Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nikotyną oblewam swój świat
- wszelkimi barwami spokoju

w szarości drzemie cisza
z którą przemierzam
ogrójec przyjemności


mimo pewnej agonii
zdziwiony przyjmę fakt rozłąki
z wielkim
i niewielkim
sobą samym


pochłaniam legiony
sadystycznie spalam tysiące
wyciskam soki z jeszcze pracujących płuc

by uświadomić sobie
że mogę wszystko

Opublikowano

Podoba się. Spójna i jednolita całość kontekstowa. Nie jest przegadany - za to też plus.
Polemizuję z "by uświadomić sobie"... coś mnie w tym lekko uwiera... a może: by w końcu zrozumieć... albo: i już rozumiem...

pozdr serdecznie
weronika

Opublikowano

Oxyvia J. - dzięki, ale jak na razie daleko mi do tego, w sumie to jedna z przyjemniejszych rzeczy w życiu :)

Vera Ikon - uświadomić sobie - peel za wszelką cenę chce wbić sobie do głowy, że jest panem swojego losu -> w co zazwyczaj wątpi

Pzdr! :D

Opublikowano

i do czego papierosy doprowadzają?
odpowiem sobie sam: do natchnienia
Oxy, też rzuciłem z własnej woli i nie boli:)
więc niech peel wie, że los to rzucił ktoś na nas, a żyć trzeba
pozdrowienia z dobrym smakiem w ustach:)
r

Opublikowano

E tam. Ja nie palę od kilku lat i mam z tego powodu znacznie częściej natchnienie. Bo myślę jaśniej i weselej. I jestem mniej otumaniona, za to wrażliwsza na wszystkie doznania. I mam więcej czasu na wszystko. I więcej kasy. I mniej ograniczeń. I dłuższe życie. No i w ogóle.
Ale co kto lubi. :-)

Opublikowano

No więc właśnie, skoro nie palę z własnej woli i cieszy mnie to - jest to jedna z moich największych przyjemności w życiu - toteż wymowa wiersza do mnie nie trafia.
Ale rozumiem, o czym piszesz, bo dopóki byłam w nałogu, zapalenie papierosa było dla mnie ogromną ulgą i uspokojeniem (choć oczywiście niszczyło mi nerwy). Wiersz dobrze wyraża tę pozorną przyjemność i zabijanie siebie z pełną świadomością. To smutne.
A śmierć i tak zawsze jest zaskoczeniem i zawsze człowiek broni się przed nią wszystkimi siłami, nawet kiedy jest już za późno.
Rozumiem Cię.
Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2   A co robi Ameryka - najbardziej ludobójczym i zbrodniczym - współczesnym krajem jest właśnie Ameryka, a na drugim miejscu - Izrael, zresztą: Ameryka z porównaniu z Rosją i Polską jest po prostu noworodkiem, poza tym: niepodległość państwową straciliśmy na własne życzenie jako wasal Watykanu i straciliśmy tylko na dekadę - mieliśmy przecież autonomiczne Księstwo Warszawskie i Królestwo Polskie, naprawdę trzeba mieć bardzo wysoki poziom inteligencji, aby być odpornym na jakąkolwiek propagandę.   Łukasz Jasiński 
    • Stary kozioł z Pola, pewną owcę, postanowił wywieść na manowce. Owca beczy; takie rzeczy... Gdy obyczaj, typ, gatunek obce.  
    • Boskie litery Ach, gdybym miał litery Boga, czy powtórzyłbym za Nim, zło i dobro stwarzając? Co zostawiłbym, co zabrał – inaczej zamordował, tłumacząc puste łuski, zło złem zwalczając   Zostawiłbym słońce, którego wiatr rusza liście, prowadząc do Arkadii, nie iluzji Piękna i głosy słowików przy jeziornym zachodzie, zapach traw i bzów, a nie miraż Szczęścia   i pustynny piasek, który mruży oczy, wiosenne krople, co myją ramiona, świeżość cirrusów wymalowanych tęczą, piwniczny nektar, by oddech miała głowa   Zostawiłbym zapach po zgaszonej świecy, całą mowę ptaków, wyznania Augustyna, każdy schyłek dnia przy bezchmurnym niebie, który utracony Raj przypomina Irlandzkie pastwiska i dolomity Iraku, wicher rzeźbiący na plażach Australii, smak truskawek oraz skrzyp dębu, który robactwo zmieniło w szafę wspomnień   i zapach łubinu wraz z procesją chabrów, dziuplę uszatki, gawrę pełną pszczół, nagość z Edenu, pokorę Jeremiasza, mrowiska zbudowane na mchu pustych dróg   Zostawiłbym horyzont oraz stare pieśni nucone przez zwierzęta, by pocieszyć się przed walką i gorące źródła przy ożywczym samumie i gwiazdy, które niegdyś były naszym startem, gumigutę, oliwin, indygo, amarant i cyjan, oceanów całą gęstość barw, bańki z gejzerów i wędrujące głazy, obłoki perłowe i żadnych ludzkich krat   Czy zostawiłbym zwierzę najbardziej agresywne, bezinteresownie złe, jakby interes był wymówką? Czy zostawiłbym ciebie? – to pytanie retoryczne Ulgę poczuła rzeka, kołysząc pustą łódką.
    • @Annna2 "Gdy ludzie u władzy dopuszczają się straszliwej zbrodni, już nawet nie udają, że chcą ją ukryć jakąś inscenizacją (albo reinterpretacją), która ukaże ją jako czyn szlachetny. W Gazie i na Zachodnim Brzegu, w Ukrainie i tak dalej zbrodnię chełpliwie prezentuje się jako to, czym ona jest w rzeczywistości. Media słusznie nazwały dewastację Gazy pierwszym ludobójstwem nadawanym na żywo. Hasło „sprawiedliwość, żeby zostać wymierzona, musi być widziana” zostaje odwrócone: zło, żeby być czynione, musi być widziane właśnie jako czyste zło, nieukrywane za uczciwą sprawą." Autor: Slavoj Žižek, Lekcja Trockiego na czasy transmitowanego ludobójstwa.
    • @MIROSŁAW C. króciutkie i cieszy:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...