Leszek Opublikowano 22 Września 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Września 2017 truistycznie powiem nie może przemilczę po co przekonywać że cukier jest słodki w lustrze świat oglądam bliskości najmilszej krwawo-szary niszczy delikatność roślin jednak wciąż istnieję a on zbiera siły by w marmurze wyryć tu spoczywa liryk jem obiady z marzeń ciepła i dotyku splatam z codziennością spojrzeń komunały do głowy uderza starowinne przytul jesień ubogaca a to tylko zarys zwyczajnych umizgów tańca z frazesami to fantasmagorie jaźń strofuje zawiść nie ma możliwości by to się zadziało w toń spokojną nigdy rwące nie uwierzą mówią nic nie wnosi musi odejść starość palcem wytykany słyszę głosy zewsząd banalnie opuszczam kurtynę uśmiechu na pohybel zrzędom sceptykom na przekór 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azk Opublikowano 23 Września 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ooo... Leszku, zaetykietowałeś się :) Fajnie poprowadzona narracja i przesłanie wiernie korespondujące z moimi refleksjami. Pozdrawiam :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek Opublikowano 23 Września 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2017 To miłe, że się podobało. Dziękuję. :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 24 Września 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2017 Niestety nie rozumiem pierwszej strofy, jest dla mnie bardzo mętna. :( Pozostałe dwie - logiczne. I bardzo mi się podoba melodia tych strof. :) Ale żeby zrozumieć cały wiersz jako spójny utwór, trzeba także pojąć pierwszą strofę, która - moim zdaniem - jest do poprawki. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek Opublikowano 25 Września 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2017 Oxyvio mam mały kłopot z Twoją wypowiedzią. Spójrz na nią moimi oczami. Piszesz, że nie rozumiesz pierwszej strofy, a przynajmniej nie znajdujesz dla niej ścieżki interpretacyjnej. Tu pełna zgodność, bo trudno, abyś przenikała moje myśli, zawarte w zmetaforyzowanym zapisie. Jednak, jeżeli uznamy, że nie połączyłaś spójnikiem pierwszej strofy z kolejnymi, to jest to, wybacz, ale Twój problem. Trudno jest także, abym swoją spójną odautorsko wersję pierwszej strofy, dostosowywał do Twojej interpretacji kolejnych dwóch, zwłaszcza, że nie wiem jakimi ścieżkami interpretacji poszłaś. Dziękuję za dostrzeżenie melodii strof. Pozdrawiam Leszek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 26 Września 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Września 2017 Och, włączasz komplikatory! :))) Po prostu i zwyczajnie nie rozumiem pierwszej strofy. Nie rozumiem, chociaż mam pewną wprawę w czytaniu wierszy (jestem polonistką i bibliotekarką, poza tym prywatnie kocham poezję od dziecka). I tyle. Reszta należy do Ciebie. :) Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek Opublikowano 27 Września 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Września 2017 Skoro do mnie, to wiersz pozostawię bez zmian. :) Nie neguję Twojego obycia poetyckiego i wiedzy polonistycznej, bo znamy się już parę lat. :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 28 Września 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Września 2017 Nie ma sprawy. :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się