Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

W ogrodzie


Nata_Kruk

Rekomendowane odpowiedzi

      W ogrodzie

 

asymiluję znajome dźwięki
bezwolnie ulegam cykadom


wzrok dryfuje w korony drzew
roznegliżowane źdźbła traw

falują pod ramionami oddechem nocy

stapiam się horyzontalnie


za uchem kocie mruczando

 

 

czerwiec, 2012

 

 

 

 

 

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nato, tak pięknie zaczarowałaś wierszem obrazy, nie potrafię z nich uwolnić.

asymiluję
bezwolnie ulegam
dryfuję
negliżuję (i nie są to źdźbła, bynajmniej)
falują oddechem
stapiam się horyzontalnie
z otoczeniem.
a wierszem
zachwycam

:))
pozdrawiam serdecznie
urzeczony.

p.s. plusuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nato, byłam i czytałam, ale szczerze mówiąc nie wszystko w Twoim wierszu mi odpowiada. Nie widzę uzasadnienia dla przerzutni, w moim odczuciu jest tu sztuczna, nic nie znacząca i przez to pretensjonalna. Nie wiem też, dlaczego dwa słowa są napisane italiką - czy to cytaty? Ale z czego i po co?...
Natomiast na pewno jest oddana atmosfera wiosennej czy letniej nocy z kotem w tle. :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




już pomijam fakt zbytecznej italiki - gdyż poza klimatem który "jest" (pusty) nie ukazuje nic.................."asymiluje" ma kilka znaczeń; (pochłaniam, wchłaniam, przyswajam - byłoby lepsze) - przypałętały się zapchajdziury "bezwolnie ulegam" to semantyczna papka, która może i ładnie wygląda.................ale nic nie wnosi - także pamiętnikowe środki:

"roznegliżowane źdźbła traw

falują pod ramionami oddechem

(...) stapiam się horyzontalnie"


to tylko wlepki - ładne może i są....................jednak na samej ładności "poezja" się nie skupia.




ciekawy ten dział dla "P"........................więcej jest "tutay" zatrzymujących wersów niż w "pożalsięboże" dziale dla "z"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mithotyn, Tobie kuryswa zbyteczna, mnie wydała się potrzebna. "Asymiluję", no właśnie, jest dlatego, żeby pominąć te trzy
dodatkowe znaczenia, z których.. pochłaniam kojarzy mi się z jedzeniem, wchłaniam z gabką, a przyswajam, z uczeniem się.
Naprawdę trudno wstrzelić się każdym słowem w czyjś gust. Bezwolnie ulegam, dla Ciebie jest papką, a dla mnie
określeniem tej chwili, sorry, ale zostaje. Gdybym pominęła wyszczególnione przez Ciebie "wlepiki", nie byłoby "ogrodu" w ogóle.
Poezja, dla mnie, to także ogólnie pojęta.. "ładność".. :) Wdzięczna jestem za uwagi, na pewno pomogą w przyszłości, oby.
Dziękuję za analizę. Pozdrawiam... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Oxyvio, bywa, że nie wszystko w jakimś wierszu odpowiada, znam to. Przerzutnia jest jedna i naprawdę nie wydaje mi się sztuczna,
a kursywa, jak to kursywa, "dopowiada" to, czego nie widać. Po namyśle, jedną usunę. Cieszę się, że dostrzegłaś atmosferę nocy,
z.. kocurem.. w tle... ;) Dziękuję za chwilkę.. "w ogrodzie".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...