Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dopuść mnie blisko
możesz nawet milczeć
tylko niewidzialną ręką
podtrzymuj mocno
potykam się na drodze
widzisz

tyle złudnych kamyków
w brudnych kałużach
przemoczone stopy ogrzej
otuchą pełną garścią
sypnij w puste dłonie
ziarenka prawdy

nakarmią i dalej już razem
pójdziemy zielonym szlakiem
pod błękitu parasolem
do domu na wzgórzu
gdzie czekasz

według Księgi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A CO TO ZA WYCISKACZ ŁEZ!
A ja jadę na 16-tą .do pracy po raz drugi...i po makijażu!
Ściskam!
Oj, gdybym wiedziała, wkleiłabym po 16-tej :)
Dziękuję za narażenie na szwank makijażu ;-)
Odściskuję!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



to jakby perqel wiersza "w matczynym domu"
pielgrzymka do Cudownego Obrazu

Krysiu ja dziś łez nie osuszę...

pozdrawiam serdecznie
No tak! Kto jak kto, ale Grażynka prosto w 10-tkę!
Mam nadzieję, że to perełki wzruszenia?
Tam przecież "mieszka" Mama :)
(będę tam 20-21 czerwca)
Dzięki Ci.

Cieplutkie pozdrowionka :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



to jakby perqel wiersza "w matczynym domu"
pielgrzymka do Cudownego Obrazu

Krysiu ja dziś łez nie osuszę...

pozdrawiam serdecznie
No tak! Kto jak kto, ale Grażynka prosto w 10-tkę!
Mam nadzieję, że to perełki wzruszenia?
Tam przecież "mieszka" Mama :)
(będę tam 20-21 czerwca)
Dzięki Ci.

Cieplutkie pozdrowionka :)

w takim razie życzę Ci Krysiu "zielonego szlaku pod błękitu parasolem do domu na wzgórzu"
lepszych życzeń na Twoją wędrówkę sama bym nie wymyśliła

miłej nocki
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No tak! Kto jak kto, ale Grażynka prosto w 10-tkę!
Mam nadzieję, że to perełki wzruszenia?
Tam przecież "mieszka" Mama :)
(będę tam 20-21 czerwca)
Dzięki Ci.

Cieplutkie pozdrowionka :)

w takim razie życzę Ci Krysiu "zielonego szlaku pod błękitu parasolem do domu na wzgórzu"
lepszych życzeń na Twoją wędrówkę sama bym nie wymyśliła

miłej nocki
Serdeczne dzięki Grażynko:)

bajecznych snów

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • a teraz powiem i to bez kozery: podobają mi się wszystkie cztery   tylko w trzecim delikatnie bym zmienił 4 wers na : szukając choć krzaczka
    • Jesteś  tu na ziemi, patrzę na Ciebie z góry. Żyjesz swoim życiem, ale bez miłości. Przyjadę  do Ciebie, wtedy zatańczymy razem taniec Twojego życia. Będą nas obserwować wszyscy, bo nikt takiego tancerza nie widział. Kto tańczy do światła księżyca. Kto odważny jest, by z nami zatańczyć, będzie jednym z nas. Nad ranem zabiorę Cię do mojej rezydencji. Inni też mogą jechać z nami. Pokażę Wam mój niewielki świat. Świat czerwieni i czerni. Och, ten przewrotny świat, tylko przez nas samych. Jedni go kochają, inni nie kochają. Panie na prawo, panowie na lewo. A diabły w którą stronę?                                                                                                                        Lovej . 2025-11-06                            Inspiracje . Nieudana miłość                                                        Dziś wyjątkowo inaczej napisałem ten wiersz .
    • @Annna2 mocny i bardzo aktualny przekaz świat niestety coraz bardziej jest chory i medycyna jest tu bezradna
    • Mama Alicji spod Alabamy, wstawaj, nie rżnij tutaj wielkiej damy! Patrz mi teraz w oczy, nie próbuj mnie zaskoczyć. Śpię, bo teraz znów lecą reklamy. Dietetyk, ten co mieszka koło Radości z gadania czerpał często mnóstwo radości. Zdrowo jeść- wykład daje taki, słuchają go wszystkie dzieciaki. Za efekt nie bierze odpowiedzialności. Pewien Olek gdzieś spod Ostrołęki, przeżył męki zwiedzając Łazienki. Z miną nieboraczka, i szukał choćby krzaczka. A za rogiem wszak były łazienki. Jasio tuż po koncercie w Piszu, muzyka prosił o rys podpisu. Potrzebny specjalny zeszyt, e - to kłopotów jest nazbyt, w domu przepisze do brudnopisu.
    • Tam z dala od zgiełku świata zamożnych, zdarzyło się coś, co było najważniejsze. Tylko ubodzy dostąpili spotkania z Nim. I Mędrcy Go nawiedzili. Dziecko, które urodziło się w żłobie. Gdzie jesteś Boże? Czy byłeś w Auschwitz? Jesteś na tamtym Wschodzie? Gdyby On był tylko w tym co dobre i fajne, miłości i wolności nie byłoby. Wyleniały kot siedzi pośród gruzów, a wokół tyle promieni słonecznych. I pies szuka jedzenia pod murami ocalałych domów. Przemyka jak strach wśród nieruchomych zwłok. Co zrobi Świat? Czy poda rękę ociekającą krwią? *" Wierzysz nie wierzysz, że się Boskie Dziecko rodzi w Tobie" (aforyzm sparafrazowany przez A. Mickiewicza)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...