Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

modlitwa


H.Lecter

Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Echo, to nie papuga - może być... : )
Fiś, czyżbyś subtelnie sugerowała, że moje pisanie ma konkretnego i " nieco " dojrzałego odbiorcę ? ; )
Wrrr...

Dzięki.
: )
ano sugeruję ;)
wszak cudze "poetyzowanie" odbierasię poprzez ciężar własnego garbia ;)

Co do garbia, wiem z doświadczenia, że to tylko parę zmarszczek, jedne od śmiechu, inne od myślenia...
: )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 118
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jeśli można oczywiście się o to zapytać. :D

Oczywiście można się o to zapytać ale nie mnie i nie w tym miejscu...
: )

Tak. ;) tak się zbiegło, że czegoś nie zakumałam,w sprawie zetki. i moderatorswa
ale, ale, jak się chce to potrafi... na wasztacie i przed spodem to widać lepiej ....;)
pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

H.Lecter - ja już nie chcę wnikać, ale o wodzie jako symbolu była książka (której niestety nie znalazłem, to był chyba Ricoer, "Język symboli", czy coś w ten deseń ale i tego nie jestem pewny. W każdym razie lektury nie znalazłem i nie mam się na czym oprzeć.

PS - a o wodzie ognistej - tak, tak - teraz ja stawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



W kulturowej symbolice woda jest jednym z żywiołów: czterech w kulturze europejskiej, pięciu w tradycji chińskiej, pięciu w tradycji japońskiej, trzech w tradycji celtyckiej (tu woda jest tylko częścią jednego z żywiołów). Przeciwstawiana jest ogniowi, powietrzu i ziemi (w Europie), ogniowi, metalowi, drewnu i ziemi (w Chinach), ogniowi, powietrzu, ziemi i piorunowi (w Japonii). W tradycji celtyckiej żywioły to Ziemia, Ogień i Sztorm, woda jest częścią tego ostatniego.
Symbolizuje życie, płodność i oczyszczenie (choć bywa także ukazywana jako siła zła, zwłaszcza w przeciwstawieniu wody czystej i brudnej). Woda jest częstym elementem mitów kosmogonicznych. Bywa też uważana za medium ułatwiające przejście z jednego świata do drugiego (w mitologii starożytnej Grecji Charon przewoził łodzią duszę zmarłego do Hadesu, gdzie pijąc wodę ze źródła Lete zapominała o minionej egzystencji). W wielu religiach zanurzenie w wodzie symbolizuje oczyszczenie i odrodzenie (por. chrzest).

Jak się w to wczytać, to ja piszę proste wierszyki... : )

Z tego stawiania wody może wyjść " żeglowanie " oceaniczne... ; )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i pyytanie kto ma na to czas i siły, żeby w nieskończoność przeprowadzać albo tworzyc arki...
wystarczy zamknąć żywioł do jego potrzeb na własne potrzeby. Krag się otwiera...
na tyle, ile w sposób madry jak uczenie się pływać ... żeby móc go zamknąć, jezeli nie ma żagli na ocean ... W tym zakresie woda uzdatnia, oczyszcza ,ożywia, zaparuje z []
podleje, a na niej popływać można z życiodajna orzeźwiająca siłą :) i zawrócić do jej brzegu
pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



wzruszający ten obieg wody w przyrodzie.. ostatnio nawet o nim pisałam i patrz: potwierdzenie moich teorii. nie jest dobrze, jeśli trzeba się do stylu (braku) przyzwyczajać. uwięziona niezgrabnie treść nie broni wiersza. czy broni??
Lecter potrafił pisać bez zastrzeżeń, jak fachura, lekko i na temat. a ten wierszoł jest "gniotem" jak sam mawia. dlaczego trzeba poklepywać po ramieniu Lectera? nie poradzi sobie z krytyką??

z uszanowaniem
/b


Zaciekawiło mnie bardzo, gdzie pisałaś , bo ten temat mnie jest znany dobrze ??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Zaciekawiło mnie bardzo, gdzie pisałaś , bo ten temat mnie jest znany dobrze ??

Ten temat jest znany od tysiącleci :))) szczerze mówiąc aż nudny.
zahaczyłam jako o kolejny wałkowany w kółko temat, opisywany, dyskutowany, malowany, wzbudzający wieczne achy i ochy, jak...
powyższy wiersz nie jest dobrym odzwierciedleniem tematu. nie jest nawet na przyzwoitym poziomie. mówiąc woda, można sobie wiele dośpiewać i na tym polega ten wiersz. na autorytecie autora wyłącznie.

linków pod wierszem Lectera załączała nie będę, bo zdecydownie mógłby mieć cokolwiek przeciw i słusznie. mówię o "Dobrym temacie".

Pozdrawiam i gratuluję zainteresownia tym "żywiołowym" aspektem naszej egzystencji.
zdecydownie niezbędny, jak abecadło.
/b


Dziekuję za wyjasnienie, wiem to samo, jak abecadło i skoro sie o wodzie cos wspomina to nie moge jej tez pominąc :)) doktoratu właściwosci i filozfii też nie będę rozpisywać... jedynie
wskazać, jak się po niej i z nią pływa i odpływa i na ile jej podać :))))
Pozdrawiam. Szkoda, że nie wskazałaś gdzie napisałas coś..;/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





Dziekuję za wyjasnienie, wiem to samo, jak abecadło i skoro sie o wodzie cos wspomina to nie moge jej tez pominąc :)) doktoratu właściwosci i filozfii też nie będę rozpisywać... jedynie
wskazać, jak się po niej i z nią pływa i odpływa i na ile jej podać :))))
Pozdrawiam. Szkoda, że nie wskazałaś gdzie napisałas coś..;/

napisałam, nawet wyjaśniłam swoją postawę wobec, poniekąd :)
dam linka, ale to nie jest wiersz na temat, tylko wiersz zdradzający bezsesns wałkowanych wkółko tematów, choćby i interesujących.
teraz, to juz mnie zjedzą na amen.
www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=98682

pozdrawiam
/b

PS.
nuda nudą, ale jak masz opracowany żywiołek, to chętnie poczytam ;)
daj linka

O cieczy z teoretyką jak widać się nie nudzi :)... zobacz ile wejsc... nasuwa się jedynie szwank taktyki, skoro każdy ma przed oczami ciecz ..jako tylko H2O,
mam w sobie jej nie zwykle dużo, z różnych przyczyn ale to nie znaczy, ze sie ma dalej marnować... zatem jak chcesz by Cie podlano odpowiednią, znajdziesz sobie odpowiedniego
linka
pozdrawiam
linków nie brak,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



O cieczy z teoretyką jak widać się nie nudzi :)... zobacz ile wejsc... nasuwa się jedynie szwank taktyki, skoro każdy ma przed oczami ciecz ..jako tylko H2O,
mam w sobie jej nie zwykle dużo, z różnych przyczyn ale to nie znaczy, ze sie ma dalej marnować... zatem jak chcesz by Cie podlano odpowiednią, znajdziesz sobie odpowiedniego
linka
pozdrawiam
linków nie brak,

dziwnie prawisz, jakby te wejścia miały niby "podlewać" zacnego Lectera?? wydaje się rzęsiście podlany, nawet ocieka conieco w kałużność :) jak tak dalej pójdzie to wręcz utonie w tej wilgoci.
jesteś już drugą osobą ekscytującą się ilością wejść. a szukać mi się nie chce :)

pozdrawiam
/b

i nie potrzebuję "podlewania" ale to chyba była autosugestia, prawda?
ewentualnie służę pomocą...

zahaczasz mnie i nic nie rozumiesz i sama nudzisz, ty o tym a FLY o czymś co pytał Lecter, sama wchodzisz i lejesz o wodzie i coś tam mówisz, że się znasz. Na moje oko to i tak się nie dowiesz, bo z klepania nic.

PDZR X
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



zahaczasz mnie i nic nie rozumiesz i sama nudzisz, ty o tym a FLY o czymś co pytał Lecter, sama wchodzisz i lejesz o wodzie i coś tam mówisz, że się znasz. Na moje oko to i tak się nie dowiesz, bo z klepania nic.

PDZR X

??
:))

kto tu ma ciecz pod oczami?? ja??

X może zwierciadło i Visine
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



wzruszający ten obieg wody w przyrodzie.. ostatnio nawet o nim pisałam i patrz: potwierdzenie moich teorii. nie jest dobrze, jeśli trzeba się do stylu (braku) przyzwyczajać. uwięziona niezgrabnie treść nie broni wiersza. czy broni??
Lecter potrafił pisać bez zastrzeżeń, jak fachura, lekko i na temat. a ten wierszoł jest "gniotem" jak sam mawia. dlaczego trzeba poklepywać po ramieniu Lectera? nie poradzi sobie z krytyką??

z uszanowaniem
/b

Chcąc nie chcąc wytworzyła się burza właśnie przez ten utwór. Ale zauważ - plusy świadczą same o sobie - może Lecter to magik? Czort go wie. W każdym razie ja pamiętam wystąpienie istoty zwanej kasiaballu (czy coś takiego), która zrobiła pod wierszem Macieja Talika burze, że NIKT go czytać nie potrafi. Ja tutaj raczej podszedłem od strony tekstu, wygrzebałem to, co uważam za godne uwagi. Bez plucia, bez sarkania, ba, nawet nie zanegowałem niczyjego cudzego zdania. Dlatego - skoro uważasz ten wiersz za gniot, to naprawdę jest Twoje prawo, które ja szanuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


o boszsz:);)...liczba komentarzy zabija:)...wrecz powala.Wiersz jest dobry i zasługuje na plusa- ludzie nie kłóccie sie pliiisss:)pozdrawiam Leckterze:)a co do komentarzy...miła lektura do poduszki czasem;)

Co do komentarzy :

naucz mnie wodo wody
skroplonej ciszy z gorączki dnia i nocy

: ))

Dzięki, B.
: )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Bea, poeta nie pisze 'lepszych/gorszych' wierszy. Tylko takie, które mniej, lub bardziej przypadają do gustu czytelnikom.
Nie mówię o 'poecikach' ;)

Lepszy wiersz, to właśnie taki, który bardziej przypada do gustu czytelnikom...
Nie ma innej miary.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ej, no ładnie :))))))))))) Przyjemnie się czytało, bardzo urokliwy i romantyczny kawałek prozy :) SUPER ;) Jednego się czepnę:

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      osobiście zamieniłabym miejscami "tęsknili" i "czekali", bo czeka się na coś/kogoś, a za czymś/kimś się tęskni :) Ale to by było na tyle :)   Pozdrawiam :))))   D.
    • jak wielkie zatoczyłaś koło by odkryć myśl oczywistą by w końcu ją wyrazić  w słowach prawda i  miłość - to jest wszystko :)  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      myśli nie mogą rządzić głową  przychodzą z góry oraz z dołu bywa przynoszą piękne słowa lub steki przekleństw niepokoje   głowa to znaczy zimny rozum wszystkie filtruje oraz cedzi i dokonując wciąż wyboru w czyny przemienia jak należy :)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      No tak, to rzeczywiście zmienia postać rzeczy. Nie masz innego wyjścia, jeśli chodzi o szybki przepływ informacji.   Niby tak, ale ja np. błądzę tutaj dość często. Odczytuję np. czyjeś zdenerwowanie i zaczynam zastanawiać się dlaczego ktoś jest zdenerwowany, skoro niczego denerwującego nie powiedziałem. Częstokroć emocje, o których napisałeś, są nieadekwatne do tematu prowadzonej rozmowy, co powoduje stres. Wolę jednak e-mail.   Mam podobnie, tzn. nie jestem starej daty i nie pisałem listów, ale pamiętam jak dziadkowie pisali, i również prawie 100% mojej komunikacji, do czasów liceum, czyli do około 1999r., odbywała się na żywo. Zostawiłem sobie 1% na zatelefonowanie do koleżanki, kiedy np. nie było mnie w szkole i musiałem dowiedzieć się, co było zadane. Nie lubiłem telefonować z wiadomych powodów, nawet do znajomych. Nie umiem odczytywać intencji i emocji drugiej strony. Straszne to jest. :)   Chciałbym wtedy, kiedy byłem dzieckiem, wiedzieć więcej. Również miałem dobre relacje z kolegami, ale zachowania mnóstwa osób nie rozumiałem. Hmm... może "nie rozumiałem" to zbyt dziwna fraza. Ich zachowania wydawały mi się nieracjonalne.   Wideokonferencje dzielę na pasywne, czyli takie w którym jestem jedynie słuchaczem i nie widać mnie w kamerze, oraz aktywne, będące przeciwieństwem pasywnych. Wideokonferencje pasywne są stosowane zwykle podczas wszelkiego rodzaju szkoleń etc. Nie są męczące, jeśli nie są nudne. Natomiast aktywne... Podsumuję je tak: Kiedyś zaproszono mnie na rozmowę kwalifikacyjną własnie przez wideokonferencję. Byłem ja i chyba pięć innych osób. Czy naprawdę mam pisać o tym, jak szybko chciałem stamtąd "wyjść"? :)   W ogóle nie mam na myśli chłopów pańszczyźnianych, tylko etykietę stosowaną wśród arystokracji. Co do Tindera, nigdy go nie używałem, ale są osoby (psychologowie) uważający, że aplikacje tego typu psują rynek matrymonialny.    Ja odwrotnie. Gdybym wiedział, jak mam się zachować i co powiedzieć, byłoby dla mnie jasne, że robiąc wszystko podług etykiety, mam duże szanse wypaść dobrze.   Co do reszty treści Twojego posta, nie wiem, czy wytrzymałbym w tak rozemocjonowanym świecie. Podział na płeć jak najbardziej rozumiem. Różnice w postrzeganiu świata widać wg mnie gołym okiem. Odnoszę wrażenie, że żeńska strona dużo bardziej ufa emocjom. Już nawet moja małżonka powtarza mi wielokroć: "Czy ty naprawdę musisz wszystko rozkładać na logikę?" W ogóle mam wrażenie, że w jako takim neurotypowym świecie dużo więcej jest emocji niż się wydaje, co jednak bywa ze mną wielokroć niekompatybilne. :)   Mógłbym też napisać, że zazdroszczę Ci, co poniekąd byłoby zdaniem prawdziwym. Po tym, co napisałeś, zdajesz się być człowiekiem otwartym i bardzo towarzyskim, do którego lgnie płeć przeciwna. Tyle tylko, że ja tak naprawdę... lubię swoje spektrum, a w dodatku nie wiem jak to jest być Tobą.   Nie wiem jak zachowałbym się, gdybym jutro obudził się i okazałoby się, że po pierwsze mnóstwo lasek na mnie leci i nagle mam gadane, a po drugie jestem duszą towarzystwa. No, niby fajnie, ale przecież ja taki w ogóle nie jestem. Nie byłbym sobą. Nawet trudno mi jest sobie to wyobrazić, a ten swój świat znam już tak dokładnie, że już bym się nie chciał zamieniać.   Ja z Tobą również, ponieważ zdajesz się być osobą zupełnie inną ode mnie, a przy tym bardzo komunikatywną, od której mogę dowiedzieć się wielu rzeczy z perspektywy, która w zasadzie w ogóle nie jest moim światem. Tak jest. :)  
    • kupielek se lorentkę by podglądać Bernadetkę wiązki tachionów wiodą mnie przez trakty Drogi Mlecznej do rajskich planet gdzie złote pałace i chatki z piernika szepczą do białych obłoczków "Kocham cię" elektrony kowalencyjne oplatają jądra z neutronami kwarki....kwadryki....i zorze uwielbiam !   bo kochać każdy może ....bo kocha się sercem  a każdy je ma!   a co się da pomnóż przez trzy  a co się nie da podziel przez dwa !
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...