Oxyvia Opublikowano 23 Maja 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2009 jest jak w dali zalotna kobieta sieje blask w powłóczystych spojrzeniach zwodzi złotem spod gęstych rzęs budzi żądzę i zaraz ucieka wtedy całe powietrze się ściemnia i w szarówce niknie jej cień jest jak świetlik na bagnach zwodniczy gonisz za nim jak wariat chaszczami w uroczyska, gdzie wpadniesz w noc już nie trafisz do tamtej ulicy gdzie był domek z pelargoniami i marzenia ciepłe pod koc jest jak mgiełka fatamorgany jak ziszczenie na długość ręki ale ty już nie wierzysz w cud wszak nie takim, jak ty, jest pisany wszak dla takich, jak ty - nazbyt piękny więc nie sprawdzisz, czy nie jest dziś twój Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Kosiński Opublikowano 23 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2009 Hmm, aż nazbyt dużo prawdy tutaj. Ale cóż czynić, gdy Dajmonion wrzeszczy "nie!"? Przecież starożytni nie mogli się mylić! Chyba, że łatwo zwykły strach zinterpretować jako zbawczy głos rozsądku w podświadomości...? "O krok od źródła konają z pragnienia O krok od piekła szaleją z rozkoszy Trzeźwieją z marzeń o krok od spełnienia O krok od celu własny cień ich płoszy..." Dodam jedynie, iż forma - jako regularna i rymowana - olaboga! rzadkość w dzisiejszych czasach! - niezwykle się podoba :) PS. Czy kwiat pelargonii ma w "języku kwiatów" jakiś specyficzny symbol, czy też może odczytanie metafory jak najbardziej dowolne? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teresa943 Opublikowano 24 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2009 szczęściu trzeba pomóc, trzeba po nie wyciagnąć rękę; wiele cudów nie spełnia się tylko dlatego, że w nie wierzymy... namalowałaś to tak delikatnie i przekonywująco; podoba mi się także forma wiersza (czyta się lekko, zwiewnie) jak "łut szczęścia") serdeczne pozdrówki Joasiu :) (a tak przy okazji...jeśli dziś Twoje święto, to życzę, abyś znalazła swój łut szczęścia :-) Krysia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Judyt Opublikowano 24 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2009 podoba się to poszukiwanie(:J. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bernadetta1 Opublikowano 24 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2009 ja tez sie przylaczam do milych opinii:):) pozdrowki Oxyvio:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 24 Maja 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Michale, dziękuję za pełne zrozumienie wiersza - te nasze lęki, które niejednokrotnie niszczą nam życie i odbierają wszelkie szanse! Dziękuję też za pochwałę formy. Nie każdy lubi regularne rymowańce. Ale ja też uważam, że są co najmnie równoprawne z tak modnymi dzisiaj "wolnymi" wierszami. Pelargonie w mojej prywatnej symbolice oznaczają dom, dzieciństwo, spokój, poczucie bezpieczeństwa. Kiedyś, w moim dzieciństwie, prawie każda matka hodowała na balkonie pelargonie. A poza tym oczywiście każdy Czytelnik może tutaj podstawić sobie pod pelargonie, co tylko Mu odpowiada. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 24 Maja 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Serdecznie dziękuję za ciepłe słowa na temat wiersza oraz za życzenia. Tak, dzisiaj moje imieniny, ale wiesz, zapomniałam o tym. :-) Miło mi bardzo, że Ty o tym pamiętasz. Ja także Ci życzę, żebyś znalazła swój łut szczęścia - i nie bała się po niego sięgnąć. Joaśka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 24 Maja 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję Wam, miłe Dziewczyny, i również pozdrawiam. :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fanaberka Opublikowano 24 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2009 Brzmi jak zawodzenie błąkającego się ducha młodej dziewczyny, której nie dane było zaznać zwyczajnego życia, dostępnego wszystkim innym. wszak nie takim, jak ty, jest pisany - pisze autorka. Czyli jakim? O dziewczynie nie wiemy niczego. Właściwie nie wiadomo co ją ominęło, nie ma tu jasnych wskazówek oprócz domku z pelargoniami - symbolu małej stabilizacji. Wiemy, że świat, który ją otacza jest wrogi i nie pozwala czerpać z siebie, nie spełnia pragnień. Wiersz chyba romantyczny, chyba technicznie bez zarzutu. Pozdrawiam Cię, Oxyvio :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waldemar Talar Opublikowano 24 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2009 Ja również przyłączam się do grona które ceni taką poezje . A przy okazji życzę pomyślności z okazji imienin . Dodam jeszcze tylko że wiersz bardzo romantyczny no i że bardzo duże wrażenie na mnie zrobił fragment - gdzie był domek z pelargoniami i marzenia ciepłe pod kocem. - pięknie to napisałaś. pozd. Waldemar Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek_Suchowicz Opublikowano 24 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2009 treściowo owszem fajne, ale z rytmem poradzić sobie nie mogę L. J. Kern też tworzył formy nieregularne ale rytm był zachowany Wszystkiego dobrego z okazji imienin i przepraszam, że się nie odzywam ale byłem na wyjeździe Jacek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamertonka Opublikowano 24 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2009 Jo szczęście to cudny stan i kobieta do której zostało porównane to całkiem fajny obrazek jedynie jak na mój dzisiejszy nastrój optymizmu trochę mało ale tylko dla mnie pozdrawiam ciepło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Kosiński Opublikowano 24 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2009 Kurczę, mea culpa! - rzeczywiście, ten twór wcale nie jest taki w pełni regularny, rytm nie zachowany... motyla noga! Ale moje niedopatrzenie wynika chyba z tego, że.. w ogóle nie przeszkodziło mi to w lekturze... Co jest niesamowite, gdyż zazwyczaj zwracam na to uwagę natychmiast :o Więc gratuluję! (Muszę chyba zajrzeć do wcześniejszych utworów ażeby zweryfikować talenta :P ) PS. Kurza twarz! Jestem w szoku :o Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 24 Maja 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Fanno, ta dziewczyna jest młoda, dopóki daje się "zwodzić". Natomiast starzeje się w momencie, kiedy przestaje wierzyć w to, że jakiś łut szczęścia może jej się wreszcie przytrafić. W takim momencie ludzie odbierają sobie możliwość przeżywania i zatrzymywania szczęścia, bo w nie nie wierzą. Zawsze zarzucałaś mi nadmierną jasność, dopowiedzenia, "zamocność" wierszy. A tu odwrotnie. Poczytuję to sobie za komplement. Dzięki! :-) Pozdrawiam Cię słonecznie i wiosennie, kochana Fan. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 24 Maja 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Bardzo dziękuję, Waldemarze, jest mi naprawdę szalenie miło. Dziękuję też za pamięć o imieninach; ja sama zapominam o swoim święcie. Jestem bardzo mile zaskoczona, że jest tutaj grono osób, które o nich pamiętają - nie spodziewałam się tego! To naprawdę bardzo, bardzo sympatyczne. Pozdrawiam także. Joa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 24 Maja 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Witaj, Jacku nareszcie! Dziękuję za pochwałę treści. I poproszę o podanie fragmentów, w których łamie Ci się rytm, dobrze? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 24 Maja 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Tak, to jest raczej pesymistyczny wiersz. Ale nie jest to zło nieuchronne - tu mowa o takim złu, które można w sobie zwalczyć i ominąć. Bardzo Ci dziękuję za miły wpis i cieszę się, że Ci się podoba. Pozdrawiam równie ciepło i wiosennie. Jo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 24 Maja 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Wiersz nie jest sylabotoniczny, czyli najbardziej regularny jak można. Ale regularny w pewnym stopniu jest. Jeśli gdzieś wyczuwasz łamanie się rytmu, to napisz mi, gdzie, w których miejscach, dobrze? Bo ja nie dostrzegam łamania się rytmu, nie widzę, gdzie. Bardzo Ci dziękuję za entuzjastyczną opinię, jestem normalnie w szoku! :-o :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek_Suchowicz Opublikowano 25 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. może wszędzie układ 10/10/8 - ostatni wers owszem można skrócić lub wydłużyć pozdrawiam Jacek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateusz Dominik Opublikowano 25 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2009 Nie porwała mnie Twoja poezja-ale tak to już jest że prawdziwe talenty odkrywane są najpóźniej i nie mówie tutaj bynajmniej o Tobie...(czyli o mnie) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się