Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pomiędzy ścianą a ścianą
Pomiędzy za a przed
Pośród ciemności
Z krzykiem na ustach
Poszukiwałem cię…

Pytanie: dlaczego my?
W pełni uzasadnione
Nie ma nas, tylko ja i ty
Chociaż razem, we dwoje
Tkwimy w kole tym…

Dlaczego nie możemy
Trafić na siebie?
Odpowiedź prosta
Ty nie możesz trafić na mnie
Ja nie mogę trafić na ciebie…

I nie mam żadnej nici,
Odwagi, pewności,
Nadziei i głosu.
Mam tylko odrobinę siebie
I więcej własnego losu…

Tak jest, bo tak być miało.
Ja jestem tutaj, ty jesteś tam
Dzieli nas ciemność
Dzieli nas cisza
I armia zimnych ścian.

Opublikowano

ładne, podoba mi się, ale trochę bym pozmieniała z interpunkcją i zastanowiła się nad tym:
"Dlaczego nie możemy
Trafić na siebie?
Odpowiedź prosta
Ty nie możesz trafić na mnie
Ja nie mogę trafić na ciebie…"

za dużo powtórzeń, trochę się rzuca w oczy, ale ogólnie fajnie:)
pozdrawiam..(:

Opublikowano

Też myślałem nad tą zwrotką z poszukiwaniem...brzmi dość banalnie i raczej to skreślę albo zmienię składniowo i leksykalnie. I zastanowię się nad rytmiką (wydaje mi się, że wiersz powinna kończyć dźwięczna kadencja z lodowatymi, a nie zimnymi ścianami...sylabotonika chyba też do poprawy :) Dziękuję Ci jeszcze raz i pozdrawiam serdecznie ;-)

Opublikowano

Na pewno nie ...bo tam dostaje się po prostu po dupie ...albo wpadniesz tematem wiersza ...do
z a i n t e r e s o wa n y c h.. albo...?!
Powodzenia!Pisz, pisz!
Bo ciekawie!
Serdecznie!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Życie.... To ròwnia pochyła Z tym że człowiek Nie powinnien po niej się staczać Lecz piąć się do gòry.  
    • My, ława przysięgłych — głos ludu: Uznajemy tego oto osobnika, obwiesia, Winnym skradzenia w podstępny sposób Całusa od panny tutaj oto zapłakanej.   A było to zuchwalstwo pierwszego stopnia. Sąd podjął decyzję i skazuje łobuza: Na dożywotnie, bez prawa do ułaskawienia, Obdarowywanie poszkodowanej bukietem róż.   Noszenie jej na rękach o każdej porze dnia i nocy, Bez mrugnięcia okiem i sapania z bólu. Chłopcze, wyrok jest surowy i czeka cię ciężka dola. Do lochu nie trafisz — a teraz zmykaj do kwiaciarni!   Pani Jolu, proszę najpiękniejszych kwiatów, Ile tylko dźwignę na plecach chuderlaka, Takich, żeby Ewka nie zrzuciła mnie ze schodów. Oj, dziwaku, nie ilością, lecz symbolem   Podkradniesz się do serca lubej — popatrz: Oto czarodziejska żółta róża, cudna, rozwinięta; Niesie z sobą moc uczuć, przyjaźni, pamięci. Biegnij i to chyżo, niech ci się szczęści!   Kamykiem w okno pyk, pyk; firanka się uchyla, Widać gest podrzynania gardła — brryy. Cóż, postoję pod blokiem, może zagram na grzebieniu, I zaśpiewam coś o kropeczkach lub mydełku Fa.   Pierwsza gwiazdka zaraz wzejdzie, czas do domu, Pochlipać w poduszkę; nagle: „a ty, gdzie, gamoniu?” Słychać, i łups! tupnięcie nogą: „aresztuję cię! Ręce do góry! teraz to ja będę kraść całusy...”  
    • @Annna2 Stworzyłaś niezwykłą podróż przez czas i przestrzeń, gdzie lew z Pireusu staje się przewodnikiem po całej cywilizacji śródziemnomorskiej i europejskiej. Naturalnie splatasz w tej wizji starożytność z nowoczesnością. Szczególnie poruszający jest moment przejścia od tego przemierzania świata do intymnego "narwij agrestu" – ta nagła zmiana skali, od wielkiej historii do prywatnego, zmysłowego wspomnienia, jest bardzo poetycka. Lew z runami losów na łapach to piękna metafora tego, jak nosimy w sobie całą przeszłość, wszystkie miejsca i doświadczenia. A na końcu – "pięć sekund już lwu z Pireusu to za mało" – ma w sobie melancholię przemijania. Twój wiersz oddycha historią, ale jest równocześnie bardzo współczesny w swoim niepokoju i nienasyceniu. Ciekawa jestem kontynuacji. Pozdrawiam.   
    • Oj szybko ci przytrafiają miłości. Intensywnie piszesz, ja to jestem taka spokojna, rozwlekła:)
    • @Alicja_Wysocka takie wiersze na jesienne wieczory - w to mi graj

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ale ten kwiateczek na parapecie, ach ... 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...