Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Obraz malowany łzami


Rekomendowane odpowiedzi

o poranku zamknęłaś oczęta
w chmury rydwanem pędziłaś
ciemność okryła rodzinny dom
który zamarł razem ze mną

wonne róże martwe się stały
winorośl zwiędła tuląc drzewa
w piaskownicy leżą zabawki
lecz ciebie w ogrodzie nie ma

przez łzy widzę żwawą postać
która śpiewa i głośno się śmieje
proszę nie wsiadaj do zaprzęgu
cisza przerywa żałobne milczenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 62
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Lady C Płakać to nie wstyd, a wręcz przeciwnie, a uczenie dziecka typu ,, nie płacz" jesteś chłopcem jest błędnym pojęciem i dobrze nie wróży, gdyż to jest wpajanie przez rodziców nie okazywanie uczuć, co ma w sobie złe następstwa w wychowaniu. Jednak odnośnie mojej osoby , to popieram Twoje zdanie

serdecznie i ciepło

13

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

same ,,oczęta'' to jeszcze nie dramat;) w sumie moze byc:) Ja bym po pierwsze- zlikwidowała szki przestawne, bo kłuja w oczy. W rymowanych sie je dopuszcza, ale u Ciebie jakos bardzo raza...po drugie ostatni wers bym w każdej zwrotce skróciła...wtedy podkreslisz rym- tylko musi byc konsekwentnie w każdej.W sumie mnie zaciekawil wiersz, ale spore przerobki bym sugerowała...pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sfinksie swoim wierszem uderzyłeś w najsmutniejsze struny mojej duszy
pozwól że zamiast komentarza jako odpowiedź na Twój wiersz napiszę Ci swój

w klatce czasu

na Twoich warkoczach
tańczyły motyle
na policzku
nosiłaś ślad uśmiechu mamy
falbanka sukienki
trzepotała w podskokach
białe obłoki
spływały na różdżkę
przyklejoną do Twojej ręki

omijam sprzedawców
waty cukrowej
nie kupuję szminki
motyle umarły
bo nie ma warkoczy

pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



o to to ... Też mnie to intryguje.

Strasznie płaczliwe to wszystko, a
[quote]wzruszyłam się do łeż
i
[quote] Sfinksie swoim wierszem uderzyłeś w najsmutniejsze struny mojej duszy
Prowadzi do Konkluzji że, albo ja jestem przeraźliwie infantylny, albo Panie są ekstremalnie stare.

Przy całym szacunku dla autora (który wydaje się być sympatyczny), takich wierszyków w tym tygodniu przeczytałem czterdzieśći, a jest środa !
Te wszystkie smutne wiersze o samotności są dla emerytów, ew. gimnazjalistów i nie wolno kurwa takiego czegoś publicznie uskuteczniać !


Pozdrawiam
Zuzia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Popieram Cię Pablo, choć wydaje mi się, że najlepiej, takie komentarze ignorować, bo nie są warte, by im poświęcać czas. A wiersz "13" jest po prostu z życia i dotyczyc może zarówno starych jak i młodych.

Prżepraszam Cię Sfiksie, że pod Twoim wierszem odnoszę się do "owego" komentarza, ale po prostu nie mogłam się powstrzymać i poparłam wypowiedź Pabla.

pozdrówki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Bardzo wielkie dzięki za sugestie jednak mogę zmienić szyk w wersie ,,wonne róże martwe się stały", gdyż już i tak występuje inwersja czasownikowa ale co do skrócenia ostatnich wersów to mam wątpliwość odnośnie stracenia rytmu. Jednak Ty jako znawczyni poezji może mi przedstawisz przykład skrócenia wersu oczywiście, to prośba, bo sam nie podołam

serdecznie

13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zuzia ciekawa jest Twoja wypowiedz, a jeszcze ciekawszy napis pod nikiem Adama, który jest odnośnikiem do Szekspira, więc zastanawia mnie dlaczego okrywasz się szekspirowskim teatrem jako Twoje motto. Szekspir stworzył dramat, a to nic innego jak tragizm, którego do dziś nikt nie pokonał, a Twoja wypowiedz kieruje mnie w stronę komedii, czyli Molier. Może zmień motto na Harpagon

Jedna rada nie ubliżaj nikomu ze względu wieku, bo tym ujmujesz swoją godność i okazujesz, że nie masz szacunku do własnej osoby, gdyż nie masz do innych.

13

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj Pablo dziękuję ze odwiedziłeś marnego literata i taka to czytających zapłata:):):):)wiesz czasami sam się do siebie śmieję z komentarzy ale cóż zrobić każdy ma prawo do wypowiedzi. Jedno Ci zdradzę ten portal jest taki, że gdybyś nawet napisał lepiej niż Szymborska, czy Miłosz sławy polskiej liryki to i tak zostaniesz zbesztany z każdej strony. To są anomalia tego orga, gdyż zamiast wspierać młodych poetów, to zazwyczaj się ich zniechęca do pisania, a to dobrze nie wróży wspólczesnej literaturze. Ja już się przestałem tym przejmować, ale czasami się zastanawiam dlaczego tak jest odpowiedz jest prosta : zazdrość , zawiść, brak obiektywizmu, a najważniejsze, gdzie u tutejszych poetów zatracił się humanitaryzm i wykształcenie, gdyż żadny mędrzec nie jest wstanie przekreślić niczego, bo nie może, gdyż skoro myśli to pewnie o tym wie

serdecznie i z całym szacunkiem

13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krysiu nie musisz przepraszać, a pisz co chcesz pod moimi wierszami:):):)Jakby nie było to jesteś krytyk

Białogłowo! Twoje oczęta są tak urocze
jakem asan na zdrowie starkę wznoszę:):):)

w tym tkwi kwiecista polska mowa i chwała jej za tyle słów,
gdyż inne kultury nie mają takich wiesennych bzów

serdecznie i ciepło

13

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Szekspir to jest tam mocno drugorzędny.
Google: Himilsbach (potem Google: Maklakiewicz)


Kajam się (troche), ale po trosze mnie dalej "najsmutniejsze struny mojej duszy" łaskoczą :]




Nie no dobra, dalej uważam "najsmutniejsze struny mojej duszy" za najbardziej durnowaty kawałek jaki przeczytałem od czasów swoich z gimnazjum.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Łukaszu, dzięki za wizytę i za uznanie. Serdeczne pozdrowienia. 
    • @Kamil Olszówka    A czy nie jest tak, że Twoja twórczość zasługuje na pochwały? Zwyczajnie i po prostu?     Pozdrawiam Cię serdecznie. 
    • Żeby żyć szczęśliwie wystarczy być Tu i teraz W zdrowiu i w chorobie W śmierci i w życiu   Być - nie egzystować   Bo największą sztuką na scenie życia Jest taniec w deszczu Radość w codzienności I pokora w przemijaniu   Tylko tyle i aż tyle Niewiele jak na człowieka Wiele jak na człowieka
    • @Leszczym dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • Kiedyś z portfelem pełnym, Wypchanym po brzegi banknotami, Wyłącznie o nominałach trzycyfrowych, Tak rozkosznie szeleszczącymi,   Na wielkiego miasta rozległy rynek, Wyjdę dumnie z podniesionym czołem, O każdy możliwy sklep zahaczę, Żadnemu napotkanemu nie przepuszczę…   I cały dzień wciąż bez opamiętania, Na prawo i lewo gotówką będę szastał, Spełnię wszelkie swoje najskrytsze marzenia, Przed najśmielszymi wydatkami się nie zawaham…   Wszystkie napotkane po drodze księgarnie, Z nowości wydawniczych bezzwłocznie ogołocę, Moją prywatną wcale nie małą biblioteczkę, O dwie trzecie w jeden dzień powiększę,   Wszelakich możliwych książek historycznych, Nakupię sobie ze trzy tuziny, Tyleż samo barwnych powieści, Pisarzy światowej sławy i tych mniej znanych,   W salonach prasowych wszystkie popularnonaukowe czasopisma, Wykupię natychmiast bez wahania, Całe ich sterty poupycham w segregatorach, By dostarczyły mi rozrywki na długie lata,   Do pierwszej napotkanej po drodze cukierni, Skieruję także ochoczo swe kroki, By niebawem i brzuszek napełnić, Najwyszukańszymi smakołykami,   Wszelkich strategicznych gier komputerowych, Nakupię sobie pełne reklamówki, Układając w domu jedne obok drugich, Zapełnię nimi wszystkie swoje półki,   Płyt z gatunku patriotycznego rocka, Kupię na dzień dobry chyba z dwadzieścia, Nie zapomnę o licznych na promocji filmach, Wybitnych reżyserów z całego świata…   I do największego w mieście sklepu z dewocjonaliami, Wejdę z pochyloną głową na znak pokory, Bogato ilustrowanych żywotów Świętych, Wykupię chyba wszystkie możliwe tomy,   Dzieła wielkiego papieża Polaka, Zakupię wszystkie w złoconych oprawach, A każde wcześniej tuląc do serca, Zapełnię nimi cały w pokoju regał…   Srebrne krążki z audiobookami, Jedne po drugich delikatnie włożę w czytnik, By dotykając mej wyobraźni, Przeniosły mnie w światy wykreowane piórem powieściopisarzy,   Na graniu w zawiłe strategie historyczne, Spędzać wciąż będę wieczory kolejne, Wytrwale zaliczając kolejne misje, Dopóki o północy nie zmorzy mnie sen,   Aż wreszcie wszystkimi tymi wrażeniami znużony, Utulę nocą głowę do poduszki, Odpływając nieśpiesznie w barwne swe sny, Śniąc o całodniowych zakupach kolejnych…   Lecz  jeszcze nie dziś... jeszcze nie dziś...   Na razie pozostaje mi tylko pomarzyć...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...