Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Gdy mrok jeszcze na Babiej, a ona śpi smacznie,

Staję na jej szczycie i patrzę przed siebie,

Oczekuję na spektakl, który wnet się zacznie,

A rozegra się tutaj na beskidzkim niebie.



W mroku nocy, niebo usłane gwiazdami,

Powoli szarzeje, gasząc drogę mleczną,

Gwiazdy chowa, wiatr budzi śpiący pod skałami,

Prosi ptaki o śpiewu melodię bajeczną.



Horyzont się czerwienią rozlewa powoli,

Szarość nieboskłonu w błękit zamieniając,

Pokazuje Tatry leżące w oddali,

Które ze snu nocy, też się przebudzają.



Nagle złota kula z ziemi się wynurza,

Coraz większa się robi, jak kwiat się rozwija,

Oświetlając wokół - lasy, pola, wzgórza,

Wędruje do góry, jak orzeł się wzbija.



Cień ucieka przed słońcem, chowa się w dolinach,

Wieczora czekając, po lasach się kryje,

A wschodzące słońce w tych wczesnych godzinach,

Budzi wokół wszystko, co na świecie żyje.



Ta ogromna lampa, co wisi na niebie,

By od wschodu na zachód cały dzień wędrować,

Daje ludziom ciepło, a i radość z siebie,

By wieczorem znowu za skały się schować.



I tak jest codziennie, okrągły rok cały,

Latem wstaje wcześnie, przysypia zaś w zimie,

Czy to w mroźne ranki, czy w letnie upały,

Ten przepiękny spektakl nigdy nie przeminie.


Jakub Michalski

Opublikowano

Bardzo dobry wiersz, podoba mi się niezmiernie. Mam tylko jedną uwagę: "Coraz większa się robi" brzmi niezbyt poetycko, a nawet nie całkiem poprawną polszczyzną pachnie :P

No cóż powiedzieć więcej? Ciekawy utwór o zjawiskach "ulotnych" - z których niektóre mają jednak to do siebie, że powarzają się chronicznie :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • wybuchnęłaś wiosną uśmiechem po lewej stronie wiersza musiało się wydarzyć to niedzielne spotkanie zagubiona jaskółka co prawda były dwie nad krawędzią pustej kartki zanim pojawiły się słowa czekałem na końcu zdania padał deszcz a ty recytowałaś swoje niebo
    • ,, Szatan boi się ludzi radosnych,,       Św. Jan Bosko    radość  to nie pusty śmiech  to spacer wiosenną łąką  pełną zieleni kwiatów  rodzi ją  dobro miłość przyjaźń  uroda świata    a zło  zło dostarcza złudnych przyjemności  szatan je mnoży    radośni ludzie  to porażka szatana  nie udało się nimi  zawładnąć   Jezu ufam Tobie    3.2025 andrew Piątek, dzień wspomnienia   męki i śmierci Jezusa  
    • @Sylwester_Lasota Poeta. Brzmi dumnie. "Portret artysty z czasów młodości " - spotkali się rano w przesyconym wilgocią parku. Piękni oboje. Brat pochyla twarz nad twarzą siostry. Całują się długo i namiętnie. Zaraz, zaraz. On pióro gwałtownie z marynarki i piękny biały notes. No tak, nowy Wiersz na gorąco. Piszę co czuje teraz. Jeszcze z ustami na jej ustach.   Poeta to dziwny stwór.  A tu stół pełen klapcęgów, śrubokrętów i taśm izolacyjnych. Poeta bywa pracowity. A przy tym natchniony. I ten cały masakryczny świat jest jakby piękniejszy. Radość twórcy. A potem obawa i niepewność. Bo wszak to nie tylko : " o przyjdź jesienią, w chwili smutku i dłonie swe ciepłe, pachnące, na cierpiące połóż mi skronie, o śmierci." Ale również Wiersz o życiu szczurów w miejskiej kanalizacji.    Niech Stwórca zlituje się nad mistrzem słowa. Bo warto.   To inspirujące. Cierpienie elektryka z grupy utrzymania ruchu. Wzniosłe.  Bo logicznie niżej ten majster słowa od pierdolonego motylka co ma już na kwiatek....   Lubię takie inspiracje. Ukłony.
    • Zdecydowanie zbyt łaskawa ocena, ale! Miło mi, dziękuję bardzo.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...