Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zaczynamy rozbieranie od czerni
by ciemność nie przeszkadzała w pochłanianiu
lata panicznie uciekają nam ćmy

w czerwień już się nie rozglądasz
poszukując znaków na piasku
nie znaczysz przypływów kamieniem

fiolet nas ukołysze
zanim zorientujemy się że to woda
komponuje kolejną melodię

obudzimy się równocześnie z bielą

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Coś mi świta, że mowa o nocy. Opisanej od zachodu do wschodu słońca. Chyba, nie jestem pewien, czy dobrze zrozumiałem. Lecz nie rozumiem symboliki tych barw. Możesz się wytłumaczyć z tego, droga autorko? :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...