Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Dawid Ciesla
Opublikowano

Pani Małgorzato... Co się stało!?

Czy jest to jeden z pierwszych Pani utworów? Bo jeżeli nie, jeżli powstał niedawno... Po "obłokach' miałem nadzieję na ujrzenie oryginalnych, sugestywnych metafor, na nastrój ulotności, budowany solidnym obrazem, a dostałem... nic odkrywczego. Pan Mirosław ma rację, niestety!! Już nie chodzi nawet o temat, lecz o jego ukazanie. Wiersz jest prosty w formie i wtreści, a to u Pani rzadko spotykane. Poza tym rymy:

odejdziesz nim zapadnie
letnia noc upalna

w krajobrazie rozstań
ukryję się
niezauważalna

pierwsza część - 13 głosek, druga... 16!!! To badzo zgrzyta... A ostatnio był taki ładny trzynastozgłoskowiec sylabotoniczny... To chyba naprawdę starszy utwór... Czy mam rację?

Opublikowano

Widzę tu wyraźne wpływy piosenki "Oczy szeroko zamknięte" - podobny klimat i treść momentami analogiczna. Nie wiem tylko kto kogo zainspirował. Poza tym bardzo fajnie się czyta. Ale mężczyźni chyba nie są w stanie tego zrozumiećsmile.gif)

Opublikowano

Wiersz podoba mi sie, chociaż studiowanie w wakacje brzmi strasznie wink.gif A teraz poważnie: podoba mi się ujęcie problemu: zimne, a jednak przejmujące. Nie podoba mi się jeden fragment: "niecierpliwymi palcami" przypomina mi utwór zespołu Łzy "Oczy szeroko zamknięte". Czyżby nawiązywała Pani do niego? Zakończenie delikatne, niekrzykliwe, ale ma w sobie to "coś"
Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Naram-sin Dziękuję za każde mądre słowo. @Bożena De-Tre No tak po ludzku-:) z wschodem słońca dziękuję ……..( kropek proszę nie liczyć czasu szkoda….jest przecież „ darem ulotnym”.
    • @Naram-sin Dziękuję za wyczerpujący komentarz. Wiersz pisany po dłuższej przerwie (taka sobie wymówka ;)), co nie zmienia faktu, że zgadzam się z Tobą co do jego wad. W trakcie pisania ogarnęło mnie lenistwo i średniówkę sobię darowałem.   Dzięki raz jeszcze za wypunktowanie!   J
    • Krótki, zastanawiający. Dużo w tym wierszu ukrytego niedosytu. Piękno, które powinno ukoić, nakarmić, wymyka się, jak te nienamalowane ptaki. To może być chociażby niedosyt twórczy. Istota rzeczy, którą chciałoby się utrwalić, jest poza zasięgiem, jest w innym folderze. Czeka na odkrycie, ale podmiot liryczny patrzy w innym kierunku. Tekst próbuje też zgłębić sam proces przetwarzania dziś zobaczonego na obraz poetycki i przez to jest, z pewnej perspektywy, autoteliczny.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        rozwinął się   Na hip hopie znam się średnio. Mogę tylko pobieżnie ocenić, że tekst ma cechy charakterystyczne - używa  przejaskrawień, posługuje się karykaturą i elementami groteski, reprezentuje postawę buntu, zdecydowanie anty-mieszczańską. Podejmuje typowe tematy, np. blaski i cienie dorastania w mieście (świat blokowisk), próby ucieczki od nudy, marazmu, bylejakości, muzykę traktuje jak drogę do wolności. Mocne jest poczucie przynależności grupowej, nawiązanie do wspólnych doświadczeń. Uliczny język ma podkreślić odcięcie się od konserwatywnej rzeczywistości. Znaczy się, chyba jest dobrze. Ale jako boomer, to co ja tam wiem.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Tylko film? To wcale nie brzmi uspokajająco. Wiele filmów potrafi siedzieć człowiekowi w głowie przez całe życie. Zostaje jakiś wstrząsający obraz, jakaś przeżyta emocja, jakiś trigger, który później w najmniej oczekiwanych momentach uruchamia rozmaite psycho-reakcje. Np.obejrzane w dzieciństwie filmy dla dorosłych albo horrory. W wierszu film można rozpatrywać niedosłownie (np. przenośnia życia), rzecz jasna, i wtedy jeszcze bardziej potęguje się to coś niepokojącego. Jest takie internetowe powiedzenie, że' tego się nie da od-zobaczyć.' Zjawiska, osoby,sytuacje wdrukowane w podświadomość są w stanie nękać bardzo długo. Ogród na końcu - to, bez wątpienia jest to - powrót do raju, gdy filmy (kolejne epizody życia) się skończą. Wtedy następuje także uwolnienie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...