Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

gdzie można być bardziej szczęśliwym jak nie tu
przed drzwiami pokoju w którym się ukrywamy
umierając ze strachu że w końcu ktoś nam rozkaże
tarzać się w wydzielinach które umarły nieopodal

w jakim miejscu można żyć dłużej
nieszczęśliwym jak nie tu
na otwartej przestrzeni

leczysz szok po przebywaniu w ukryciu
dłubiąc w cudzych oczach szukasz nerwu
szczęścia

ukochany paradoks
wierniejszy niż odtrącony Bóg

Opublikowano

Tomasz, już po pierwszym czytaniu zafascynowanie, to znaczy, że zagrało wszystko,
od początku do końca...! Świetny wiersz, wyczucie użytych słów, w każdym wersie.
Do tego tytuł, znakomity, bo odnajduję w nim sytuację, w jakiej wielu z nas, od czasu
do czasu bywa... ;) To nie przeszkadzać, jakże wymowne... właśnie tak mam, kiedy
zamykam się w pokoju, nie lubię gdy ktoś zakłóca mój wyszukany spokój.
Cóż... pogratulować wypada.
Pozdrawiam... :)

PS Wróciłam na chwileczkę, by "skraść" Ci ten wiersz.

Opublikowano

Najpierw chciałem napisać - jeśli dobrowolnie i z pełną świadomością, to pół biedy - taki wybór.
Jest wielu kloszardów, którzy twierdzą, to samo.
Niby prawdy oczywiste, a jednak warte żeby o nich mówić. Ten wiersz, choć wyważony (i to też paradoks) nie jest cichy i spokojny. Wywołuje emocje, jest krzykiem.
Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ja już tu byłam wcześniej i mam nieodparte wrażenie, że gdzieś już zawierałeś podobne refleksy.
niepokojący wiersz, Tomek - takie zapadanie się/przyzwolenie dla..../zaprzedawanie siebie/ platforma jakaś...na ołtarzu blasków i cieni? - dla szczęscia/ w imię namiastki szczęścia? czy ono nie jest fasadą? I czy nie nazbyt "bezwolne"?
- wiersz zatrzymuje, a ja pozdrawiam - bardzo :))
kasia.


p.s.
gdzieś Ty był, a???

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Szacunek do Żołnierzy Wyklętych... W sercu każdego Polaka się tli, Choć świat ułudą nowoczesności zaślepiony, Zdaje się na złamanie karku pędzić…   Gdy zbrodniczego komunizmu macki, Naszą ukochaną Ojczyznę oplotły, Oni niewzruszenie na posterunku trwali, Zawsze ideałom swym wierni…   Zimna rękojeść pistoletu, Ostatni kęs chleba podniesiony do ust, Przemoczony jesiennym deszczem mundur, W partyzanckiej ziemiance dotkliwy chłód,   Były często ich codziennością, Na którą niejedną księżycową nocą, W cichych pacierzach skarżyli się aniołom, Zwycięstwa nad komunizmem ufnie upraszając…   Lecz w tych strasznych czasach okrutnych, Najbliżsi których musieli pozostawić, Przenigdy o nich nie zapomnieli, W sercach ich na zawsze pozostali,   Przez matki i żony wyszeptywane modlitwy, W półmroku wielowiekowych kościołów gotyckich, Mroźnymi nocami synów ich strzegły, Przed strasznymi sowieckimi represjami…   Gdy mrok ziemię otulił, Roniąc ukradkiem żołnierskie łzy, Najbliższej przyszłości niepewni, Wyszeptywali gwiazdom swe myśli,                 Jedni marzyli o ucieczce na zachód, W demokratycznym kraju bezpiecznym życiu, Z dala od sowieckich mordów, rabunków, Zarobionym w pocie czoła własnym groszu,   Inni za krzywdy najbliższym zadane, Poprzysiągłszy komunistom krwawą zemstę, Znosząc przeciwności losu wszelakie, W uporze swym trwali niewzruszenie…   Zarówno na jednych i drugich, W komunistycznym Raju na Ziemi, Czekał szereg okrutnych represji, Z ciężkim swym losem musieli się pogodzić,   Często podstępne aresztowanie, Ponure ubeckie katownie, Sfingowane procesy sądowe, Dla wielu były śmierci wyrokiem…   Lecz przenigdy się nie poddali, Strzegąc tej małej cząstki wolności, Jaką był leśny obóz partyzancki, W nieprzystępnych kniejach i borach ukryty…   Gdy z wolna zarysowywał się świt, Wyruszali na kolejne zasadzki, Nękali przejeżdżające sowieckie kolumny, Toczyli z sowietami zażarte bitwy,   Z zdobycznych rkm-ów serie, Dziesiątkowały sowieckie patrole, Odłamkowych granatów eksplozje, W rozległych polach niosły się echem,   Przed sowieckimi szykanami Odważnie polskiej ludności bronili, Wymierzali kolaborantom kary chłosty, Pojmanych zakładników z rąk sowietów odbijali.   Płonęły Urzędy Bezpieczeństwa, Gdy pod osłoną nocy w świetle księżyca, Zajmowali niepostrzeżenie otulone mrokiem miasta, Zabarykadowanym ubekom nie dając szans,   Często z ubeckich katowni, Wydobywali wycieńczonych swych braci, Bez zawahania oddając strzał celny, Na okrutnych oprawcach wykonywali wyroki…   Wielu z nich zapłaciło najwyższą cenę, Mężnie ginąc w nierównej walce, W obronie Ojczyzny poświęcili swe życie, Od Miłosiernego Boga otrzymując zapłatę...   Dziś tak wielu z nich, Miejsc pochówku nawet nie znamy, Zalany wapnem dół głęboki Po wielu z nich zatarł ślad wszelki…   Lecz na zawsze w naszej pamięci, Pozostaną niezłomni Żołnierze Wyklęci, Pamięć o nich niewzruszenie się tli, W duszy każdego szczerego patrioty...   - Wiersz opublikowany 1 marca w Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
    • @piąteprzezdziesiąte, @Rafael Marius i @Łukasz Jasiński dziękuję!
    • @Roma Pozdrawiam także i czekam na kolejne wiersze.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Wiesław J.K. to napawa optymizmem, dziękuję;)
    • @Dominika Moon bez Pani da radę?

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...