krzesłem biurowym proszę usiądź czasami jestem panna nikt zupełnie transparentna sparaliżowana bywam murem postawionym pod ścianą niewzruszonym posągiem który nosi w sobie burzę Edytowane 9 Sierpnia 2020 przez pomaranczowy.kot (wyświetl historię edycji) 6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wjola Opublikowano 10 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2019 tak czasem może się poczuć każdy aczkolwiek nie każdy to rozumie pozdrawiam:) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kobra Opublikowano 10 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2019 Niezły temat, ale troszkę bym ujęła powtórzeń. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pomaranczowy.kot Opublikowano 10 Lutego 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. trochę zmieniłam, bez powtorzen lepiej. zastnawiam sie czy nie wyrzucic jednej strofy z "czasami jestem Panna Nikt..." ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kobra Opublikowano 10 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2019 Dumałam nad tym czy ująć. I powiem Ci, że nie wyszło mi, że nie. Dla mnie te wersy z panną nikt są klamrą. Zastanawiałam się też jakby to było, gdyby panna nikt była z małej litery. Bywamy panną nikt. Masz wrażliwą duszę, w wierszach to widać. A pobawiłam się tak: panna nikt zupełnie przeźroczysta bywa rwącym się głosem drżącymi dłońmi spuszczonym wzrokiem schowanym gdzieś w kącie meblem biurowym - proszę usiądź panna nikt zupełnie transparentna sparaliżowana jak mur niewzruszony posąg noszący w sobie burzę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sztach.Eta Opublikowano 10 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2019 O ile to nie jest nawiązanie do książki/filmu, to dlaczego w tekście Panna Nikt a nie panna nikt - konsekwentnie, jak w tytule. O ile to nawiązanie do książki/filmu, to dlaczego w tytule nie Panna Nikt a panna nikt :) Gdyby do zależało ode mnie, to rezygnowałabym z powtórzenia - "panna nikt", (jakkolwiek pisanej) - samo w sobie już jest dużym wyrażeniem, jak dla mnie niosącym zbyt duży ładunek emocjonalny, by go powtarzać. Zastanawiałabym się także nad ograniczeniem "jestem" do miminum - jeden, góra dwa razy. Spłycając bardzo mocno, "jestem" jest manifestacją "czegoś", "istnienia", "bytu", a "nic", a "nikt" wydaje się być tego przeciwieństwem. Dlatego uważałabym z nadmiarem "jestem" pisząc o "niewidzialności", 'nicości" i "nikim". Nie pasuje mi też do całego obrazu zaproszenie do tego by usiąść na chowanym gdzieś w kącie meblu biurowym. Rozumiem zamysł pokazania, że jestem jako panna nikt niechcianym meblem, ale kto zaprasza, by usiąść na takowym? Na takim nawet się nie siada, nie chce usiąść, się nie zaprasza, bo wstyd, albo po po prostu nie traktuje się tego mebla jako wciąż użyteczne. Sztach.eta 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pomaranczowy.kot Opublikowano 11 Lutego 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2019 @Kobra @Sztach.Eta narazie zmieniłam tak, jeszcze pomyślę. chyba "panna nikt" wygląda lepiej faktycznie. co do zwrotu "proszę usiądź" - jest to prośba samej panny nikt. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sztach.Eta Opublikowano 11 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2019 To, że to panna nikt zaprasza, jest jasne (moje pytanie miało prowokować), ale dlaczego zaprasza, skoro cały utwór ma podkreślać jej nieistnienie i niewidzialność, bezużyteczność - osobiście bym zrezygnowała. I jeszcze jedno pytanie, dlaczego właśnie 'biurowym' a nie po prostu meblem, jako kategoria, albo konkretnym z imienia. No i to też rodzi sytuację, że niechcianym meblem biurowym może być szafa, stół, no i weź usiądź, ;) nawet przy najbardziej serdecznym zaproszeniu :) Chodzi mi po prostu o to, że mniej tego wiersza, sprawiłoby, że byłoby go więcej. Pozdrawiam. Sztach.eta 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pomaranczowy.kot Opublikowano 11 Lutego 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. tak właśnie myślałam, że ktoś mi zwróci uwagę, że przecież mebel wcale nie musi być krzesłem ;) muszę pomyśleć, jeszcze pozmieniam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się