Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Niczego nie jest mi szkoda
Wiatru przemijającego
Słońca wygasającego
Każdego poranka samotnie spędzanego
Nocy bez ciepła uczuć
Bez tragedii dnia dzisiejszego

Tutaj jest tak psychodelicznie
Wiatr powiewa sukienki
Wszystko się tak kręci
Plączą się nam języki
Zakręcony świat w wiadrze wody

Nie ma niczego wartego smutku
Głupota nie tak tragiczna dziś
Korupcja krwią w żyłach życia codziennego
Pędzące szemrane auta...

Opublikowano

Czy to doznania po zażyciu jakiegoś narkotyku (na to mi to wygląda, jeżeli nie to z góry proszę o przebaczenie za skojarzenia)? Podoba mi się wers "Korupcja krwią w żyłach życia codziennego", ale "Pędzące szemrane auta..." już nie. Może wymyśliłby Pan lepsze zakończenie?
Dodam do ulubionych.

Nieśmiertelności życzy - Nieśmiertelny
[sub]Tekst był edytowany przez Arkadiusz Nieśmiertelny dnia 09-08-2004 08:43.[/sub]

Opublikowano

"...
Głupota nie tak tragiczna dziś
Korupcja krwią w żyłach życia codziennego
Pędzące szemrane auta..."

warte smutku

mam słabość do Częstochowy, często "nie czuje jak rymuje", w tym tekście dla mnie nadto usilne wyszukiwanie brzmienia, zabieg bez emocji

Opublikowano

wiersz mi się podoba choć niestety swiadomie czy nie troszkę cytuje się tu piosenki Pidżamy Porno, pozdrawiam
Maria...


"Tutaj jest tak psychodelicznie"

"Wiatr powiewa sukienki"

"Plączą się nam języki"

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Bynajmiej do rytmu nie dążyłem a emocje miały być ukryte.. chciałem stworzyć coś co mógł by wypowiadać człowiek pozbawiony uczuć.. zmęczony zyciem i tym co zaobserwował do tej pory
Opublikowano

"Korupcja krwią w żyłach życia codziennego "
to rzeczywiście fajnie wyszło...
ale zniszczyły efekt "szemrane auta" w dodatku pędzące...

i to łasciwie reguła - nierównosć.
nieczego nie jest mi szkoda - "niecze nie bęidze zal" refren piosenki (comy) o dość podobnej tematyce... innymi słowy pierwsza strofka trochę wtórna...
za to w podoba mi się obrazek namalowany w drugiej (z wyjątkiem ost. wersu)

jak dla mnie chyba najlepszy z dotychczasowych...ale jeszcze sporo brakuje (w tym duże braki techniczne te "go" w pierwszej zwrotce starsznei po oczach wali..)
pozdr

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



hehe no co do sukienek.. byłaś kiedyś na wsi ? i widziałaś takie dziwne kobitku ludowo ubrane w długie czerwone sukienki a na glowach mają takie śmieszne długie warkocze i zazwyczaj co dziwne mają bląd włosy.. i jak sobie są i tak troche wiatr powieje czuć taką właśnie dziwną sprawe ze tak ujme.. podobny wizerunek można było zobaczyć na większosci plakatów z czasów PRL i to takie małę nawiazenie do psychodeli.. choć to głupie jak teraz pisze.. bo nie potrafie przekazać co mam w głowie.. ale to w skrócie droga TERO było działaniem przemyślanym i specjalnie zastosowanym :D (oo kurcze ale zem się rospisał..:P coś mi ostatnio odwala)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tak świadomie cytuje a dokładnie nasycam "nieznanym" moją twórczość.. Gramarz pisząc swój text używał wspaniałych słów i ja postanowiłem pożyczyć pare zdań tak nie zmiernie i dosadnie oddające swoją treśc w kilku słowach...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



No niestety.. ale jednak jak wielka umiejętnością jest stworzyć coś dobrego nie biorąc jakiś badziewi.. bo przez dragi łatwiej o twórcze jechanie ale tak samo szybko ku utracie życia.. Tylko ciekawe czy ci co brali dragi tezbyli by najleprzymi i cenionymi bez nich... ot co pytanie dość tragicznej odpowiedzi :/

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @wierszyki Z całym szacunkiem i sympatią  uprzejmie stwierdzam, że to nie jest haibun

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        "Haibun (俳文) to japoński gatunek pisarski, który łączy głównie prozę autobiograficzną z haiku. Najbardziej znanym przykładem jest Oku no hosomichi Bashō, czyli Wąska droga do wnętrza. Kluczem do sztuki haibun jest pełne wdzięku połączenie wiersza i prozy, gdzie wiersz łączy się z prozą, ale oddala się od niej, w podobny sposób, w jaki wersety odnoszą się do siebie w renku poprzez łączenie i przeskakiwanie" Źródło:

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Na tej stronie Michael Dylan Welch zamieścił nie tylko informacje na temat tego gatunku literackiego, ale też kilka własnych prac. Warto zajrzeć. A tak wygląda jeden z tekstów autora, przetłumaczony przez Google (jak coś jest dobrze napisane, całkiem możliwie się tłumaczy): Cisza w zimie Shiki Korzystając z ciszy w chorobie, wyszedłem na spacer po ogrodzie, opierając się na kiju. Ogród nie jest większy niż moja dłoń, ale słońce świeciło jasno, a po niebie latały ptaki. Czułem się nieopisanie szczęśliwy. Dwie lub trzy małe sosny wypuściły zielone pędy, które zdawały się wznosić ku niebu. Widziałem nici jak czerwone usta na nabrzmiałych pączkach różanego krzewu, który ma wysokość około stopy. Jesienne trawy ledwo wyrosły, więc nie mogłam powiedzieć, które z nich to koniczyna, a które dzwonki, ale irys otworzył już biały kwiat. W miejscach, gdzie ziemia jeszcze nie wyschła po deszczu, maleńkie owady wiły się, by pokazać, że one też żyją. gdzie leżała kukułka cienka warstwa świeżego śniegu .... Michael Dylan Welch pasjonuje się poezją, zwłaszcza haiku, którą pisze od 1976 r. i naucza od około 1990 r., m.in. jako adiunkt w programie pisemnym MSZ w Northwest Institute of Literary Arts. Zdobywał pierwsze miejsca w licznych konkursach poetyckich, a jego haiku, senryu, tanka i dłuższe wiersze zostały opublikowane w co najmniej dwudziestu dwóch językach w setkach czasopism i antologii (fragm. dot. życia Autora - z tej samej strony, Graceguts).   Co to jest Haibun po japońsku? Haibun (俳文, dosłownie haikai writings ) to prozymetryczna forma literacka pochodząca z Japonii, łącząca prozę i haiku. Zakres haibun jest szeroki i często obejmuje autobiografię, pamiętnik, esej, poemat prozą, opowiadanie i dziennik podróży.   Haibun to japońska forma literacka, która łączy prozę i haiku. Zazwyczaj proza jest opisowa i poetycka, a haiku służy pogłębieniu znaczenia prozy, wzmacniając jej tematy lub stanowiąc kontrast. Popularność tej formy przypisuje się Matsuo Bashō w XVII wieku.  Kluczowe cechy haibun: Połączenie prozy i haiku: Haibun składa się z sekcji prozy, która może być autobiograficzna, dziennikowa, eseistyczna, poematem prozą, opowiadaniem lub dziennikiem podróży, oraz haiku, które jest krótkim wierszem o charakterze lirycznym.  Opisowość: Proza w haibun zazwyczaj opisuje konkretne wydarzenia, miejsca lub emocje, używając zwięzłych, obrazowych sformułowań.  Sensoryczność: Opisy w prozie mają na celu wywołanie wrażeń sensorycznych u czytelnika.  Głębokie znaczenie: Haiku w haibun pełni funkcję wzmocnienia, rozwinięcia lub kontrastu w stosunku do treści prozy.  Popularność Bashō: Matsuo Bashō jest powszechnie uznawany za twórcę tej formy, rozpowszechniając ją w XVII wieku.  Przykładowa struktura haibun: Proza: Opis wydarzenia, miejsca lub emocji. Haiku: Krótki wiersz, który uzupełnia, pogłębia lub kontrastuje z prozą.  Przykłady haibun: Travel haibun: Opis podróży, np. wrażenia z miasta lub krajobrazu. Historical haibun: Opis wydarzenia historycznego lub postaci historycznej. Creative haibun: Opis bardziej abstrakcyjnych lub osobistych tematów.  Podsumowując, haibun to forma, która łączy w sobie precyzję i poetycką ekspresję prozy z krótkim, ale bogatym w znaczenia haiku, tworząc unikalną formę literacką.    Pozdrawiam.
    • @Alicja_Wysocka Tak, to wszystko prawda. Tekst nie jest do końca płynny. Tego nie widać, a przynajmniej ja nie widzę na pierwszy rzut oka i przy pisaniu, ale po tej rozmowie z AI już widać. To trudny tekst. Trochę zgrzyta. No tak wyszło lub nie wyszło, zdarza się. Ale i tak fajnie, że do mnie "wpadłaś" ;)) Tymczasem.
    • Mój Pomek jest słodki to piesek jest mój nie jakiś lis dziki wilkołak czy zbój.   A kiedy się łasi to liże bez przerwy i jemu w szaleństwie nie ścisną się zęby. I skacze i prosi okręca się w pół to tak jak ten jeżyk wiewiórka mój mój. A kiedy zaleziesz Pomkowi za skórę obszczeka odgoni ma taką naturę. A gdy coś mu powiesz nie bardzo miłego to pyszczek odsunie i widzisz brwi jego. Ściągnięte w zadumie a oczy świdrują poszukaj se koleś głupszego w rozumie. Bo nie jest to facet a piękna dziewczynka zastukaj gdy futro ma myte kruszynka. A gdy ją umęczy zabawa wszelaka zasypia na kości lub wręcz na stojaka. Bo oczy otworzy gdy tylko zaszurasz i znowu w zabawę z piłeczką się uda. I cieszyć się będzie i biec w szczyty schody i czekać aż zniesiesz do jej samochodu. A jak by Ci przyszło do głowy pogłaskać to lepiej się walnij przyrządem do ciasta.    
    • @T.O Ona też miała zdaje się zgrabne nogi, wszystko się zgadza.
    • Witam - piękny klimat stworzyłaś - cieszy -                                                                                  Pzdr.uśmiechem.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...