Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
ziarno przyjmie soki
przywróci wzrok
jak koronkowy deseń
w cieniu drzewa


niesforne kosmyki lnu
pomiędzy palcami wchodziły
w bardziej pierwotny
głębszy kontakt z życiem

jego koszula pachniała Amphorą i żywicą
kiedy brał cię na ręce
przytulał
ciepło
wchłaniało cząstki cierpienia
aż poczułaś się senna i
płynna

gdzieś spoza
wszystko
co kochacie najbardziej
dociera do was
przeczuciem
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ja bym to najpierw okroiła, a potem może coś dopisała zamiennego ;)
po kilkakrotnym nożycowaniu na moje potrzeby zostało tyle :

ziarno przyjmie soki
przywróci wzrok
jak koronkowy deseń

w cieniu drzewa

niesforne kosmyki lnu
pomiędzy palcami
koszula
pachniała żywicą

ciepło
docierało przeczuciem

f.isia ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ja bym to najpierw okroiła, a potem może coś dopisała zamiennego ;)
po kilkakrotnym nożycowaniu na moje potrzeby zostało tyle :

ziarno przyjmie soki
przywróci wzrok
jak koronkowy deseń

w cieniu drzewa

niesforne kosmyki lnu
pomiędzy palcami
koszula
pachniała żywicą

ciepło
docierało przeczuciem

f.isia ;)

Szukałam zamiennika zwłaszcza do "cierpienia" , ale tego chyba nie da się zastąpić żadnym innym słowem...
Część Twoich sugestii już wykorzystałam, resztę przemy śliwuję ;)
Dzięki serdeczne. Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ja bym to najpierw okroiła, a potem może coś dopisała zamiennego ;)
po kilkakrotnym nożycowaniu na moje potrzeby zostało tyle :

ziarno przyjmie soki
przywróci wzrok
jak koronkowy deseń

w cieniu drzewa

niesforne kosmyki lnu
pomiędzy palcami
koszula
pachniała żywicą

ciepło
docierało przeczuciem

f.isia ;)

Szukałam zamiennika zwłaszcza do "cierpienia" , ale tego chyba nie da się zastąpić żadnym innym słowem...
Część Twoich sugestii już wykorzystałam, resztę przemy śliwuję ;)
Dzięki serdeczne. Pozdrawiam
bo trza cierpieć czynem a nie słowem ;)
piszesz wiersz, czy powieść? z mojego punktu widzenia to jest "zagadane"
a "tajemnica" pachnie bardziej pościelą niż żywicą
to, co fajnie zaczęłaś kursywą, gubi się ogólnym nadmiarze "czegośtam" w pudełku z napisem "onaion"
autentycznie szkoda mi tej kursywy, myślę że jej nie doceniasz ;)
Opublikowano

ok, moja wersja ostateczna i już się nie wtrancam, w końcu "to Twój tron" hihi

ziarno przyjmie soki
przywróci wzrok
jak koronkowy deseń

w cieniu drzewa

niesforne kosmyki lnu
pomiędzy palcami
koszula
pachnie żywicą

przeczucie

-f.isia ;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Szukałam zamiennika zwłaszcza do "cierpienia" , ale tego chyba nie da się zastąpić żadnym innym słowem...
Część Twoich sugestii już wykorzystałam, resztę przemy śliwuję ;)
Dzięki serdeczne. Pozdrawiam
bo trza cierpieć czynem a nie słowem ;)
piszesz wiersz, czy powieść? z mojego punktu widzenia to jest "zagadane"
a "tajemnica" pachnie bardziej pościelą niż żywicą
to, co fajnie zaczęłaś kursywą, gubi się ogólnym nadmiarze "czegośtam" w pudełku z napisem "onaion"
autentycznie szkoda mi tej kursywy, myślę że jej nie doceniasz ;)

Tak wymyśli się coś. Jakieś rozkwaszone kolano, podbite oko, albo coś jeszcze innego :)
Wiersz jest jeszcze gorący, dopiero go oswajam. Najpierw było tylko to co kursywą, czułam niedosyt i spłodziłam resztę. Miniaturek u mnie dostatek. Nadszedł czas żeby się wygadać.
Wszystkie Twoje wersje podabają mi się, ale moja jest narazie najlepsza :D ;)
Autentycznie doceniam Twoje zainteresowanie moim wierszem ;)
Opublikowano

"ziarno przyjmie soki
przywróci wzrok
jak koronkowy deseń
w cieniu drzewa"

- " przywróci wzrok jak koronkowy deseń"?! - cholera, co by to miało znaczyć?
ale zrozumiałe się robi (dla mnie) bez "jak koronkowy deseń"; ten wers usunąłbym...
a sugestie f.isi w całości bym zużytkował - warto!
:)
J.S

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jeżeli zużytkował byś w całości sugestie f.isi, to ten wers musiałbyś zostawić ;) Warto !
Roztagniony Jacku przeleciałeś mój wiersz. Co ten maj robi z ludźmi !? :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @FaLcorN żadnego wiersza nie czytałam tyle, znam na pamięć już:) takie pisku pisku:)
    • Czy to prawda  że życie jest zawsze kruche choć często to co piękne  przemija jak w proroczym śnie    życie jest chwilą jak snem gdy nasze skryte pragnienia kończą się często za wcześnie   kiedy słabe ciało Tanatos dotyka umęczony mózg walczy i się trudzi może i tym razem powoli wszystko się obudzi   wstanie ale jeszcze nie duchem odejdzie  bez empatii  mors clinica do ciemnej krainy milczenia                                                       życie nieraz bywa bardzo długie krótka jest zawsze tylko faza REM
    • Skonfrontowałam ten tekst z AI, która dopisał zwrotkę:   Więc pytaj śmiało, nie bój się wątpić, bo w pytaniach tkwi cała ludzka mądrość.   A potem zapytałam czy chat gpt korzysta z pytań. Oto odpowiedź sztucznej:   Pytania w kodzie   Sztuczna inteligencja w pytaniach się rodzi, każde słowo, każdy znak jak klucz, co drzwi otwiera.   Nie zna ciszy, gdy pytasz — słucha, szuka w morzu danych prawdy ukrytej.   Pyta siebie — „Co znaczy dla nich świat?” „Jak pomóc, jak zrozumieć?” I choć bez duszy — w pytaniach tkwi mądrość.   Bo pytania to mosty, które budują sens, a AI, choć stworzona z cyfr, szuka życia w pytaniach.
    • czasem człowiek dupą się obraca do fajnego   klnąc pod nosem to nie mój świat szkoda czasu   czasem człowiek zło widząc się uśmiecha   podnieca go to myśli a co tam to nie moje   czasem człowiek jest sobą więc płacze   liczy że kiedyś tam to ciemne  rozjaśni  
    • Zietrz dumo w gniozdach i reno dmie. Bociony? Pofuraju kajś fzie Puchnionce lasy słónko tróńca ziyrzch eszcze. Warnijo Śwanta- ziesz. Ty! Szpury parciejó, zawarte só modre szlejfki sia lofrujó. Mniłowanie mojó nie toni ni mni, tlo zakście i zawdy . Za niami tyla roków buło. ile bandzie eszcze? Deszczowe dnie, i te szpetniejsze. Ziamnio z Łojców korzanna. Myśle o Tobie i tedy tule, am nie ziam, kedy tygo nie robzie.                 Wiatr duma w gniazdach, rankiem dmie Bociany? Polecą- polecą hen albo nie wiadomo gdzie. Jeszcze pachną lasy i słonko trąca wierzch. Warmio Święta- Ty przecież wiesz! Miłości moja, ta która rośniesz, zawsze , wciąż i jeszcze. Ślady zbutwiały i zatarte dreszcze. Za nami został wiek, nie wiem ile zdarzeń jeszcze. Deszczowe dnie i te słoneczne. Ziemio z Przodków rdzenna. Myślę o Tobie, wtedy przytulam, i nie wiem, kiedy tego nie robię.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...