Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

idąc spać sprawdza, sprawdza po raz tysięczny
ten już nie tylko Jej – Świat

gasząc światło, zawiesza przy łóżeczku swoje ucho
a i serce kładzie niedaleko
przytula się co Ciebie

czujesz ciepło Jej ciała, patrzycie sobie w oczy, przytulasz Ją
...dziecko kaszle

sztywnieje w Twoich ramionach
czujna jak lwica w afrykańską noc
jest cicho

tamto jej ucho łowi spokojny oddech
to - chce usłyszeć - ”Kochanie...”
i kiedy już słyszy – znów należy do Ciebie

kochacie się cicho, w pośpiechu

w czujnym półśnie, przestaje na chwilę, słyszeć
wstaje, podchodzi do łóżeczka, poprawia kołderkę
muska dłonią zmierzwione włoski
stoi – szczęśliwa, spełniona, dumna

patrzy na Ciebie i w oczach ma łzy
wie – że nigdy już nie będzie taka szczęśliwa
...dziecko kaszle, lecz na rękach, uspokaja się
„...aaa, kotki dwa ...”

za chwilę jest przy Tobie
obejmuje Cię ramieniem, ciepłym jeszcze od małego policzka
zapomina o łzach

cisza

za oknem ktoś śpiewa – „ .. bo do tanga ...”
...trzeba trojga – szepce i spokojnie zasypia

...

... dziecko kaszle

...” nie wstawaj (Agusiu, Martusiu, Basiku ...)” - czuje ciepły pocałunek
na swoim policzku

On przy łóżeczku
z wprawą zmienia pieluszkę, pudruje, zawija, przytula

„...aaa, kotki dwa” – fałszuje nawet teraz – myślisz
i zasypiasz z uśmiechem

***

rano, budzi Was awantura u sąsiadów
patrzysz na jego zarośnięte, kochane policzki
rozciągniete teraz Wielkim Zieeeewaniem

zamykasz mu usta pocałunkiem,
pora wstać
idąc do łazienki, jeszcze poprawiasz kołderkę

szum prysznica
radio u sasiada
słyszysz

... dziecko kaszle

Opublikowano

tak sądzę, że tak napewno, to są moje powiedzmy część domysłów, połowa
ale smrodzik może być ze strony ojca jak i matki, chociaż to drugie to dla mnie juz kompletny
szok w trybie przypuszczającym

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @Marek.zak1 ;) Również pozdrawiam        @wierszyki ...     @tatato dzięki   
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Co kto lubi ;-)   Nie Iwono, zdecydowanie nie. Niebo nie jest, bo się należy. Coś trzeba wybrać ;-)      
    • Dziesięć lat już mija jak zamilkły  klawiatury twoich syntezatorów choć tylko na chwilę bowiem powrócą zaraz na płytach i na kasetach teraz też przecież grasz  lecz w innej nieznanej krainie o muzyce teraz piszę jak o poetach delikatnie i wrażliwie i zawsze tyle ile w sercu jeszcze masz aby podarować coś komuś w darze spośród własnych utworów to już cała dekada jak w pamięci znajome nuty gram mój zegar godziny wciąż wybija a czas przecież szybko leci niczym spadająca gwiazda mknie nie ma tutaj ciebie wielki Edgarze nowy tekst wkładam do myśli koperty opowiem tobie kiedyś wszystko w liście dziś Chorus odmierza ten czas twoje nowe życie muzyka  wyrzeźbiona  ale nie z marmuru czy innego kamienia bo to nie jest nieczuły zimny głaz* umilkła w pamiętnej godzinie na chwilę tylko rzeczywiście   teraz znów grasz odczarowujesz na nowo anioł partytury ci ukaże zabrzmią znów magiczne koncerty nuty nowe na chmurze zapisane w nieśmiertelnym mandarynkowym śnie      ------------------------------------------------------------ * Edgar Froese w młodości studiował na wydziale rzeżby  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dziękuje uśmiechem za kolejne czytanie  - uśmiech milszy niż łzy                to prawda -                                                               Pzdr.słonecznie. Witam - miło że czytasz - dziękuje -                                                                     Pzdr.uśmiechem. @huzarc - dziękuje - 
    • ostatnie kwiaty  szukają wzrokiem ciebie abyś je przyjęła  swoim spojrzeniem    drzewa  patrzą z podziwem  chcą ci przekazać  siły natury   w osnutym  jesienią mgłą poranku  trawa pieści twoje stopy  słońce szuka spotkania    ostatnie motyle spoglądają na krople rosy mieniące się w słońcu na twojej  białej bluzce   i ty swoją delikatną dłonią                odgarniająca kosmyk  wymykających się włosów sięgasz po kiść winogron   wczoraj jeszcze lato dziś dotyka cię jesień   to nie jest sen      9.2025 andrew   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...