Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zagrałaś va bank....!

"wykładam przed tobą
szczerość aż do bólu
nie umiem udawać
że pociąga mnie splot
niedomówień"

Skąd to znam....???
PS.Krysiu literówka robra ...chyba ze sie mylę?
Uściski!

Opublikowano

Powiem szczerze, Tereniu, jako brydżystka, że troszkę
mi się wydają "naciągnięte", niektóre określenia "brydżowe".
"z zanadrza wyłóż karty" - wykłada karty dziadek (na stół), partner
osoby rozgrywającej, ale nie z zanadrza!
"nie umiem udawać
że pociąga mnie splot
niedomówień" - w brydżu, chodzi o to, by w licytacji właśnie domówić się
jak najlepiej, wylicytować jak najtrafniejszy kontrakt.
"nie chowam asa
w rękawie" - to może w pokerze raczej ktoś chowa, nie wiem, nie grałam, słyszałam
ale w brydżu - nie. Liczy się każdą kartę w kolorze, to niemożliwe.
Domyślam się, że to metafory, ale jednak. Mam nadzieję, że mnie zrozumiesz,
choć nie musisz się godzić z moim zdaniem.
Serdecznie i ciepluteńko Cię pozdrawiam w pierwszy poświąteczny dzionek
- baba

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dziękuję za wnikliwy komentarz. W tym samym czasie wkleiłam właśnie drugą (okrojoną wersję). Wiersz powstaje na bieżąco, więc będą pewnie jeszcze zmiany. Nie chodziło o dokładne terminy brydźowe, a raczej muśnięcie metaforyczne pewnych spraw. Każda uwaga jest cenna i Twoja znajomość brydża także, więc jestem wdzięczna.

Serdecznie i poświątecznie pozdrawiam -
Krysia
Opublikowano

gram otwarcie
wszystkie żale na dłoni
w rękawie nie mam asa

wykładam szczerość aż do bólu
nie pociąga mnie splot ---> może jakoś inaczej jeszcze? w terminologii karcianej
niedomówień

(ciche łzy siąkną cieniem --> siąkną brzmi bardzo brzydko, może nasiąkają?
przynaglenie do prawdy --> też mi nie pasi ) ---> można by to chyba jednak śmiało wyciąć bez szkody dla wiersza

wyłóż karty
licytuj bez wahania
by wreszcie rozegrać
robra (bez partnera- przecież to oczywiste, ze gra się z partnerem)


Tak sobie to pokroiłam
Pewnie autorka się nie zgodzi - nie musi
Nie mój wiersz - tylko podpowiadam

Ogólnie jednak i tak za bardzo dosłownie jak na brydża

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Czytelnik ma prawo do "krojenia". Dzięki za poświęcony czas i sugestie.
Ten brydż jest nie tyle towarzyski co życiowy, a ten, do którego zwraca się peelka, wie, o co chodzi - właśnie o tego partnera i życiowego robra:)

Serdecznie pozdrawiam :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Czytelnik ma prawo do "krojenia". Dzięki za poświęcony czas i sugestie.
Ten brydż jest nie tyle towarzyski co życiowy, a ten, do którego zwraca się peelka, wie, o co chodzi - właśnie o tego partnera i życiowego robra:)

Serdecznie pozdrawiam :)

Tylko, że to wiersz a nie prywatny list a w poezji wymaga się trochę uniwersalizmu
No dobrze, ja wymagam
Może nie tylko ja ;)

A tam się już nie kłócę

LadyC
Opublikowano
zalicytuj bez wahania
by wreszcie rozegrać
robra z partnerem

masz ostatnią
szansę


Peelka, widząc niezdecydowanie, przynagla bliską jej osobę (ukochanego)
do rozegrania ostatniej partii (życiowego brydża) z byłym partnerem.
Wcześniej przytacza argumenty (wykłada karty) uzasadniając, że
już dłużej nie da się pasować.
Podoba się wieloznaczność.

Serdecznie pozdrawiamy :):)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Cisza naprawdę potrafi być mega wymowna, sugestywna, wyjaśniająca, ekspresywna, komentatorska, to fakt. Ale gdyby cisza taka właśnie przemówiła, no to proszę Koleżanki aż trudno sobie wyobrazić.. Może i wplotłem Rejs, świetny film, w tekst, ale nieumyślnie raczej :)
    • życie nie jest szyte na miarę kolejne zbroje pływają w rzecze dotykam barwne kolory snu każdej nieprzespanej nocy   trzeba być wariatem żeby w szalonym świecie przertwać nie musząc liczyć powodów dlaczego lepiej porzucić zbroje nie czekając na swą kolej  zawrócić głowę aniołom   życie na miarę szyte nie jest  mało kto wie kto jest krawcem czy to ważne ?  może bezpieczniej jest być obłąkanym w tym nieobliczalnym świecie   gdzie wariat rozdaje karty swoim pismem zapisane a jemu równi wydają werdykty kto następny zrzuci zbroję   Klaudia Gasztold 
    • @Leszczym  przypomniałeś mi Papieża Benedykta XVI- gdy przekraczał bramę Auschwitz- aż się skulił. Cisza. Bo cisza krzyczy więcej niż miliony słów. I fajnie wplotłeś słowa z "Rejsu"- nuda...nic się nie dzieje proszę pana. U Ciebie się dzieje-  i to jak! Mądry tekst.
    • @Dagna A tak owszem tak lubimy pana domysła lub panią domysł. Również pozdrawiam !!  @Annna2 Oj obojętność, ciężka sprawa faktycznie...
    • Gdyby cisza mówiła usłyszałbyś tyle opowieści że chciałoby się wrzeszczeć   Gdyby cisza tłumaczyła z każdej dziedziny miałbyś doktorat największej filozofii   Gdyby cisza śpiewała rozległby się wokoło wszechobecny wir tańca   Gdyby cisza wyjawiała ległaby w gruzy tajemnica która chroni przed totalnym szaleństwem   Gdyby cisza dokazywała wiatr nie byłby potrzebny hulałaby i tak cała przestrzeń nieziemsko   Gdyby natomiast hałas ucichł nuda, pani nuda, wielka, za trudna nuda.   Warszawa – Stegny, 04.08.2025r.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...