Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przy Tobie, o Jezu
przepełnia mnie pokój,
wiara w to, że będzie dobrze,
niezachwiana nadzieja w siebie,
w świat, bliskich...
Myśli niespokojne zasypiają
w Twych objęciach.
Dusza raduje się każdą sekundą.
Przy tobie czuję się
szczęśliwa, bezpieczna.
Potrzebuję Cię Panie!
Nie zostawiaj mnie!
Chcę, żebyś wszedł w moje życie.
„Nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie.”
Oddaje Ci moje życie, siebie.
Nie chcę odwracać się od Twojej twarzy,
zamykać uszu na Twój Głos.
Marzę o tym, by wziąć Krzyż.
Wiem, że nie mam siły,
nie potrafię, jestem marnym puchem,
ale w Twoich oczach jestem ważna
jak jedyne dziecko matki.
To za mnie umarłeś, bym mogła umrzeć,
dla mnie zmartwychwstałeś bym mogła żyć z Tobą.
Dziękuję.
Naucz mnie tylko kochać Ciebie,
bo chcę Ciebie kochać.
Jeszcze tego nie umiem.
Duchu Święty daj łaskę nauki tej lekcji.
Jezu, ja żyję tylko dzięki Tobie
żyję dla Ciebie,
żyję w Tobie.


Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ale Pan przynajmniej moze sobie ulżyć i do kosza wyrzucić, ja niestety muszę walczyć z kolacją która podczas czytania chciała jak "On" "zmartwychwstać" i przywitać się z monitorem ;))
straszne to, gdybym był bogiem, posłałbym autorkę(o przepraszam: peelkę ;) ) do piekła :p
...
Opublikowano

zbyt dosłownie, rozumiem ze wiara budzi olbrzymie emocje, ktróe trudno okiełznac, ale sama patetycznośc i uwielbienie Pana nie wystarcza do stworzenia wiersza, radziłabym popracowac nad całoscia, umiescic ciekawe metafory, dodac pewnej pikanterii i tajemniczości utworowi

Pozdrawiam

Agata

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wokół sami czerwonoarmiści... Brudni, zawszeni, pijani, Zewsząd słychać głośne ich krzyki, Przecinają pochmurne niebo z ich pistoletów strzały…   Zewsząd same przekleństwa, Wzajemne głośne się przekrzykiwania, Prymitywna sowiecka dzicz rozochocona, Mająca w pogardzie boskie i ludzkie prawa…   Szorstka dłoń zaciśnięta na szyi, Bezlitosnego oprawcy wzrok dziki, Potęgujące grozę rubaszne ich śmiechy, W rosyjskim języku chamskie docinki,   Brzuch przyciśnięty kolanem, Wszelkie wyrwania się próby daremne, Miotane wściekle wyzwiska obelżywe, Przesuwające się po ciele brudne ich ręce,   Nieznośny odór samogonu, Smród ruskich papierosów, Z spękanych i obślinionych żołdaków ust, Budził stłumiony wymiotny odruch,   W twarz wymierzony policzek, Młodej dziewczyny urwany jęk, Zdarty z szyi złoty łańcuszek, Wokół na ziemi guziki rozsypane…   A z tysięcy bezbronnych Polek oczu łzy, Zdławiony szloch w gardle więznący, Dłonią na ustach stłumiony krzyk, Pośród bezmiaru okrucieństwa płacz cichutki…   Pomocy znikąd!... A wokół sama sowiecka swołocz, Do skroni zimna przyłożona broń, Zadany pięścią bolesny cios…   I tylko cicha paniczna modlitwa, W sercu z wolna gasnąca nadzieja, Gdy każda niepewności sekunda, Zdawała się całą wieczność trwać…   I tylko strach paniczny, Nieludzki, odbierający zmysły, Wbijając się swymi szponami, W umysły dziewcząt przerażonych,   Serce każdej z nich przeszył, By wkrótce w wspomnieniach bolesnych, Przez resztę życia się tlić, Pozostając ukryty w podświadomości…   Bezmiaru nieludzkiego okrucieństwa, Na zajmowanych przez sowietów obszarach, Doświadczyła niejedna młoda Polka, Topiąc swą rozpacz w niezliczonych łzach…   Oswobodziciele rzekomi, Naprawdę mściwi bezlitośni kaci, Zasiali swymi okrutnymi czynami, Strach jakiego niepodobna opisać słowami,   Ludzie ci prymitywni i dzicy, Na polskiej ziemi czując się bezkarni, Niewysłowionych okrucieństw się dopuścili, Zastraszaniem i groźbą zacierając ich ślady…   Lecz nam nie wolno zapomnieć, Bólu tysięcy młodych tych Polek, Które w latach wojny nieludzkiej, Sowieckich żołnierzy padły łupem.   O ich niewysłowionym cierpieniu, Winniśmy dziś mówić całemu światu, Przypominając nieukojony ich ból, Pokłosiem będący zdrady aliantów.   By zachłyśnięty nowoczesnością świat, Choć przez chwilę się zadumał, Nad tym jakie sowiecka Rosja, Piekło tysiącom Polek zgotowała.   By ich niezliczone tragedie, Z historii nigdy nie były wymazane, A krzyż jaki niosły przez całe życie, Dla cywilizowanego świata był sumienia wyrzutem…   - Wiersz poświęcony pamięci kilkudziesięciu tysięcy Polek które w latach II wojny światowej i po jej zakończeniu padły ofiarą sowieckich gwałtów.      
    • @huzarc idealnie przemawia do wyobraźni. 
    • Karby do gza: zgody brak.     Potworkom Ana: koziołkom smok łoi z oka na mokro. Wtop.     Asa pomaca mop: pomaca mop Asa.    
    • Pyskaty pan: napy tak syp.  
    • @Gosława Łał....trudny temat. Pozdrawiam Gasława:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...