kukurydz ludzki

[Bratek Damulka]

słońce odgarnia wzrok
tak daleko przejmuje
że spojrzeć to wyczyn

przez szkiełka zatrute
wyłażę mu na spotkanie
i karmię potem z czoła

obnażony i wyprażony
żółcieję że skóra sama
schodzi bez wzroku

dostaję dawkę zachwytu
przyjażni kapkę że teraz
sam słońce odgarniam


[sub]Tekst był edytowany przez Bratek Damulka dnia 28-07-2004 10:38.[/sub]

[teraa]

co to za temat... co to za wiersz??? literówki... czasem wygląda jak zagadka... mi się kompletnie nie podoba...

proszepoprawic te literówki...

pozdrawiam
Tera

[Bratek Damulka]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

podobać się nie musi - pierwszy mój tu wrzucony
literówki posprzątałem chyba

BratD

[teraa]

dlatego bede czekała na kolejne...

Tera

[Bratek Damulka]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

nie ma sprawy - za jakieś 72h - a narazie to co jest
bardzo proszę

BratD

[Emilia Zone]

eh..
jest to Pański pierwszy wiersz tutaj umieszczony
w związku z czym powiem
-nie podoba mi się-
nie wiem o czym jest
a pot z czoła kojarzy mi się nieprzyjemnie
poczekam na następne

pozdrawiam
Emilka

[Bratek Damulka]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

wiersz jest o ludzkiej odmianie kukurydzy w formie męskiej
BratD

[Agnieszka_Przypadek]

A mi wręcz przeciwnie. Podoba mi się bardzo:)
Według mnie wytrawny.