Bernadetta1 Opublikowano 17 Sierpnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2009 na przekór temu co zwyczajne pomiędzy szarość powciskane odkryłam dziwne wręcz niechciane to rozpłynnienie w błogostanie jeszcze wilgotne w zapłakaniu lecz osuszane promienieniem zaczarowane nagłym stanem od nieważkości serc się chwieje w chusteczkę zwija nadwrażliwość dyskretnie marzy i roztkliwia w zakrętach proste aż po miłość niebo i ziemia kwiat i zima
f.isia Opublikowano 17 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. chybotliwość hormonalna ;) be - sory
emil_grabicz Opublikowano 17 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2009 Pięknie to napisałaś, Bernadetto. Leciutko, jakby na palcach, tańczyły słowa tutaj walca... Na przekór temu, co zwyczajne przypalam słowem serca ludzi by żarem jakby od niechcenia zimowe kwiaty ze snu budzić Trafiłaś mnie głęboko strzałą poezji... pozdrawiam :)
Bernadetta1 Opublikowano 18 Sierpnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. chybotliwość hormonalna ;) be - sory no taka chybotliwość:):)fisiu tam czasem bywa-chciałam to jakos ubrac w rymy:)pozdr:)
Bernadetta1 Opublikowano 18 Sierpnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. dzieki Emilu za plusika i wiersz:)...jak głęboko trafiłam?;);)pozdrawiam. Beata
BARBARA_JANAS Opublikowano 18 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2009 Powiem tak : w duszy gra takie rozckliwienie...ale w wierszu jakoś nie mój dział...Chociaż chciałoby się napisać taki tkliwy, miłosny...oj chciało... Romantyczni mistrzowie, ci to mogli sobie poszaleć... a my, tylko ograniczenia, że banalne...itd...:( Pozdrawiam serdecznie...
Bernadetta1 Opublikowano 18 Sierpnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. dzieki Basiu za wizytę:)taki romantyczny mi jakos wyszedł fakt:)pozdrówki ciepłe...
Lena Achmatowicz Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2009 z przewagą jednego bieguna:) uśmiechu wiec życzę. ps. chciałabym przeczytać coś nierymowanego i nie tak zaczarowanego. zwyczajnego w pani wykonaniu.
Bernadetta1 Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. witam w mich progach:) dzieki za wizyte-pisze tez wiersze białe:)pozdrawiam:)
kasiaballou Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Witaj, Beato! Jak ja Cię dawno nie czytałam... Popraw się ;) - wiersz, jakoś nie mogę uwierzyć, że Twój - mam coś, jak F.isia i te gadżety takie...no, wiesz :chusteczki, płacz, serca, kwiatki itp. mam nadzieję, że to przejściowy impas i pozdrawiam serdecznie :)) kasia
Emu Rouge Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2009 jakoś nie bardzo... podpisuję się pod w/w zarzutami. pozdr serdecznie aga
Bernadetta1 Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. no taki jakis mi wyszedł...dzieki za odwiedziny:)pozdrawiam
Bernadetta1 Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. pozdrawiam równiez:)
adolf Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2009 pozostaje mi tylko splusować i odpowiedzieć wierszem :) Muszla I czasem w szachy zagra morze z brzegiem muszlę jak pionka wiatr przesunie bacznie chociaż tę partię rozgrywają wiecznie dla ludzi nigdy ona się nie zacznie ją tylko ujrzy, ten co będąc na dnie w połowie zjawą i w połowie światłem wśród zatopionych - jeszcze niżej spadnie pod wraki statków i stanie się paskiem tysiące muszli tysiąc generałów - którzy zamarli w marmurowych płaszczach uśpieni brzmieniem podwodnych chorałów i pomniejszonych do wielkości palca teraz z marmuru są wielkim pałacem dla zwierząt, które w wodzie widzą ziemię gdy się wychylą z muszli swojej bardziej patrząc na dziwny świat, co je ominął pytają siebie jakby głośniej milcząc czy poza muszlą inny świat istnieje? :))))))))))))))))
Bernadetta1 Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. :)))))))))))dzieki prawdziwy romantyku:)piekny wiersz ...takiego mi było własnie potrzeba:) Beata
Franka Zet Opublikowano 21 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Bardzo to sympatyczne, Bernie, ciut banalnawe, ale czasem tak się chce napisać rymowany, prosty drobiazg. Pierwsza strofa najlepsza. Pozdrawiam :)
Bernadetta1 Opublikowano 21 Sierpnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Bardzo to sympatyczne, Bernie, ciut banalnawe, ale czasem tak się chce napisać rymowany, prosty drobiazg. Pierwsza strofa najlepsza. Pozdrawiam :) dzieki Fran:)...lubie wiersze rymowane, mam do nich słabosc:)cmok:)
Oxyvia Opublikowano 21 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2009 Podoba mi się wiersz. Lubię rymy, jak wiesz. Lubię muzykę mowy, jej melodyjność. I to liryczne "ubłogostannienie". ;-) Przy tym wiersz nie jest kalką romantyczną, ale jest nowoczesny z powodu sposobu obrazowania (migawkowość, niedorysowanie) i niedokładności rymów. Masz warsztat. Co do Adolfa zaś, to jego wiersz także mi się podoba, ale: 1. muszlę jak [color=#FF0000]pionka wiatr przesunie[/color] bacznie - mówi się: "jak pionek", bo to jest rzeczownik nieżywotny; 2. [color=#FF0000]ją tylko ujrzy,[/color] ten co będąc na dnie - inwersja: "ujrzy ją tylko ten..."; 3. ją tylko ujrzy [color=#FF0000], ten co[/color] będąc na dnie - przecinek powinien być po słowie: "ten", a przed: "co", pełniącym tu rolę zaimka: "który"; nie zaś przed wyrazem: "ten"; 4. pod wraki statków i stanie się [color=#FF0000]paskiem[/color] - czy nie powinno być: "piaskiem"? 5. uśpieni brzmieniem podwodnych chorałów i [color=#FF0000]pomniejszonych[/color] do wielkości palca - czy nie powinno być: "pomniejszeni"? 6. mam wątpliwości co do tego: teraz z [color=#FF0000]marmuru[/color] są wielkim pałacem - czy marmur jest skałą wapienną - z kości i muszli? - zdaje mi się, że nie, że marmur to skała wulkaniczna, toteż powinno tu być: "teraz z wapienia są wielkim pałacem". Pozdrawiam oboje Autorów. Oxy.
adolf Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. :DDDDDD dzieki, dzieki, nowa wersja Muszla I czasem w szachy zagra morze z brzegiem muszlę jak pionek wiatr przesunie bacznie chociaż tę partię rozgrywają wiecznie dla ludzi nigdy ona się nie zacznie tylko ten ujrzy, który będąc na dnie w połowie zjawą i w połowie światłem wśród zatopionych - jeszcze niżej spadnie pod wraki statków i stanie się piaskiem tysiące muszli tysiąc generałów - którzy zamarli w marmurowych płaszczach uśpieni brzmieniem podwodnych chorałów i pomniejszeni do wielkości palca teraz z wapienia są wielkim pałacem dla zwierząt, które w wodzie widzą ziemię że kiedy wyjmiesz je nad morza taflę spojrzą na dziwny świat, co je ominął i zapytają, same siebie, milcząc czy poza muszlą inny świat istnieje? :)))
Oxyvia Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 22 Sierpnia 2009 Adolfie, teraz jest super! Zabieram do prywatnej kolekcji! (Mam już tam kilka Twoich wierszy). :-)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się