@violetta Hmm, a chciałem być inspiracją - opisywana jako jazz poetycki, medytacyjny, groove :):):). No cóż - zaczekaj do lata i wtedy sobie posłuchasz. To nie jest muzyka na pewno na doskok. Pamiętam, że przed laty tak zrobiłem z III symfonią Góreckiego - byłem nią bardzo rozczarowany, niesłusznie. Koleżanka mi mówiła - musisz jeszcze raz pzesłuchać, inaczej, wolniej - wtedy się śpieszyłem, niemal zawsze i we wszystkim. Po latach zmieniłem zdanie, chociaż ta symfonia nadal nie jest moją ulubioną.