Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zagraj tak, by moje zero rh plus wpłynęło
stylem klasycznym prosto do głowy.

Nie przyjdą wtedy do niej demony
w białych rękawiczkach. Udaremnię
im zalanie wodą mózgu czy podpalenie.

Ciężko jest, gdy pod stopami miękną kamienie.
Odciąż mnie tak, bym nie zostawała w tyle
z bagażem. Podrzuconym, niewygodnym.

Zagraj jak lubisz, zamaszyście rozrzuć
dźwięki wokół; może mnie namówisz
na współudział w tej kociej kompozycji.

Żeby wypocić z siebie te obce ciała,
na jednej nucie wypłynąć spod powierzchni.


[sub]Tekst był edytowany przez julka dnia 24-07-2004 21:44.[/sub]

Opublikowano

3 i 4 zwrotka jakos wcale nie przypadły mi do gustu (naciągane), za to reszta - jest bdb.
"Zagraj tak, by moje zero rh plus wpłynęło
stylem klasycznym prosto do głowy." - to najlepsze
co do formy - nie podobają misie wielkie litery - ale to już takie moje własne widzimisię ;)
pozdrawiam.

Opublikowano

"Zagraj tak, by moje zero rh plus wpłynęło
stylem klasycznym prosto do głowy." - genialne (i wcale nie dlatego, że uwielbiam pływać stylem klasycznym! ;) )

Trzecią zwrotkę proponuję poprawić: ciąży mi to "ciężko", "odciąż" i "bagaż".

"może mnie namówisz
na współudział w tej kociej kompozycji." - ten fragment też bym zmieniła.
"na jednej nucie wypłynąć spod powierzchni." - czuję jak się wynurzam.

Ogromna piątka za ten wiersz.

Cmok,
Catalina

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97  O Berenika wiedziałam że jesteś dobra, Twój komentarz jest świetny. Trochę kiepsko mi dziś, Zrobiłaś mi dzień Berenika, uśmiechnęłam się, dzięki.     @andrew piękny komentarz, wierszowy dziękuję     @huzarc dziękuję      
    • @Ewelina Urzekłaś  mnie paradoksem, który utkałaś - cisza jako "przytulny koc" i jednocześnie jako więzienie. . Pytanie, które sobie zadaję:  Czy ten "lekki krok ku sobie" okazał się prawdziwą wolnością, czy tylko jej złudzeniem? Bo cisza może być gościną, ale może też zagłodzić... Jest w Twoim wierszu coś bardzo ważnego - ta potrzeba wycofania się, reset, cisza jako forma higieny duszy. Ale też ostrzeżenie. Pięknie napisane.    
    • Dusza jest niezwykle lekka, zwiewna, ciąży jedynie pod wpływem przeżyć, jak ciało pod wpływem grawitacji. Czasami waży tyle, co myśli, czuje.   Kiedy dokładasz do niej ciężkich niczym głaz doświadczeń, upada. Potem znów wstaje, lekka jak oddech.   Lecz gdy chronisz ją, dokładając lekkie pióra, podąża z cichym tchnieniem wiatru, unosi się niczym pył na wietrze, prowadzona subtelną wyobraźnią. Przecina jak słońce ciszę poranka.   Wznosząca się niczym ptak na skrzydłach marzeń, unosząc się z nurtem nadziei i pragnień. Lekka, zwiewna, niezatrzymana.
    • @FaLcorN Napisałeś coś bardzo uniwersalnego - to pytanie "czy w tej studni była woda?" jest przecież pytaniem o wszystkie nasze niezrealizowane możliwości, niewykorzystane szanse, relacje, które nie wypaliły. Ta powtarzająca się fraza działa hipnotycznie. Podobają mi się te konkretne obrazy - "płaska miarka bez boków", "klamra, klamka" dla pragnienia, "jak motyla" chciał złapać, a dostał "wiatrem w twarz". To bardzo zmysłowe, dotykalne rozczarowanie. I ta ostatnia zwrotka - gdzie pojawia się autorefleksja:  Może zabrakło mi cierpliwości, uporu? A może "za dużo sody w głowie" - czyli naiwności, nierealnych oczekiwań? To ciekawy wiersz o poszukiwaniu, rozczarowaniu i refleksji nad własnymi wyborami.
    • @Wochen Napisałeś wiersz delikatny, medytacyjny, pełen wyciszenia. Piękne jest to przejście od obserwacji zewnętrznej ("rysuję ślady", "idę po zapachu") do całkowitego zlania się z tym, co obserwowane - "swobodnie spadam , razem z nimi , jestem żółty brązowy". A potem świat przestaje być martwą materią, staje się rozmową. I ta gotowość słuchania, bez odpowiadania. Bardzo mi się podoba. :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...