Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie zaprzeczaj swojej dumie
włóż ją w ten świat ponury
między bajki Andersena
niech ją weźmie cholera

Nie zaprzeczaj sobie,
gdy świat popada w waśnie
oglądaj go poprzez przezrocza
i niech ta myśl będzie prorocza

Nieś nadzieję na ręku
w wełnianym sweterku
przywitaj ją chlebem i solą
niech nie będzie niedolą

W końcu i ona odeszła
nie ostatnia i nie pierwsza
wymknęła się nie postrzeżenie
a stary stróż wciąż drzemie i drzemie

Byle by tu jeszcze wróciła
nim ją czas dopadnie
i na nowo zachwyciła
burzowym wiatrem

Opublikowano

w drugim wersie "ten" jest zbędne

trzeci zwrotek ma brak ogonka w "nadzieję"
bo chyba nie chcesz niczego nadziać

nie lubię ingerować w cudze teksty
albo mi pasują albo nie

ostatki masz fajne

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



kocham nadzieję
a na punkcie burzy mam chyba aż fiksację

to by było na tyle
czas na pozdrowienia
i toast dla Nadziei

.ozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Z Twojego wiersza bije taka moc, subtelna a jednak przejmująca:):) miłego dnia:)
    • już, natychmiast, zamieniaj w dom wszystko: suche pędy, patyczki tak cienkie, że ledwie je widać, szkiełka z roztrzaskanych butelek, stare płyty CD robiące w barach za podstawki pod browar, chłamięta z plecaków i szuflad, zeszyty i kamienie. stwórz z tego budyneczek tak kruchy, by zawalił się jak najszybciej, zniknął z oczu złośliwców, przeszedł do wieczności, czytaj: na drugą, nieoficjalną stronę, poza granicę logiki, wwalił się do innego wymiaru – i trwał tam, tylko dla nas. i chronił, był bezpieczną przystanią dla dwóch zbłąkanych łodzi. stwórz nam budyneczek-dżunglę, w której rozpocznie się wariackie, autochtoniczne cocktail party: para odszczepieńców trzaskająca młotami w matryce bezbronnie technologicznych zwierząt, usmartfonionych bestii, odlogowująca się (w tym wyrazie nie ma błędu!), brutalnie i nożem, z nieprzyjaznego świata cyfry. wprost w swoje zakamarki, w głąb niepoznania.
    • @Berenika97 pieczęć mnie urzekała do głębi. Lubię takie pisanie.  Pozdrawiam 
    • @Berenika97 bardzo dziękuję za tak wiele trafnych spostrzeżeń. Tyle chciałam przekazać i może jeszcze więcej. W każdym razie cieszę się, że przekaz został odczytany zgodnie z moją intencją.  Pozdrawiam @Annna2 życie to ciągle zmagania ze sobą i ze światem. Dziękuję serdecznie
    • @Berenika97 jest to tekst o transformującej, wyzwalającej i objawiającej mocy miłości.   Prześlicznie napisany :) Bereniko. jestem zachwycony !
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...