Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Krasnoludzka zazdrość


Rekomendowane odpowiedzi

Za górami za lasami
żył niewielki lecz potężny
krasnoludek o przydomku
"Mam sześć członków"

Wszyscy bardzo go lubili
poza jednym delikwentem
krasnoludkiem o przydomku
"Mam pięć członków"

Pewnej nocy "Mam pięć członków"
wpadł na plan genialny
wziął siekierę do plecaka
ale będzie draka

Zakradł się na "Mam sześć członków"
chyba wiecie po co
jednak mimo pięciu członków
nie miał rąk żeby złapać siekierę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Tak sobie myślę i siedzę,
Tak sobie siedzę i myślę,
Tak się tym trapię i biedzę,
Pomysły układam ściśle:
Jak ci on wziął te siekierę?
Jak do plecaka on ją wziął?

Bardzo stary kawał:
W agencji dzwoni telefon:
- czy może pani do mnie przysłać dziewczynę?
- oczywiście.
- ale, proszę pani, mam pewien defekt.
- tak?
- nie mam nóg.
- eee, to nic nie szkodzi.
- ale, proszę pani, jest jeszcze jeden problem.
- no słucham.
- nie mam rąk.
- ale członka pan ma?
- a jak bym numer wykręcił?

Takie dowcipy opowiadały kiedyś sobie dzieci :-). Próbę przenoszenia takiej poetyki do wierszy nie uważam jednak za dobry pomysł.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...