Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tak ją znużyły mijające pręty,
że jej spojrzenie całkiem się zamąca.
Jakby miał tysiąc prętów świat zaklęty
i nie ma świata prócz prętów tysiąca.
Rilke Rainer Maria


Świat się wypaczył; zgubił kształt i trochę
przybrał na wadze od żelaznych sprzętów
zamiast drzew sterczą długie piki prętów
a na nich wiszą nasze domy płoche

Chodzimy cicho, by słów nie potrącać
zakotwiczamy aleje w mieszkaniach
i nawet uśmiech sam się tutaj wzbrania
przed nachodzeniem twarzy w ust zakątkach.

Nie wolno spiętrzać rzek niosących światło
a snu jest tyle, ile jest niezbędne
by denko oka pokryć cienką warstwą

Błądzimy wokół nieznanego środka
każdy wieżowiec jest kolejnym prętem
słupem granicznym dla małpiego przodka.

Opublikowano

Człowieku, weźże se tę swoją myślinkę wesołą pod pachę zawiąż, bo jak ja to coś takiego widzę, to bym tylko serial amerykański o Murzyniątkach chciał oglądać, weźże takiego czegoś nie rób na teraz, bo jak sobie tylko pomyślę o tej fazie jaką ogarniasz postępując wokulecznikiem jak Pazuchą, to aż myśleć o tym nie chcę. Hej!

Opublikowano

Przemass - to od master na pewno ;) - jesteś artystą. Po prostu jesteś artystą. To, czego się dotykasz, żyje

"Chodzimy cicho, by słów nie potrącać"

"Nie wolno spiętrzać rzek niosących światło"

to tylko dwie perełki, a jest nich mnóstwo, cały wiersz znakomity i tak pięknie wychodzi od "pantery".
Gratulacje !

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pogodziłem się z samotnością przez pewien czas się gniewała gdy uprawiałem miłość z miłością ona na mnie z tęsknota czekała przepraszam wybacz już wracam wzięła mnie czule w ramiona staliśmy tak we dwoje od końca w milczeniu godząc się bez słowa ona najwierniejsza z wiernych zawsze każdą miłość wybacza moja przyjaciółka wróg zakochanych gdy uczucie umiera do niej powracam i znowu jest nam dobrze razem chociaż czegoś ciągle brakuje kiedy z nią jestem o innej marzę gdy innej nie ma ją akceptuję lecz kiedyś znowu samotność zdradzę
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Interesujące porównanie.   Pozdrawiam :)
    • Piękny wiersz. To prawda, jesień zawsze oddaje, w końcu to czas zbiorów.    Pozdrawiam :)
    • Dziś są Twoje urodziny Więc wznieśmy toast Za Twoje zdrowie, świetny aktorze, Napijmy się dziś, bo jest okazja. Dziękuję Ci za chwile wzruszeń Za mnogość całą świetnych ról Od Janka aż po Mordowicza Dawałeś czadu – do diabłów stu! Oparłeś się też pokusie założenia Własnego teatru – szacun, chłopie, za to! Po co kolejny teatr na scenie? Kiedy to życie samo jest teatrum? Życzę Ci – „Janku” – kolejnych ról, Tak samo barwnych, tak samo świetnych, Jak właśnie ta w „Czterech pancernych”, Lub jak ta w „Klerze” sławetnych! Warszawa, 23 IX 2025   Dziś przypadają 86. urodziny Janusza Gajosa. Mam nadzieję że P. T. Jubilat nie będzie miał mi za złe, że uczczę Jego urodziny tym skromnym wierszem.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Możesz "wstawiać" co chcesz... w miejsce kropek.     Nie rozumiem tylko - dlaczego próbujesz mnie wciągać w dyskusję porównawczą?    Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam :) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...