Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

usiadła naprzeciw mnie,
Bogini.
spod rzęs Jej, czarnych ocząt
spojrzenie.

sprawiała wrażenie wrażliwej,
niezmiernie.
na twarzy spokój,
bezuśmiech.

trzymała dłonie razem,
złożone.
dłonie smukłe,
Anioła.

Opublikowano

niektórym ludziom na tym forum nie podoba się słowo Anioł - za to, że tak często się przewija,
ja do nich nie nalężę, nawet bardzo lubię to słowo...
ale w tym wierszu nie przekonałeś mnie do niego.
to odnośnie anioła...
a wiersz?
ja nie czuję uczuć i klimatu

Pozdrawiam,
Kai Fist

P.S.
Don't worry, be happy!
Żadko się zdarza abym czuł ten mój wymarzony klimat, pisz dalej, może uda mi się u Ciebie go odnaleźć...smile.gif

Opublikowano

Spokój, Bogini, wrażliwa, niezwykle wrażliwa, smukłe dłonie Anioła.

Spotkanie, tak myślę .... bardzo miłe pierwsze spotakanie. Mi się podoba. I to jest oczywiście moje zdanie - nie podlegające żadnym kosmicznym sondom -

Dłonie Anioła pewnie były piękne.

Pozdrowienia biggrin.gif

Opublikowano


Widze ze juz skomentowalam ten wiersz jakis czas temu..Ale powiem jeszcze raz, bo podobno zalezy ci na mojej opinji ( swoja droga to mam szczescie do 16- latkow hehe- to jakies zrzadzenie losu czy co?), a pozatym po kolejnych przeczytaniach ( bo bylo ich kilka) poczulam cos czego nie zauwazalam wczesniej

W sumie jak na poczatkujacego poete nawet dobrze ci idzie.Ladne metafory:na twarzy spokoj bezusmiech; dlonie smukle, aniola - podobaja sie mi najbardziej.
Dosyc dobry podzial na zwrotki choc ja lubie ten tradycyjny( po cztery wersy), rytm jest , ale brakuje mi rymow, bo ja jako najwieksza zwolenniczka rymow na tym forum( sama sobie nadalam ten tytul nawet) bialym wierszom mowie NIE..choc w forma wiersza jakiej urzyles rymy nie sa wskazane

Jak juz mowilam wiersz mnie nie powalil,a tego wlasnie chce.Powal mnie na kolana!!!Bo narazie to sie zdrowo podknelam:)Pozdrawiam


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • "Nie żyjesz,           dopóki nie spłoniesz.           A miłość to jedyny                    płomień,            który nigdy nie gaśnie".   Ona miała włosy jak ogień, a on śmiał się jak benzyna. Skradli motor z dachu motelu i pojechali tam, gdzie kończy się mapa. W ustach mieli wiatr i smak spalonej drogi, a między nogami - lato, które jęczało jak silnik na czerwonym. Ich cienie ścigały się po asfalcie jak wilki Apollina - głodne światła i krwi. Lizał jej serce jak rosę z łez nocy, ona wgryzała się w jego sny jak dzika winorośl, aż krzyk nocy pękał na pół. Ich krew śpiewała w ciemności, jakby sama chciała się narodzić. Brat i siostra krwi, kochankowie bez metryki, bez prawa jazdy, bez przyszłości - tylko dzikie oczy i skóra jak napięty żagiel. Zamiast walizek - oddechy. Zamiast celu — język świata. Plaża nie miała granic - oni też nie. Śmiali się w twarz księżycowi, rozbierali się z rozsądku jak z ciuchów. Słońce pieściło ich językiem, a potem spali w cieniu wydm, jak dzikie wilki - syci miłością, głodni jutra. Noc drżała nad nimi jak skrzydło anioła, który zapomniał, po co spadł. Aż we śnie cień losu przeciął ich jak błysk noża - i przez mgnienie zniknęli: bez siebie, bez tchnienia, tylko z echem, co w pustce się kruszyło. Lecz gdy świt dotknął rzęs, mówili sobie „na zawsze” - z winem na ustach i piaskiem w zębach. Nikt ich nie rozumiał - i dobrze. Miłość była dzika. A dzikie nie musi się troszczyć o jutro. Na mapie zostali jak cień bez ciała - piach we włosach, płonące serce, błękit wolności, który nie zna granic, i słońce miłości, które nigdy nie gaśnie.      
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Zdaje się, że Marek Kondrat w ten zamierzony sposób przeszedł na swoją aktorską emeryturę. Kto dziś już wierzy bankom ofe czy innym takim? A słynna wypowiedź pani Szczepkowskiej w dzienniku - kto wierzył, a zapomniał, że jest aktorką? Młode pokolenie chyba jest już mniej naiwne jak my. Pozdrawiam Iwonko.  
    • Kiedyś bywały zbiorki harcerskie albo takie przedpierwszomajowe, dziś są to zwykle zbiorki pieniędzy, ogólnie - podmiot liryczny jest mocno podejrzany - i żeby się z tym ogłaszać :-)   zbieramy makulaturę, zbieramy kasztany dla dzików, zbieramy na kaucję, zbieramy, a nie dla jakichś ów?  ;-)
    • @violetta tylko chyba nie w stylu Trzaska
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...