Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
-mógłbym zdradzić każdą, ale ciebie - nigdy

Grace, kurwa, co ty sobie myślisz? Nazywasz mnie alkoholikiem? Że heroinistą niby?
No, tu już trochę przeginasz. Ale tak! Tak, jestem słaby i przyznaje się do tego z obiema rękami na sercu. Nie ma co się tłumaczyć. Nie ma nawet po co.
I nawet nie zaprzeczę, że najchętniej ciągle bym tylko spał. Że nie pracuję? Że nie zarabiam?
Nie mam siły. Bo cię tu nie ma, idiotko!
Co? Że się szybko pozbierałem, że prowadzam się z dziwkami? Dobrze, niech będzie. Ale to właśnie po to, żeby się pozbierać, Grace, kurwa mać.

-przecież to zrobiłeś

gasi ostatnie neony naszego prywatnego miasta
po ciemku zdają się głosić zupełnie co innego
nagość jeszcze nigdy nie była tak nieśmiała

skorupka orzecha dryfująca po niedorzecznych falach
przyciągnie ją pierwszy ląd jaki napotka
ale na żadnym nie zabawi już tak długo
płynie między samochody

W-wa, prawdopodobnie 30 VI 2009
Opublikowano

pierwszą część bym podszlifowała, wydaje mi się zbyt rozciągnięta, dużo podobnych słów, mniej treści; wiem, klimat, ale mimo wszystko.
druga jest ok. całość - dosyć intrygująca. Podoba się:)
pozdr aga

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jakie ekskre... eksperymenty, Panie kochany!? Toż to sonecik najlepszej próby miał być. Nie?

No dobra, dzięki za uwagi, pozdro:)

EDIT: Dialog? Dialogiem są tylko fragmenty skursywione...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jakie ekskre... eksperymenty, Panie kochany!? Toż to sonecik najlepszej próby miał być. Nie?

No dobra, dzięki za uwagi, pozdro:)

EDIT: Dialog? Dialogiem są tylko fragmenty skursywione...

Bardzo Cię przepraszam, Żubrze, chodziło mi o monolog oczywiście ;)

A jak sonecik, to jest zajebiściej, niż myślałem ;)
Opublikowano

"Nie ma co się tłumaczyć. Nie ma nawet po co."

hihiihi. a to dobre ;P

oczywiście pomysł super, ale radzę usunąć motyw dialogu, a może w ogóle całą drugą część. Zyska na tym pomysł, nie będzie już tak rozmyty. i koniecznie powyższe nic nie wnoszące " nie ma nawet po co" do kosza.
zdrówko, chcę dobrze,
Jimmy

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • gdybyś był, mogłabym się z tobą wydarzać.   na kanapie w niedzielnym świetle i, gdy dzień zgaśnie, na jakiejkolwiek z dróg, za rękę.   gdybyś zasypiał policzkiem wtulony w moją pierś, zasypiałbyś w rytmie miłości. i mimo, że nie lubię banału, to uśmiecham się na tą myśl. chcę żebyś był, oddychał głośniej. chcę wstawać niewyspana.   gdybyś był, wyrzuciłabym wszystkie zapalniczki, a do porannej ciszy wystarczyłaby kawa i ty i światło zza firanki.   gdybyś nie chciał mnie zmieniać w kobietę zabawną, zawsze gotową i silną, byłabym najlepszą wersją siebie. to znowu banał, a ja znów się uśmiecham.   gdybyś był, nie byłbyś wszystkim i ja też bym nie była. bylibyśmy przestrzenią do zapełnienia, gdzie poza "jestem, wiem, zostanę" nic nie wystarcza.   gdybyś był, mogłabym z tobą ciągle chcieć więcej.
    • Dziękuję serdecznie :)   Mam Plutona w 12 domu, wiem co mówię:)   :))) Wpływy Plutona nie dla wszystkich są mocno odczuwalne, jeśli ktoś ma go w znaku o niezbyt zbliżonej do Plutona energii (albo znaki Skorpiona i Koziorożca, czy też Mars i Saturn w horoskopie u niego nie dominują), bez wyrazistych aspektów do planet osobistych i daleko od osi, to intensywne przeżycia może zawdzięczać chyba tylko tranzytom :P  U mnie akurat Pluton jest wyrazisty :) W czwartym domu, w Skorpionie, trygoni mi się ze Słońcem i Merkurym, tworzy kwadraturę do osi Asc-Dsc i Saturna, i jeszcze półtorakwadrat do Księżyca. Znam więc jego naturę i jest mi wręcz bliski :) Może przez to mi się jakośtam opisał :)   Pozdrówki i uściski :)   Deo   @Leszczym Dziękuję :))))
    • @Naram-sin jak każdy, na razie się cieszę wyborami :)
    • @Naram-sin Rozumiem, naprawdę rozumiem Twoje postrzeganie :) Ale... czasami wystarczy, że to przyjęcie odbędzie się na poziomie własnych emocji,  o czym pisze Rafael Marius.    Pięknie dziękuję za obfity komentarz :))   Deo @wierszyki Dziękuję :) O polityce nie pomyślałam nawet przez chwilę,  ale skoro Ty widzisz jakieś powiązania i nawet odbierasz mój wiersz i komentarz Naram - sina jako rodzaj manifestu,  to to jest bardzo ciekawe i... fajne :) Dziękuję raz jeszcze :)   Deo @Rafael Marius No właśnie!! :))   Dziękuję :)   Deo

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dobrze jest w to wierzyć, w chrześcijaństwie to właśnie jest naprawdę piękne :) Dziękuję za zajrzenie :)   Pozdrawiam również :)   Deo
    • @Roma Cóż mogę powiedzieć... Bardzo dziękuję :)) Bardzo dobrze czytasz.    Trzymaj się również :)   Deo @Alicja_Wysocka :)))) Dobrej nocy :)) @andreas A wiesz, że... coś w tym jest :) Ale to chyba naleciałości kulturowe, bo jak słusznie zauważył Naram-sin - nie powinno tak być :) Bądź co bądź, na przestrzeni wieków, mężczyznom dawano w wielu kwestiach więcej swobody i pola do aktywnego działania. To może też rzutować na kobiecą seksualność.    Bardzo dziękuję za upodobanie i zatrzymanie się pod tekstem :)))   Deo @Poezja to życie Miło mi Cię widzieć :) Dziękuję :))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...