Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tosterku, naprawdę dobry wiersz, najlepszy z tych, co ostatnio. Chwyta czymś bardzo osobistym.
Mam pomysł na rym, po prostu przestaw słowa

to ciebie zostawiłam
w kieszeni z książką
porażająca rozkosz tak jak my
niewydarzeni


Zmienia się nieco sens, ale wg mnie ciekawie. Co Ty na to ?

Bardzo mi się podoba
[quote]spokój najsłodszy
z jednym warkoczem



Pozdrawiam :-D
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Prosty, ładny tekst, do którego mam tylko jedną uwagę - niepotrzebnie przeszarżowane "dzikie myśli", "najsłodszy spokój" i "porażająca rozkosz". Proszę przeczytać te zwroty - coś jakby trącą harlequinem, ewentualnie wiktoriańską literaturą pornograficzną, nieprawdaż?.. ;) Może dobrze byłoby je trochę ociosać - czytelnik nie idiota, domyśli się.
Pzdr., j.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


tez sie zgadzam z tym komentarzem- nie zauwazyłam wczesniej-przepoetyzowane.Ale wracam do wiersza- radziłabym pozmieniac wszystkie trzy metafory...bedzie lepiej:) usciski tosterku
Opublikowano

Podobał mi się "spokój najsłodszy"...:) Tylko "porażający" przeszkadzał (może, trochę), teraz brakuje skrywanej głęboko czułości - ale to juz rozważ po swojemu. Najgorzej jak wszyscy piszą jeden wiersz.
Pozdrawiam, Tosterku :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym ukłony posyłam
    • @Natuskaa    Bardzo Dobrze. Wręcz Świetnie. Miło czyta się Twój "(...) wartościowy (...)" tekst, a pisanie Ci w ten sposób "(...) niech się toczy (...)". ;))** Zadbaj o interpunkcję.     Pozdrowienia. 
    • Byłem u ciebie dziś, nic się nie zmienia – napisy coraz ciemniejsze jedynie i niebo, z którego lunie za chwilę, mocząc wyschnięte łodygi dalii. Nic się zmienić nie może – świat opisany zero-jedynkami, tak lub siak, w tę lub we w tę – w tę drugą stronę i tak samo splątany, jak my kiedyś, dwie cząsteczki złożone z atomów – niedaleko, jak mówią, pada jabłko od jabłoni. Postałem przez chwilę, mówiąc, o co mam żal do  Ciebie, do innych, samego siebie. Obok człowiek, trzymający kwiat w ręce, znicz w drugiej, miłe dzień dobry - nic we mnie nie rezonuje od miesięcy. Zabić – wieczny głos w głowie, krzyk obsesji – zabić pustkę przy pomocy leków albo, nie czując nic, wstrzyknąć   insulinę w pieprzyk ku utrapieniu patomorfologa. Zdechnąć.   Pod mostem – o ile jest rzeka (tu nie ma wody i schną rośliny, spójrz, marnieją posadzone kwiaty). Tak czy siak – w tę drugą stronę, skończyć - włóczęgę godnie. Byłem u ciebie dziś – obserwowałem przechodniów: nestorów, oldbojów, damy, emerytki gryzące wargi w bezzębnej modlitwie – na nic. I starzejące się litery – kabalistyczne formy zaklęć. Nic się nie zmienia i zmienić nie może; stąd bliżej nam do siebie, jak kiedyś, Tato.  
    • @Berenika97 dobre w chuj, pozdrawiam.
    • @Annna2 Faktem jest, że poezja nie jest wyścigiem, więcej tu najróżniejszych niuansów intelektualnych, ale jeśli jest coś na kształt tegoż właśnie peletonu, Ty akurat jesteś daleko przed nim i to widać, naprawdę widać. Nie kadzę - to coś w rodzaju faktów.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...