Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

niech zagrają skrzypce kwieciste
a kwiecistość ich niewysłowiona
ptaków śpiew one oddać potrafią
co jest więc piękna prawzorem, nie wiem

niech koncert zagrają
niedzisiejszy i niepubliczny
na skrzypce i świece
na stół i dwa krzesła
na obrus na stole
i świec wiele

niech zagrają tęczowo
wielobarwnie, smyczkowo
zamiast kwiatów na urodziny
na moje?, nie!
dla moj…
dla pewnej dziewczyny

Opublikowano

Skrzypce akurat nie są najlepsze w naśladowaniu brzmień ptasich. Kierunek dobry, ale jeszcze nie pod domem...
Technika gry na skrzypcach uczy czego innego, ale mnie zaciekawiła Twoja interpretacja.
Tytuł jest przedni, niezwykle udana gra słów.

Zadowalające.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Skrzypce akurat nie są najlepsze w naśladowaniu brzmień ptasich.
- tak mi się rzuciło w oko ta wypowiedź, a jednak choćby O. Messiaen
ułożył kompozycje wg ptasich śpiewów i na skrzypcach zdaje się też
wykonywane, J.

Opublikowano

Nie mam zamiaru wdawać się z kimkolwiek w debaty o wyjątkach, bo tych w sztuce bez liku.
Generalnie są do tego lepsze instr. i trudno zaprzeczyć tej tezie.
A propos wyjątków, to najlepsza była w tym Yma Sumac. Jej głos starczaj. Po niej czyni to czasem Polka Olga Sz.:)
e...t...c...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Och Bereniczko, Ty jesteś cudownie poetycka, (patrz na komentarz)  Ty cała jesteś wierszem, dziękuję :)
    • Czasami mam wrażenie, że moja wolność ogranicza się do wolnych żartów.
    • @Alicja_Wysocka Twój wiersz to uroczy i niezwykle ciepły utwór, który działa jak balsam, jak chwila wytchnienia od codziennych problemów. Przypomina, że źródło piękna i kolorów jest tuż obok nas – w buraczku, groszku, oliwkach. To pochwała dostrzegania poezji w najbardziej prozaicznych elementach rzeczywistości. Zadajesz pytanie: "jaki problem, kochani?", a potem sama udzielasz odpowiedzi: problem znika, gdy zanurzymy się w prostym pięknie świata. Bawisz słowem w niezwykle subtelny sposób. Tworzenie nazw kolorów od ich źródła („buraczkowy z buraczka”, „popielaty - z popiołu”, „butelkowy - z butelek”) jest nie tylko pomysłowe, ale też przywraca słowom ich pierwotny sens. Wiersz staje się swoistą genezą barw. A jednocześnie kolory opisujesz tak, że można ich niemal dotknąć i posmakować. „Groszek, który w ustach się słowi”, „karmelowy, jak ciepło". To tekst, który otula i koi, a jego łagodny ton jest niezwykle kojący. Ostatnie zwrotki, w których kolory pożyczane są od księżyca i słońca, wynoszą ten "codzienny" świat na poziom kosmiczny. Inspiracji i piękna można szukać wszędzie – od tego, co na talerzu, po to, co na niebie. A myśl, że każdy promień słońca „przebiera w dobranoc”, jest cudownym obrazem na zakończenie dnia. To tekst, który otula i koi, a jego łagodny ton jest niezwykle kojący. Jest jak antidotum na szarość i zmartwienia. To tekst pełen światła, ciepła i subtelnego czaru - Alicjo z poetycznej krainy.
    • @wierszyki Ekstra !!!!
    • Wcale nie fastrygowany, szyty na miarę, wturlał się we mnie jak szpuleczka po niciach.  Zagrałaś na mojej fantazji po nutkach uśmiechu :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...