Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Alleluja


Rekomendowane odpowiedzi

wystarczy ciszy do spełnienia marzeń
o krzyżu co nie męką nie cierpieniem
lecz miłosierdziem odkupieniem
nie smutkiem lecz uśmiechem i radością

dzisiaj tak pięknie mi powiedziałeś
nie powinnam uciekać przed ludźmi
samotne włóczęgi to szukanie siebie
wiem że znowu nad rzekę pobiegnę

nie musisz mówić jednego słowa
rozłóż krzyżem przyjazne ramiona
w nich każdego dnia zaczynam życie

Marlett i Sosna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj tak pięknie mi powiedziałeś
nie powinnam uciekać przed ludźmi
samotne włóczęgi to szukanie siebie
wiem że znowu nad rzekę pobiegnę

nie musisz mówić jednego słowa
rozłóż krzyżem przyjazne ramiona
w nich każdego dnia zaczynam życie

Tyle dla mnie... Prosto i do celu...Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmmm

mnie osobiście finał przekonuje z jedną różnicą

"nie musisz mówić jednego słowa
rozpostrzyj w krzyż przyjazne ramiona
w nich każdego dnia zaczynam życie"

nie rozumiem o co chodzi w komentarzu Mr. Żubra

męka - cierpienie

mnie
męka kojarzy się z czynnością
cierpienie z odczuwaniem
:)
wesołego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Domysły Monika   A gdyby żył rotmistrz Witold Pilecki (żołnierz Kawalerii Wojska Polskiego) - stanąłby po stronie Palestyny - zawsze stał po stronie słabszych...   Łukasz Jasiński 
    • w świetle neonów połyskuje pustka przykładam dłonie do gładkiej struktury szukam odbicia  idę przez lustrzany labirynt zagubiona chcę odnaleźć siebie   nagle widzę go czarne oczy przeszywają  jak zardzewiała pinezka papier gdy śmieje się szkło pęka    biegnę  jest tuż za mną  nie ucieknę  ślepa uliczka sprowadza na manowce ściany napierają z każdej strony gdzie jest powietrze?   błysk ostrych zębów przegryza ciemność  ręce miażdżą szyję chcę oddychać  chcę tylko oddychać  mdleję    gdy otwieram oczy znowu widzę lustra mój krzyk rozdziera je na kawałki rozpadają się jak  zraniona męska duma   skrawki przecinają skórę  krew ścina z nóg ostatnie co pamiętam to śmiech diabelski śmiech    otwieram oczy czarna tkanina zasłania tafle on stoi z boku więzi mnie wściekłym spojrzeniem nie odwracam wzroku   im wyższy puls tym on jest większy zachowuję spokój  podchodzę bliżej  uśmiecham się a on maleje   wyciągam rękę  jest coraz mniejszy przytulam go  zrywam zasłony   patrzę na swoje odbicie
    • czekamy na niebo  w kształcie wieka trumny  robimy wszystko  aby się pojawiło    gdy się pochyli nad nami  będzie za późno  aby znaleźć  … siebie lub cokolwiek   2.2025 andrew 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      O tym, co napisałem wyżej. Wciąż dobieranie się w pary jest oparte na prymitywnych instynktach, zamiast na inteligencji. Fizyczność jest ważna, fakt, ale to nie ona, a inteligencja powinna być podstawowym podniecającym czynnikiem.   Owszem, ale mnie chodzi o czynnik, na który zwraca się uwagę w pierwszej kolejności.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...