Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

chciałam zamówić na dziś pragnienia
ale pogoda nie dopisała się do mojego
nie wiem czy straciłam czy zyskałam
siedzę w ciemności bez cienia wiśni
skwierczącym szaszłykiem zaproszonych
zapachy snują się po ogrodzie jak ćmy
szukające pogodnego słonecznego
na pewno przyjdą nie odmówią mi
moje marzenia poczytam poezję
nigdy nie zawodzą deszcz przygarnia

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ten o cebuli nie bardzo mi.
Pozdrawiam :)
Dziękuje Franko Droga za ...już przestawiam!
Słonecznie!
PS. a ta cebula to mi dzisiaj ...przypadł bo w pracy sama wiesz rożnie to bywa ...choć byś wycisnęła ostatnie to i tak czasama i brak....?!
Robiłam szaszłyki i tak mi się poskładało do kupy...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ten o cebuli nie bardzo mi.
Pozdrawiam :)

Tak, tak... słonecznego zaproszenia... chyba... ładnie...klimatycznie...nostalgicznie...

kawowo...
Dziękuje Barbaro za ...klimacik ...i nostalgie !
Serdecznie +całuski!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


To Stasiu TY moja Droga ...miłego w domku z przyjaciółmi..!
PS. BO NA TERAZ JESTEM WŁAŚNIE Z WAMI....!
I tak mi dobrze.....!
Czytam , odpisuję...i nikt mi nie wygaduje...eeech!
Całuski słodkie!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Roma Ależ mnie zaskoczyłaś! :))) Nie spodziewałam się, że taka prosta czynność, jak wspólne czytanie wierszy, dostarczy tak pięknych słów. Mój luby był i jest pierwszym czytelnikiem tego, co napiszę. Już dawno zwolniłam go ze stanowiska recenzenta (był i jest kompletnie nieobiektywny!). Dlatego "męczę go" wierszami innych autorów, tych, których sama cenię.:)) Ale "jego męka" i moja przyjemność z czytania, połączyły się w fajną formę wspólnego spędzania czasu. I to tylko tyle. Natomiast cieszę się, że Ty się cieszysz jako autorka niebanalnego i nieoczywistego utworu, który wywołał tyle fantastycznych emocji. Pozdrawiam ps. To już nie pierwszy Twój wiersz, który wspólnie podziwialiśmy. Mój małżonek najbardziej zapamiętał "a niech mnie" , nawet powtarza teraz "kurde blaszka!" A ja zastanawiam się, czy nadał mi nowe imię - blaszka.
    • I nastała szaruga przyćmiona jak ból głowy dach dudni w deszczu strugach dnia jednakie połowy   Czas godziny przeżuwa skazany na ściskoszczęk kukułka się wykluwa a w głosie słychać obrzęk   To z wiersza: cóż po chlebie kiedy nie smarowany – w jednym wersie pisany ten cytat tam był – niebem  
    • Cisza nie krzyczy — tylko tnie, gdy ból się gnieździ tam, gdzie nikt nie chce. Nie widać krwi na myślach dnia, choć serce pęka raz po raz.   Ostrze to lustro — odbija lęk, ten, co się czai w środku mnie. To nie o śmierć tu chodzi, wiesz — to próba, by poczuć coś jeszcze.   Skóra pamięta, choć rana się zasklepi, a noc, jak matka, tuli do ciemności. Nikt nie rozumie… lecz może ktoś spyta: „Czy boli cię dusza?” — choć raz, choć coś.   Nie chcę cię straszyć, nie chcę cię żegnać, tylko usiąść obok — nie oceniać. Bo nawet w szramach bywa sens, choć prawdziwe ukojenie ma inny kres.
    • @Migrena ależ oczywiście, że kocham Polskę, ale mówić że ksenofobia nie ma się w Polsce dobrze, to nie patriotyzm - to głupota.
    • @Roma a ja do Slipknota dodał bym jeszcze myśli Children of Bodom Angels Don’t Kill: Tak to rozumiem oczywiście z męskiego punktu widzenia. Twój tekst świetny.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...