Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Moja miłość jest symfonią
dźwięków uroczystych
i czasów zamierzchłych,potocznych.
Pełna barw i przymiotników-
czerwieni,żółci i brązów,
bo i babie lato
i jesień
złotem przetykana
i zima pełna skrzących płatków
i błękit przetykany srebrem
i trojka pędząca ku puszczy
w migotliwych resztkach słońca...
Ty i ja...roześmiani zakochani.
Dłonie,zmysły,
radość brania i dawania większa !
Gorące serca,nostalgia po....
wcześniej szepty i szeptania,
czułe czuwania,
doskwieranie zmysłów i zapachów...
Moja
samotność w polu,
gdy świat jawił się z przestrzeni
tylko mój i dla mnie
to radość,żaden przymus.
Ma miłość
nie jest przykrością wspominania,
jest doznaniem.

Opublikowano

Zapachniał mi wiersz się moim ulubionym klimatem , zapachniał jak cudne wspaniałe życie
i uczucie, dlatego ośmielam sie to napisać,
( przydałoby się poprawić troszkę też gram.)
miło się czyta,


(och rozmarzyłam się chciałabym,
żeby ktoś tak do mnie napisał)
tak sobie wlaśnie myślałam jakby to było pięknie
pozdrawiam

Opublikowano

Moja miłość jest symfonią
dźwięków uroczystych

czasów zamierzchłych , potocznych.
( potoczny, cóż czas zaprzeszły - zamknięty i kropka)
Pełna barw i przymiotników
czerwieni, żółci i brązu (liczba poj. przymiotnika z powodu terra :)
bo babie lato i jesień
złotem przetykana

zima pełna skrzących płatków
błękit przetykany srebrem
trójka pędząca ku puszczy to kojarzy się jako jej,nasza liczby trzy :) puszcza
cóż podświadomość sprawia widok ciemnych drzew
w migotliwych resztkach słońca
Ty i ja roześmiani zakochani. jak przez skwerek :) promyków dostrzeżenie,
aż trudno
uwierzyć :), że może być naprawdę taka piękna wiosna
Tak, szkoda że duch pochodził z mroczna
nie wiedziała co się dzieje takie zaskoczenie iście
z niebios :)

Dłonie, zmysły wyprzedziły ewolucyjną instynktownością
ludzki umysł i jego chęć niepojęta doznania
radość brania i dawania większa !
Gorące serca, nostalgia po ...
wcześniej szepty i szeptania,
czułe czuwania
doskwieranie zmysłów i zapachów. doskwieranie, mi pasuje wyobrażenie i nim upojenie
zmysłowość jak przejście ze świata umarłych do
żywych... zatopienie :) może czas gorącego
oczekiwania na Noe i łódkę :)
Moja
samotność w polu,
gdy świat jawił się z przestrzeni
tylko mój i dla mnie
to radość, żaden przymus. miło ... jej przykrość ..., że tak wszystko
wychodziło
poczucie winy i niezręczności mimo wszystko,
jak ktoś podświadomie chciał wszystko i rzucał się
z powodu nieporadności emocji
Moja miłość
nie jest przykrością wspominania,
jest doznaniem.
to wspaniałe podsumowanie wręcz idealne
myślę, że ona byłaby miło zaskoczona
tak sobie fantazjuję i milość wszystko
zrozumie i wybaczy 'już dawno takie prawdy
śpiewem ...



Ach rozmarzyłam się i wzruszyłam i ośmieliłam się namieszać na tej mojej peelki widok
w Twoim Wierszu :}
i przepraszam



pozdrawiam ciepło JJ

Opublikowano

witaj...Jest to jedna pewnie z wielu interpretacji,dobrze,że rozłożyłaś ten wiersz..i rozpisałaś wers po wersie,bo tylko w ten sposób mozna uchwycić sens wiersz...kazdego wiersza...żeby było jasne..
Pomyliłas się w interpretacji frazy...""trojka pędząca ku puszczy w migotliwych resztkach slońca...TROJKA...to sanie zaprzęgnięte w trzy konie...pędzace ku puszczy...Nie jak napisałaś TRÓJKA...bo to zmienia treść...Przeoczenie ....z pewnością...!
dziekuje za poswiecony mi czas...pozdrawiam...! J.

Opublikowano

Dzięki za pozwolenie, mojej interpretacji twojego wiersza. Z Trojką to wstyd po mojej stronie i wpadka, nie zauważyć czy skojarzyć Trojki. Ale :) pocieszam się jednym ...,
że może się zdarzyć. Ten wiersz przypadł do mnie i znalezienia w nim czegoś co chciałoby się odnaleźć ,a to może ucieszyć. ... pozdrawiam ..

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @LirycznyBiały Padły tu mocne, ale trafne uwagi. To nie znaczy, że tekst nie ma sensu – tylko że forma jeszcze nie nadąża za emocjami. A każdy, kto pisze dłużej, wie, jak trudno to zgrać. Nie zniechęcaj się – właśnie dzięki takim komentarzom można zrobić największy progres. Lepiej usłyszeć prawdę teraz, niż tkwić w przekonaniu, że „tak już jest dobrze”. Trzymam kciuki za dalsze próby! :)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Zastanowiłbym się nad tym fragmentem, czy jest naprawdę niezbędny w tekście. On właściwie wszystko rozkodowuje. W tej formie brzmi jak notatki terapeutyczna, ja na Twoim miejscu spróbowałbym to jakoś przetworzyć. Zapis opierasz tu na zestawieniu - to, co w nawiasie, jest dobre, w przeciwieństwie do tego, co przed nawiasem, czyli złe. Podmiotka liryczna ugrzęzła gdzieś pomiędzy, co prowadzi do uczucia rozdarcia, rozdwojenia, może nawet pewnego rodzaju wrażenia, że jest się 'nieczystym'. To zadziwia, jak bardzo odmiennie postrzegany jest seks, w zależności od kontekstu (pomijając oczywiście wynaturzenia, np, gwałt), jak się dzieli go na dobry i zły, co nie powinno w zasadzie mieć miejsca. Jednorożec symbolizował niekiedy miłość niewinną, czystą, pozbawioną pierwiastka cielesnego. Tytuł UniPorn zamiast Unicorn podaje w wątpliwość tę nieskazitelność, rozwińmy to dalej w kierunku zbrukania. Bo ten wiersz jest tekstem o zbrukaniu i bezsilności - nawet nie wobec pokus, ale wobec tego, co człowiek ma wydrukowane w głowie w związku ze swoją seksualnością, czyli wstyd, obrzydzenie, ból.
    • @Wiesław J.K. w P.Ś. nie ma o tym mowy;)
    • Chcesz pokazać w wierszu emocje, to spróbuj ich nie zagłuszać. 1) Unikaj dłużyzn, bo to nieprawda, że emocje potrzebują wylewności. 2) Jeśli są to Twoje pierwsze kroki w pisaniu poetyckim to zapewne rymowanie nie jest Twoją mocną stroną, więc nie rymuj.  To nie jest tak, że dobrą poezję robią 'rymy'.  Nieumiejętne posługiwanie się nimi, w połączeniu z  brakiem rytmu, który poprowadziłby czytelnika płynnie przez tekst, dyskwalifikują wiersz na wstępie. Źle napisanego utworu nie da się uratować, bo całkowicie odwracasz uwagę odbiorcy od tego, co zamierzałeś przekazać. 3) Nie wykładaj przysłowiowej kawy na ławę, bo wtedy wiersz nudzi i irytuje. Większość czytelników podchodzi egoistycznie do lektury i bardziej interesuje ich sposób przekazania treści niż wypłakiwanie się w strofki. Wiersz jest przede wszystkim obrazem, tylko że namalowanym słowami. Znajdź obraz, który najlepiej oddaje to, co czujesz, np. jakieś skojarzenie. Odwołuj się do konkretnych sytuacji i pokaż je realistycznie, bez dramatyzowania. Niech przemówią same za siebie. 4) I jeszcze jedno - język. To jest Twoje tworzywo. Musisz próbować wychodzić poza jego zwykłą funkcję komunikowania. W tekście powyżej, pomimo jego objętości i silnego nasycenia uczuciami,  w zasadzie jest tylko jeden fragment stricte poetycki:   Twoje dłonie, gładkie jak tafla tej rzeki, na którą patrzyliśmy (...)   Funkcja poetycka języka to - najprościej mówiąc - takie jego użycie, aby zaskoczyć czytelnika niebanalnym przedstawieniem w sposób artystyczny, przetworzony, jakiejś treści w dziele literackim. Umiejętne wykorzystanie potencjału języka plus oryginalność w obrazowaniu i niezanudzanie czytelnika tworzą oprawę, w której emocje nabierają szlachetnego blasku.
    • Ooo, proszę, wiersz biologiczny :))  Lubię :)  Początkowe skojarzenie - genotyp, sedno, nadawane przez naturę kontra fenotyp - cechy genotypu ujawniane w zależności  (choć nie do końca) od środowiska, otoczki.  A psychologicznie owo "sedno" kojarzy mi się z podświadomością.    Pozdrawiam :)   Deo
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...