Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Bardzo fajny nastrój, wiersz przyjemny dla ucha i... wyobraźni.
Żarłoczna larwa akurat mi zupełnie nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, pasuje mi w tym miejscu, natomiast... słowo "zwikłać" troszkę jakoś nie po naszemu brzmi, choć wiem, co miałeś na myśli.
Pozdrawiam... :)

Opublikowano

"jesień w kapeluszu" kojarzy mi się ze strarszym panem, który spaceruje po parku, zbiera kasztany i "uwodzi" panią (może także jesienną, a może wiosenną jeszcze) i wiesz, robi to tak uroczo i subtelnie, że kto wie? :):):)

podoba mi się całość...nawet z "larwą" (świetnie oddaje ową żarłoczność)

serdecznie pozdrawiam Emilu :-)
Krysia

Opublikowano

Zawsze Krysiu wiesz napewno najlepiej..., skromnie dodam od siebie :))bo to jest pan uwodziciel
pań wiosennych, letnich i jesiennych a może i zimowych :). Dziwne, że nie zauważyłaś,
ale skoro tu jesteś to może ... :)

Chciałam coś zapytać o wierszyku, ale Pan Emil jest bardzo zajęty ... a ty Krysiu ze swoją mądrością wyłączną pobijesz wszystkie ...:)))


pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ależ teraz jest super!!!
Zapraszam do mnie na "jednego... wersa" - albo na więcej! ;-)))


Położyłbym głowę na torach przed tramwajem Nr 35, zwanym pożądaniem, że było coś o Ponidziu i nie tylko... hm, a może to początki Alzheimera? hahaha, ach, te kobietki, czasami boją się samych siebie.
Na wersa, albo wersal(i)ki... hahaha
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Krysiu, nie ważne, czy pan jesienny, czy wiosenny, ważne, że potrafi zawrócić w głowie... hahaha
Mnie też larwa się podoba, bo kojarzy się z wielką pazernością i żarłocznością.
A w prawdziwych uczuciach musi się coś dziać. Dużo i szybko, bo czasu jest niewiele... Pozdrowienia dla panny Krysi z turnusu pierwszego... Emil, Emil. :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Bo ja jestem prawdziwy Kamertonka, prawdziwy, jak borowik w lesie. Ciężko mnie w lesie życia odnaleźć. Kiedy do gry wchodzą prawdziwe uczucia, wrażliwość jest elementem standardowym.
Jesień jest piękna, prawie, jak kobieta... :)
Pozdrawiam Cię w tonacji wieczorowej :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Fly, ten tytuł "pan", to chyba kokieteria. Dla takich skrzydlatych, nocnych i tęczowych ważek, jezdem po prostu Emil...
Wiesz, z tym uwodzicielem to różnie. Czasami sam jestem uwiedziony i muszę zmykać.
Tym bardziej, że moją licencję "łowiecką" zdeponowałem w jednym z ważnych urzędów.
Co wcale nie oznacza, że smykałka do polowań też tam w sejfie leży... hahaha
A sztucer, jest moją własnością i nie pozwolę go sobie odebrać... hahaha, jak i worka z prochem... hihihi Pozdrawiam :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Mógłbym napisać taki wierszyk, który z pewnością by Ci się spodobał, ale takie właśnie muszę pisać wbrew sobie. Chyba, że może zgrabny pamflecik... może na wzór "Pamphilus (seu De Amore)? cuś pomyślę.
Ten tren, to jeszcze nie taki, który mogłabyś założyć. hahaha
Dziękuję za "wejście smoka" Filomidanka, abagibabazyl. Smoczek dmuchnął bardzo łagodnie siarką.
Czyżby to ten z tych grzecznych smoczków?
Pozdrawiam serdecznie cięty, smoczy języczek... hahaha :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Anno, nie bądź taki romantyczny. Ja Cię znam? Przypomnij cokolwieczek, bom skołowany ździebko
tą suszą i słońcem. Pozdrawiam serdecznie, ale bez cmokaska. Bo płeć masz nieustaloną, a ja panów nie cmokam... hahaha :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Fly, ten tytuł "pan", to chyba kokieteria. Dla takich skrzydlatych, nocnych i tęczowych ważek, jezdem po prostu Emil...
Wiesz, z tym uwodzicielem to różnie. Czasami sam jestem uwiedziony i muszę zmykać.
Tym bardziej, że moją licencję "łowiecką" zdeponowałem w jednym z ważnych urzędów.
Co wcale nie oznacza, że smykałka do polowań też tam w sejfie leży... hahaha
A sztucer, jest moją własnością i nie pozwolę go sobie odebrać... hahaha, jak i worka z prochem... hihihi Pozdrawiam :)

Wynika, że tobie coś chciałam zabrać, teraz ja się pośmieję hahaha... odwracasz kota ogonem, no normalnie to robisz ... i do tego zauważam, że odbierasz metafory bardzo szczegółowo :)
aż do tego stopnia ? jaki sztucer chcę tobie zabrać ... hmm coś jakbyś mnie posądzał... że zabieram smykałkę do polowań, czy metafory bierzesz do sibie, aż tak dosłownie :)...
Oj Emilu ... uzurpacja na całego przemawia...?:)
może coś na to odpowiesz ...
...pozdrawiam
Opublikowano

Świetliku nocny... ja uzurpator? eeeeee, chyba mnie przeceniasz. Jam zwykły człowieczyna, mnę beret z antenką w nerwowych gruboskórnych dłoniach i patrzę pokornie w noski butów.
Ja sobie takie różne rzeczy opowiadam, a to właśnie Ty bierzesz wszystko dosłownie.
Nic mi nie zabierasz, ani sztucera... hahaha ani smykałki. Tego się nie da zabrać.
Co na to odpowiem? ŹE Cię lubiem, Elika, ot i wszystko.
Módl się i pracuj, i nie siedź znowu do brzasku... Pozdrowienia i eskadry świetlików życzę.
Takich lirycznych i romantycznych. :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Krysiu, nie ważne, czy pan jesienny, czy wiosenny, ważne, że potrafi zawrócić w głowie... hahaha
Mnie też larwa się podoba, bo kojarzy się z wielką pazernością i żarłocznością.
A w prawdziwych uczuciach musi się coś dziać. Dużo i szybko, bo czasu jest niewiele... Pozdrowienia dla panny Krysi z turnusu pierwszego... Emil, Emil. :)
Emilu, któraż to panna Krysia, nawet ta z turnusu pierwszego, nie dostałaby palpitacji serca piekąc raczka, gdy takie pozdrowienia? Więc i ja trzepocząc rzęsami ślę zalotny uśmiech sympatycznemu panu w kapeluszu... żarłocznemu jak larwa :):):):):):), dopóki trwa turnus :):)

Serdecznie Emilu :-)
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Mogę w nosek, mogę w ucha
mogę nawet w kącik ust
skoro z brzucha żądza bucha
a nade mną dynda biust...

hm, Basia zaczyna rymować, tylko patrzeć, jak przejdzie do "Petki"
Czarna grzywka nie może już dłużej skrywać zmysłów.
Pozdrowienia od zucha Emila... hahaha

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... fakt... tak właśnie bywa... :)    
    • ... a gdyby gdyby się rozglądnąć  spojrzeć poza … zrobić dla siebie  to co zatopione w niemożności    kochać świat mimo...   może życie smakowałoby jak kasza manna  z sokiem malinowym zrobiona przez mamę    może może warto  … nie zapominajmy o sobie    11.2025 andrew  Sobota, już weekend   
    • @KOBIETA Mądrość mędrca jest cieżkością ksiąg, mądrość ideologa jest mądrością tez, mądrość księdza jest mądrością sumienia, mądrość związkowa to mądrość bycia w razem i wspierania się w przede wszystkim trudach, a mądrość poety / poetki to mądrość lekkości, rokoka, baroku, stylu, słów i wyrażeń i tym podobne. Tak bym to generalnie widział :))  @KOBIETA Mądrością może być to, aby cechom swojego charakteru i swojej mądrości odpowiednio wybrać właściwą rolę. To tak jak Maria Antonina Aystryjaczka powinna zostać aktorką, a nie Królową, a Jerzy Waldorff wielkim politykiem światowej sławy, choć on akurat dobrze wybrał swoją rolę. 
    • Czy potrafisz tak się zapomnieć, by dzień zostawić za plecami, by godziny nie uwierały, w ciszę zaplątać się czasami?   Wsiąść do pociągu bez bagażu i w szybie odbić swoje myśli, które rozpłyną się w pejzażu miasteczek, pól i sadów wiśni.   Potem wysiąść w miejscu nieznanym, gdzie nie pamięta się imienia, a drogowskazy pchają prosto w stronę miękkiego nieistnienia.   Tasiemką drogi związać kroki, by nie kusiły do powrotu, w miejsca za ciasne przez nasze myśli i dni z bezsensem tkwiące w roku.   Dogonić siebie za zakrętem, swoim widokiem się ucieszyć, ruszyć pod rękę w dalszą drogę i w zapomnieniu lekko zgrzeszyć.  
    • @Leszczym   No właśnie! Toyer doskonale to ujął :)    w zasadzie należało by sprecyzować czym jest ta „mądrość”.? :) na pewno nie racją.!  pozdrawiam :) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...