Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sonet: Obraz


Rekomendowane odpowiedzi

Gdy sen zakołysał okiem niczym statkiem
i strzepnął z powieki lekko słoną rosę
na płótnach rycerze zakładali zbroje
lecz malarz w pół farby wstrzymał ich ukradkiem.

Więc mnie nie widzieli, jak spocząłem włoskiem
na złocistych orłach, czerwonych proporcach.
Każdy inną barwą pragnął się wywołać
i zejść do widowni niedomkniętym okiem

I wtedy poczułem: drżenie się rozchodzi
po całym obrazie jakby się rozerwać
miał i czas zamknięty ponownie otworzyć.

Potem się zbudziłem i farbą spocony
spostrzegłem, że jestem, i że wnet mnie nie ma
a obraz mój wisiał nareszcie skończony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...