Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

czasem padam deszczem

niepokorna
zaznaczam obecność pionową strugą

w haustach szarpiącego się wiatru
gram na gałęziach
bezwolne poddają się dłoniom
wyginającym ich kontury

z każdą kroplą
przybliżam się i oddalam
wyciągasz rękę lecz przeciekam przez palce

zanim ściągnę burzowe chmury
otwórz powieki nocy

  • Odpowiedzi 63
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Beatko, cuuudnie ale...
żaluzje zmierzchu, są - jak na taki cudny wiersz za bardzo oklepane
cmoookam mocno w pionie ;PPPP
no jak Ty mowisz Stasiu ,ze oklepane, to trzeba cos pomyslec:):)no cos mi moze przyjdzie do głowy:) usciski:)
Opublikowano

Bardzo ładny i prosty wiersz. W dodatku przypomniał mi o jednym takim moim, opartym na podobnej przenośni, choć mówiący o czymś innym - muszę go poszukać i wrzucić na P. Tym bardziej podoba mi się Twój - no bo gra na tych samych strunach wrażliwości.
Pozdrawiam ciepło i niedeszczowo.
Joaśka.

Opublikowano

Beatko, ogólnie sympatycznie, ale mam uwagi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tytuł jest wieloznaczny (rozpad) i niewykorzystany.
A gdybyś na przykład

"jestem krucha
czasem rozpadam się na tysiące kropel
zaznaczam obecność ścianą deszczu"


i jeszcze podkreślić tę wieloznaczność
"zanim ściągnę burzowe chmury
otwórz powieki nocy
bo rozpadam się"


Takie to moje myśladło przy Twoim wierszu. Pozdrawiam, cmok :)
Opublikowano

gra pani na emocjach
dobrze że wiersz bardzo komunikatywny
wręcz "łatwy"

ale proszę pamiętać że sam impresjonistyczny obrazek
nie wystarczy człowiek będzie szukał dalej głębiej

oczywiście na plus.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Po co mi zapalniczka? Po co mi zapalniczka z Paphos? Nie palę na co dzień - Słaby podarunek. Lecz płomyk czasmi się przydaje. Postawię ją na półce na widoku. Kiedy akurat potrzebuję iskry, nie mam jej przy sobie. Wtedy sobie o niej przypomniam. Wracam do domu i patrzę na nią. Wiem że gdy znowu będę jej potrzebował, nie będzie jej ze mną. Koło się zatacza. Zapominam o niej, lecz ciągle sobie mam ją w głowie. I osobę od której ją dostałem. Może to nie taki zły podarunek. Chyba o to chodzi w pamiątkach.
    • Czytając wielu z portalowych Poetów/Poetek zauważam, że próbuje się tutaj miłości dopisać właściwości z definicji jej sprzeczne. Przykre to... Miłość to nie poboczne i ciemne strony i aspekty, tudzież perspektywy związku, czy innych relacji międzyludzkich.   nie twierdzę, że ich nie ma, jest ich od cholery, ale...   Miłość to akceptacja, szacunek, troska, zaufanie itd. Piękno w czystej postaci.    Zabawa w tłumaczenie swoich rozczarowań, żądzy, czy egoizmu, chęci bycia ponad, a w jej imię to nic innego jak tworzenie karykatury, obrazy istoty miłości  - gdy się jej nie rozumie.   Wiersz jest fantastyczny, dobrze oddaje istotę Gry w miłość. Ale GRY. W dodatku widzę tu zabawę człowiekiem. Bardzo dobrze napisane.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Cóż, wierzę że każdy ostatecznie przyciąga to, czego pragnie. :)           
    • @Annna2 dla mnie jesien to czas starości, zima - śmierć/obumieranie. Wiosna wiadomo - życie. Widzę wiosnę jako zmartwychwastanie lub tu w doczesności- młodość. Lato to ten stan przed i po...    Uściski,  dziękuję za Twoją obecność pod wierszem

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @lena2_ dziękuję Lenko @Alicja_Wysocka

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Bardzo podoba mi sie to sformułowanie.  Dziękuję, że jesteś tutaj
    • @yfgfd123 Choć rację przyznać trzeba Twojej nucie, Że pustosłowia w sztuce nie brak wcale To rym i rytm jest nieraz jak obuwie, Co zgrabnie kryje stopę lecz w sandale. Bo forma gładka, kunsztownie ubrana Też bywa maską, co zakrywa pustkę. Odwagą - ta myśl niewypowiedziana, Odwagą - prawda, co w serca uderza.
    • @Marek.zak1Dziękuję za opinię! :))) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...