Mam trochę takich obrazków we wspomnieniach, włącznie z tym, jak rodzice wstawiali do beczki z kapustą mojego małego brata, żeby udeptywał - a on beczał, białe galotki, biała chustka na głowie i te łzy na policzkach - jakby to kara była.
To obrazek jak z Twojego wiersza :)