Bzdet

[Gabriel Tear]

Pora wreszcie
Coś napisać
Czarę gniewu
Wylać całą
W krwi popływać
Flaki wyrwać
Sensu szukać
Walczyć z wiarą
Po cholerę?
…tak dla sportu?
Czy dla siebie
I potomnych
Znaleźć temat
I zaciemnić
W subtelnościach
Nie dosłownych
Tak porostu
Mam ochotę
Słów koślawych
Wylać parę
I po wódkę
Iść do szopu
Gdyż trzeźwieję
W życiu szarym

[Anastazja Majewska]

Wiersz czy próba rozbawienia ludzi? Miło się go czyta, chodź niewiele można się z niego nauczyć. Widać, iż nie jesteś zadowolony ze swego życia, pisz o tym - będzie ci lżej.
Pozdrawiam.

[Arkadiusz Nieśmiertelny]

Ja jednak widzę tutaj jakiś głębszy sens odnoszący się (w moim mniemaniu, być może się mylę) do zamieszczania wierszy na tej stronie... podobało mi się...

nieśmiertelności życzy - nieśmiertelny

[Dzidka Radziwiłł]

dobry tytuł.

[Tommy Jantarek]

autor pewno się napocił przy pisaniu, a szkoda, bo bzdet wyszedł, nawet gdyby satyrą był

[Gabriel Tear]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ależ jestem zadowolony z życia(czasami;) mniej z własnej tFurczośći no i z tfurczości innych. Taka samokrytyka.

Pozdr

[Gabriel Tear]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie napocił się. Autor używa dezodarantu;)A tak poważnie usiadł napisał i poszedł do szopu.

Pozdr.

[Gabriel Tear]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuje sens przynajmniej w większej części odkryty.

Pozdr.