Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie czytałam całej dyskusji, bo za późno, ale o tym problemie mężczyzn - to święte słowa. I bardzo Ci dziękuję, Emilu, że dostrzegasz tyle niesprawiedliwości w świecie seksu. :-)
Natomiast co do drugiej części zdania... hmmm... No, a jeśli zabraknie mężczyzn faktycznie?!!! (Ba! - już brakuje facetów zdolnych do seksu, a co dopiero mówić o uwielbieniu, że nie wspomnę o jeszcze głębszych uczuciach!... Tragedia jest.). :-(((
Pozdrawiam.
Oxy.
  • Odpowiedzi 43
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Oxy, wystarczy kilku mężczyzn. Tzw. hodowlanych. Jeden poczciwina, z jednorazowego spustu życiodajnych nośników, mógłby zapłodnić kobiety połowy Europy! Wyobraź sobie, że otwierasz książkę telefoniczną województwa świętokrzyskiego, a tu w spisie nazwisk ciągle jedno i to samo nazwisko się powtarza. Grabicz. Miliony Grabiczów. Może to i powód do dumy dla Grabicza, ale z pewnością nie dla połowy kobiet współczesnej Europy. Nie chciałbym sugerować, że chodzi o mnie. Absolutnie.
Adonisa, super faceta, super reproduktora i dżentelmena w każdym...calu, w poszukiwaniu którego wiele kobiet wybiera się najczęściej na "urlop od męża", na Majorkę, już znaleziono. Panowie, to już koniec. To żaden z nas.
To niejaki Matthew Niedner. Lekarz pediatra z Ann Arbor w stanie Michigan.
Człowiek o nieskazitelnym kodzie Adama. Jego sperma, to światowy bestseller najznakomitszych banków spermy. Dawca bez skazy, z trzydziestodwoma śnieżnobiałymi zębami, lubiący muzykę Mozarta i mający silnie rozwinięty instynkt rodzinny.
Zarejestrowany jest w bankach spermy pod kodem 48QAH. Banki "pompują" nieustannie jego spermę i przechowują na gorsze czasy ludzkości. Koniunktura na jego plemniki już od siedmiu lat utrzymuje go na pierwszej pozycji światowej listy dawców spermy. Jeśli każde z jego dzieci zostawi po sobie tylko dwóch przodków, za kilkadziesiąt lat doczeka się 500 wnuków!
Jak ta tendencja się utrzyma, po 10 generacjach przyjdzie "po nim" 250000 osobników, a za 1000 lat, każdy człowiek na Ziemi będzie z nim spokrewniony!
Mam nadzieję, że nie o to chodzi kobietom szukającym prawdziwego mężczyzny.
Kobieta elegancko ubrana, to powód do dumy nie tylko dla niej samej. My mężczyźni, wolimy jednak kobiety rozebrane. Zdecydowanie. Marcjalis powiedział kiedyś, że "kobieta nawet kompletnie rozebrana nigdy nie jest dość naga". I tutaj, przy okazji golizny, rada dla niezdecydowanych panów. Nie całujcie nigdy nagich kobiet w rękę. To absolutnie niepotrzebna strata czasu. Nie zapominajcie też i o tym, że klaps w gołą pupę jest postrachem małych dziewczynek. W momencie kiedy już są dorosłe, staje się przyjemnością. Nie jest to żadna tajemnica, że najlepiej kocha się tylko te kobiety, które potrafimy uszczęśliwić. Pomóżmy tym kobietom zapanować nad nami. Kiedy zwycięzca upaja się glorią sławy, największe trofea pozostają "pokonanemu". Świat mógłby mieć zupełnie inne oblicze, przynajmniej w stosunkach damsko-męskich. Uwierzcie panowie, tak niewiele potrzeba, by zmienić przeciętną kobietę na wyjątkową. Wystarczy ją pokochać.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Dnia: Wczoraj 23:48:53, napisał(a): f.isia
Komentarzy: 372


F.isiu droga, masz rację, nawet genetycy biją na alarm!
Boże, ale gdzie to zaprowadzi nas, mężczyzn! Z pewnością do bardziej intensywnej pracy w ogródku i "grzebaniu" w samochodzie, w garażu, bo gdzie indziej po prostu nie będzie potrzeby.
A niech to szlag... i znowu trzeba będzie uczyć się tej ogranej melodii o koniku...
O tempora! o mores!

My, mężczyźni, nie jesteśmy egoistami, jak twierdzą często kobiety, dlatego z poczucia obowiązku i pluralizmu społecznego podaję adresy, gdzie można zamówić spermę dawcy o kodzie 48QAH, bezpośrednio do domu.
www.donosiblingregistry.com
www.spendersamenkinder.de
Pakiet startowy spermy tego supermena, zamknięty w specjalnym boksie z suchym lodem, można już za 4000 euro otrzymać bezpośrednio pod drzwi mieszkania, za pośrednictwem firmy "Fertility 4Life" i przechowywać w domowej zamrażarce do czasu owulacji.
Kobiety są na tyle sprytne, pomysłowe i oszczędne, że zakładają coś w rodzaju "kółek różańcowych" i dzielą się tym zestawem między sobą, co pozwala zapłodnić kilka kobiet.Instrukcja obsługi specjalnej strzykawki służącej do zapłodnienia w domu za pośrednictwem internetu(online), przy pomocy...kliknięcia myszką.
Nie sądzę, aby zimna strzykawka była odpowiednim nośnikiem życia, F.isiu, chyba zgodzisz się ze mną... hahaha

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena Nie jest, tylko mało spałam. Wiesz, moje myśli na noc ubierają szpilki, takie z metalowymi końcówkami i ganiają się. Nigdy nie zakładają kapci, zegar też nie - ale zegar jest do wytrzymania. Teraz piję kawę, dam radę, a jak nie, to zasnę na klawiaturze :)
    • @Alicja_Wysocka niech Ci nie będzie smutno :) Proszę.
    • @Migrena Ależ nie gniewam się, Czasem jest mi smutno i przykro, ale gniewać się nie potrafię, no może godzinę, dwie... Dobrego dnia :)
    • Złota klatka nie tylko dla ducha.
    • Mają po pięćdziesiąt lat i czarne dziury w oczach – nie patrzą, tylko wciągają rzeczywistość jak ssąca rana po niedokończonej modlitwie. Ich dłonie – puste łuski po chlebie powszednim, ich kręgosłupy – barykady z kości, po których przejechały wszystkie reformy jak czołgi bez hamulców. Mieszkają w sarkofagach z kredytu, gdzie wilgoć skrapla się jak wstyd, a lodówki milczą jak świadkowie koronni biedy. W kuchni – Jezus spuszcza wzrok. Nie potrafi zapłacić za gaz. Ich świętość – to odmówienie obiadu, herosizm – to czekanie w kolejce do kardiologa dłużej niż Mojżesz czekał na deszcz. Są rżnięci – bez znieczulenia, przez państwo, co ma twarz mównicy i ręce kata. Z każdej ich rany wypływa formularz. Krew zamienia się w akta. Marzenia – wywożone są na wysypisko razem z obietnicami z ulotek wyborczych. Ich oczy – śmietniki reklamy, na ekranach telewizorów bez dźwięku leci kabaret – posłowie śmieją się z własnych podwyżek. Ich kolana – klęczą pod ciężarem zakupów, gdzie margaryna kosztuje więcej niż godność. Miłość? To kanapka bez szynki, cisza między dwojgiem ludzi, którzy nie mają siły mówić. Ich ciała – mapy skreśleń i guzów. Ich dusze – grzyby po Czarnobylu, niby żyją, ale do niczego się nie nadają. Rząd ich nie widzi – rząd liczy. Kościół zbiera na dach, a Bóg kąpie się w ciszy i nie odbiera. Listonosz przynosi tylko mandaty. Listy umarły. Marzenia zdechły na poczcie. Ich dzieci – wyemigrowały do snów, gdzie lekarka mówi „dzień dobry”, a nie przelicza człowieka na ryczałt. Tu – trzeba umierać według grafiku, bez bólu, bo nie ma już morfiny. Bez świadków, bo pielęgniarki płaczą w kiblu między dyżurami. Ich serca biją jak młotki sędziowskie w sprawach o zaległości czynszowe. Ich wolność – to przerwa na fajkę między tyraniem a zdychaniem. Ich nadzieja – konsystencja oleju silnikowego. Zgęstniała. Lepi się do palców. A mimo to – idą. Z oddechem jak para z ust zimą, z kieszeniami pełnymi paragonów napisanych krwią portfela. Idą po chodnikach z gówna i betonu, po Polsce, która udaje, że jest państwem. Ich skóra – atlas zmarszczek po wszystkich rządach. Ich języki – zapomniały słowa "godność". Zostało tylko: „proszę”, „błagam”, „czekam”. Ale czasem, w ciemnym lusterku tramwaju, za warstwą kurzu, żółci i łez, widać coś – nikły błysk, iskra pod popiołem. Jakby ktoś tam w środku jeszcze miał zęby. I trzymał je – na potem.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...