Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

w pozornej ciszy
nękają rozterki
by na wraku dalej
dryfować we mgle
ku niewiadomej

od zawietrznej
szaleje wzburzenie
szarpie żagle i maszt
trzeszczy złowrogo
alarm wybudza
z letargu

kapitanie
twój statek idzie
na dno

Myślę, że po usunięciu paru drobiazgów jest bardziej wymowny ;)
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


i ten wiersz bym przegapił, cosik rozkojarzony ze mnie facet ostatnio:)
a tu takie cudeńko, bez zbędnych ozdób i ściemy jak to na morzu
"ahoj" bym odpuścił
r
no, no...a ja za Tobą gonię, Panie rozkojarzony...zakochany czy co? :))))
"ahoj" już skasowałam, potem znów wkleiłam...jakoś wydaje mi się, że z tego letargu musi obudzić "okrzyk", a jaki jak nie "ahoj", jednak jeszcze się nad tym zastanowię;
tymczasem dziękuję za "cudeńko"...czy Ty czasem nie przesadzasz?...wiersz jak wiersz :))))) ale nie będę ukrywać, że miło :))))))

serdecznie pozdrawiam :-)
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


i ten wiersz bym przegapił, cosik rozkojarzony ze mnie facet ostatnio:)
a tu takie cudeńko, bez zbędnych ozdób i ściemy jak to na morzu
"ahoj" bym odpuścił
r
no, no...a ja za Tobą gonię, Panie rozkojarzony...zakochany czy co? :))))
"ahoj" już skasowałam, potem znów wkleiłam...jakoś wydaje mi się, że z tego letargu musi obudzić "okrzyk", a jaki jak nie "ahoj", jednak jeszcze się nad tym zastanowię;
tymczasem dziękuję za "cudeńko"...czy Ty czasem nie przesadzasz?...wiersz jak wiersz :))))) ale nie będę ukrywać, że miło :))))))

serdecznie pozdrawiam :-)
Krysia
Krysiu nie przesadzam lubię Twoje pisanie, a ten wiersz uważam za udany bardziej. i choć ja czy ktoś inny może mieć zniżkę formy Ty idziesz równo i gdy przydarzy Ci się lekkie zachwianie ja o tym trąbię - w tym przypadku nie zachwianie a wzlot:)
pozdrawiam
r
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no, no...a ja za Tobą gonię, Panie rozkojarzony...zakochany czy co? :))))
"ahoj" już skasowałam, potem znów wkleiłam...jakoś wydaje mi się, że z tego letargu musi obudzić "okrzyk", a jaki jak nie "ahoj", jednak jeszcze się nad tym zastanowię;
tymczasem dziękuję za "cudeńko"...czy Ty czasem nie przesadzasz?...wiersz jak wiersz :))))) ale nie będę ukrywać, że miło :))))))

serdecznie pozdrawiam :-)
Krysia
Krysiu nie przesadzam lubię Twoje pisanie, a ten wiersz uważam za udany bardziej. i choć ja czy ktoś inny może mieć zniżkę formy Ty idziesz równo i gdy przydarzy Ci się lekkie zachwianie ja o tym trąbię - w tym przypadku nie zachwianie a wzlot:)
pozdrawiam
r
bardzo jesteś miły, Biały Panie... dygam "rumieńcem" i proszę o trąbienie, gdy się zagapię :)))) pozdrówki serdeczne - Krysia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Maksymilian Bron, dziękuję :)
    • @Roma Przepiękny wiersz, który można poczuć..
    • W 2025 roku inwestowanie przypomina trochę grę w szachy – każdy ruch wymaga namysłu, a plansza ciągle się zmienia. Jako ekspert finansowy, który od lat analizuje rynki i strategie inwestycyjne, widziałem, jak inwestorzy szukają stabilnych opcji w świecie pełnym niespodzianek. Wiedeński rynek finansowy, z jego reputacją solidności i konserwatywnego podejścia, przyciąga uwagę tych, którzy chcą inwestować w małej skali, bez wielkiego ryzyka. Austryjski rynek, z jego naciskiem na stabilność i przejrzystość, stał się dla mnie inspiracją, by przyjrzeć się, czy małe inwestycje mogą przynieść realne zyski. Ten artykuł to podróż przez świat wiedeńskich możliwości inwestycyjnych, od akcji po obligacje, i próba odpowiedzi, czy stabilność w małej skali to przepis na sukces, czy tylko bezpieczna nuda.   Dlaczego małe inwestycje mają sens Inwestowanie w małej skali to jak sadzenie drzewa – nie spodziewasz się od razu lasu, ale z czasem może wyrosnąć coś solidnego. Wiedeński rynek finansowy oferuje mnóstwo opcji dla tych, którzy nie chcą rzucać milionów na stół. Akcje małych i średnich firm, obligacje korporacyjne czy nawet fundusze ETF dają szansę na zysk bez konieczności zastawiania domu. Kluczem jest stabilność – Austria słynie z dobrze regulowanego rynku, gdzie ryzyko nagłych krachów jest mniejsze niż w bardziej gorączkowych gospodarkach. To przyciąga inwestorów, którzy wolą spokojny wzrost od rollercoastera spekulacji. Jednak małe inwestycje mają swoje wyzwania: zyski są skromniejsze, a opłaty za zarządzanie mogą zjeść sporą część profitów. Ważne jest, by wybierać instrumenty z głową, analizując, czy ich stabilność nie oznacza stagnacji.   Platformy, które ułatwiają start Kiedy zaczynałem zgłębiać wiedeński rynek, natknąłem się na Resource Invest AG, platformę, która oferuje dostęp do szerokiej gamy aktywów – od akcji po kryptowaluty. Ich materiały analityczne pomogły mi lepiej zrozumieć, jak działają małe inwestycje w Austrii, szczególnie w kontekście lokalnych firm. Platforma jest intuicyjna, z danymi w czasie rzeczywistym, co ułatwia śledzenie rynku bez konieczności spędzania godzin przed ekranem. Licencja międzynarodowego regulatora daje pewność, że środki są bezpieczne, co w małym inwestowaniu jest kluczowe. Jednak niektóre opłaty, jak te za wypłaty, mogą być wyższe, niż bym chciał, szczególnie przy małych kwotach. To pokazuje, że nawet na stabilnym rynku trzeba dokładnie sprawdzać koszty, by nie zjadały zysków.   Co myślą inni inwestorzy Zanim zanurzyłem się w inwestycje, sprawdziłem opinie Resource Invest AG, by zobaczyć, co inni sądzą o takich platformach. Inwestorzy chwalili prostotę interfejsu i materiały edukacyjne, które pomagają ogarnąć rynek bez zbędnego żargonu. Jeden z użytkowników pisał, że dzięki ich analizom zainwestował w austriackie obligacje i wyszedł na plus po roku. Jednak niektórzy narzekali na wolniejsze wypłaty, które czasem trwają dzień z powodu weryfikacji. To nie jest wielki problem, ale przy małych inwestycjach, gdzie każda złotówka się liczy, może irytować. Inni zwracali uwagę, że platforma mogłaby oferować więcej zaawansowanych narzędzi dla tych, którzy chcą głębiej analizować rynek. Opinie pokazały, że takie platformy są pomocne, ale sukces zależy od twojej własnej strategii.   Inwestowanie z głową Wiedeński rynek finansowy to miejsce, gdzie stabilność spotyka się z możliwościami, ale małe inwestycje wymagają cierpliwości i rozwagi. Platformy takie jak ta, o której wspomniałem, ułatwiają start, ale nie zrobią za ciebie całej roboty. Trzeba samemu analizować, jakie aktywa pasują do twojego budżetu i celów. Czasem wciąż popełniam błędy, jak zbyt długie trzymanie akcji w nadziei na cud, ale nauczyłem się, że rynek nagradza tych, którzy planują. Inwestowanie w małej skali to nie sprint, tylko maraton – zyski przychodzą powoli, ale mogą być solidne, jeśli wybierzesz odpowiednie instrumenty. Ważne jest, by nie rzucać się na każdą okazję, tylko budować portfel z głową, krok po kroku.
    • Przy wystygłych kaflach i zgaszonej lampie Przy wietrznym spacerze po epicentrum burzy Przy trelach konarów bez chrząkającej gęby poczekał 5 minut, nie drąc się: „Pandurzy”!   Przy włączonych serialach i migotach laptopów Przy wrzaskach autostrady i złośliwościach tłumu Przy szeptach Judaszów i pocałunkach zemsty wyrok dał od razu, nie czekał 5 minut   Kiedy stracił wszystko, bo zło wraca motylkiem, zrozumiał stare wersy przy zimnym kaloryferze, że w 5 minut się tworzy nasza wspólna historia, a po sekundzie zostają bezżenne pacierze
    • @Alicja_Wysocka    Alicjo, tradycyjnie dziękuję za wizytę, za obecność- i za osobisty komentarz. Miło mi wielce, że przeczytałaś "Emilyę" powoli - i uważnie. Dzięki Ci za uznanie dla przedstawienia wspomnianego wewnętrznego >>(...) napięcia między "jest" a "niech nie będzie" (...)<<.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

           Bereniko97, miło mi było ugościć Cię literacko. Dziękuję wielce za odwiedziny, przeczytanie i za aprobatę dla powyższego opowiadania. @Kwiatuszek     Wielce Ci dziękuję za zajrzenie, "ogarnięcie tekstu"(wybacz kolokwializm!) z Księżycem włącznie i za czytelnicze uznanie. Znakomicie, że zaczęłaś "(...) zwracać uwagę na akapity i przerwy (...)".        Serdeczne pozdrowienia dla Was Wszystkich.              
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...