Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

z okna


Rekomendowane odpowiedzi

- znalazłeś szczęście?
- chyba cię pojebało.
- a próbowałeś na drugiej zmianie?


są tajemnice, orgazmy, skazani śmiertelnie tuż po urodzeniu,
kobiety kochane przez wszystkie spojrzenia, rozciągają niebo.
chodnik zagląda pod sukienki, słucha piosenki o miłości starego
rasta w sercu Elephant and Castle. nie musiałem jechać do Afryki

Afryka przyjechała do mnie.
przestań uderzać o struny, miasto
zjada dźwięki, wypluwa szum, noise, jak na koncercie Karkowskiego
w galerii Arsenał. podobno w Tokio brakuje zieleni. dziecko urodzone
pod bilbordem. ta dziewczyna. jej żyłami przepłynął niejeden centymetr,

do kąpieli wsypywała maki. tutaj nikt od dawna nie sprzątał, nikt
nie zauważył psa umierającego pod łóżkiem. co noc przychodzili głodni
ramion. wcześniej, alfons podpisał pośladki. później obiektyw zagląda
do różowej alkowy. jeśli zechcesz, dożyjesz czterdziestki. ktoś

tańczy na parapecie po drugiej stronie ulicy. siedzimy przy oknie
z widokiem na ścianę. popielniczka na dłoni. dzisiaj mija rok odkąd
nie szukałem pracy, nie wciągałem metaamfetaminy. powinienem podlać
paprotki. powinienem odwiedzić kolegę w zakładzie. zadzwonię.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- znalazłeś szczęście?
- chyba cię pojebało.
- a próbowałeś na drugiej zmianie?

Miłość do tego dialogu, jest ślepa... ; )
Przerzucasz dość wytarte obrazki i przynudzasz. Wiersz ożywa dopiero w końcówce, gdy kończy się efekciarskie " dzianie ".
Fragment :

siedzimy przy oknie
z widokiem na ścianę. popielniczka na dłoni. dzisiaj mija rok odkąd
nie szukałem pracy, nie wciągałem metaamfetaminy. powinienem podlać
paprotki. powinienem odwiedzić kolegę w zakładzie. zadzwonię.

to coś istotnego, jakiś prawdziwy widok " z okna ".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Denerwują mnie ostatnio Twoje wiersze jak "muzyka" Karkowskiego ;)
Szukasz nowych dróg i trochę przy tym błądzisz. Wcześniej nie musiałam "łowić"
z Twoich tekstów. Każde słowo było ważne, całość spójna, przekaz czytelny.
"alfonsy" i "pojebani" robią raczej złe wrażenie... chyba, że piszesz przede wszystkim dla bardzo "młodego" Czytelnika ;)
Elephant and Castel - powinno być raczej Elephant and Castle.

To biorę:
do kąpieli wsypywała maki. tutaj nikt od dawna nie sprzątał, nikt
nie zauważył psa umierającego pod łóżkiem. co noc przychodzili głodni
ramion.
tańczy na parapecie po drugiej stronie ulicy. siedzimy przy oknie
z widokiem na ścianę. popielniczka na dłoni. dzisiaj mija rok odkąd
nie szukałem pracy, nie wciągałem metaamfetaminy. powinienem podlać
paprotki. powinienem odwiedzić kolegę w zakładzie. zadzwonię.

Reszta do przemyślenia.
Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



to co udało się wyłowić - pogrubione. Reszta faktycznie niepotrzebnie przedłuza tekst, przez co on się strasznie dłuży. Zbyt wiele różnorodnych obrazów, za dużo klimatów - tu maki w kąpieli, tam paprotka. sporo też czegoś w rodzaju wypełniaczy, wg mnie.
ale są przebłyski, chwilami mi się podobało:)
pozdr aga
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozumiem że gdyby autor nie wpisało "pojebało" to wiersz nie byłby już taki sam.
jest wiele takich osób na orgu również, które toczy owsik i nie pozwala im nie wrzucić kurwy, jebania albo przynajmniej defloracji
od wiązanek jakie potrafię puścić na co dzień w chwili irytacji zwiędły by takim autorom uszy, ale w tekście pisanym uważam to za tani, plaski i głupi chwyt


"skazani śmiertelnie tuż po urodzeniu" - banał

reszta OK, już mniej więcej kojarzę Twój styl, nie jest czymś, co misie lubią najbardziej, ale ogolnie jest OK (w sensie "się czyta").

pozdrawiam
mz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za komentarze. Spieranie się o miejsce przekleństw w poezji jest już tematem drążonym setki razy, więc nie widzę potrzeby drążyć go jeszcze głębiej:) Przypominam że to tylko zlepek znaków jakimi są litery, i w naszych czasach opartych na hałasie(Karkowskiego kocham, jak i całą rzeszę muzyków tworzących elektronikę różnego pokroju) są potrzebne jak księżyc i miłość w czasach romantyzmu:)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...