Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Winda czyli wzmianka z notatnika statystyka


A ja po prostu
proszę Pani
boję się podróżować
windą sam

lecz kiedy razem
obok Pani
lęk statystycznie
dzieli się na dwa

co wisi w powietrzu
choćby i na stali
prawem fizyki musi
kiedyś spaść

myśmy tak długo
na siebie czekali
najwyższa pora
na kredyt szans

krótkie romanse
ponad piętrami
pozwolą jedynie
niespokojnie spać

a w młynie czasu
pomiędzy wierszami
na nowo można
urządzać świat

bo ja po prostu
proszę Pani
boję się windą
podróżować sam

lecz kiedy razem
obok Pani
lęk statystycznie
dzieli się na dwa

Opublikowano

Bardzo lekki wierszyk i dobrze, bo lekkość służy poważnym tematom.
Wydaje mi się, że w jednym miejscu może być lekko pobrudzona stopa, ale mniejsza o to.

Trafiona puenta, może mało odkrywcza, ale na pewno trafiona.
Ta klamerka ze zwrotek - słodko.:)

Pozdrawiam
PS "Razem obok pani" to nie tautologia.Razem, jeszcze w windzie, to chyba pewne, że obok?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jeśli to owo „przybrudzenie” to jeden prosty rym to odpowiem, że inaczej się nie dało a i na silę nie chciałem kombinować, dwa, że nie należę do osób ogarniętych paranoją wystrzegania się takich rymów jak diabeł święconej wody, nie każdy prosty rym jest rymem częstochowskim ale jak słusznie zostało zauważone mniejsza o to.
Problem z tematyką jest taki, że co by nie napisać zawsze jest mało odkrywcze więc trzeba kombinować, czasem jak koń pod górę :-), więc mogę jedynie napisać, że się starałem.
Z tą pewnością uważał bym, niby zdroworozsądkowo tak ale tam jest np. wzmianka o romansach i tu już nie zawsze musi być obok :-) tak więc tautologia logicznie nie taka łatwa do udowodnienia :-)
Dzięki za odwiedziny i cieszę się, że coś tam przypadło do gustu.
Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jeśli to owo „przybrudzenie” to jeden prosty rym to odpowiem, że inaczej się nie dało a i na silę nie chciałem kombinować, dwa, że nie należę do osób ogarniętych paranoją wystrzegania się takich rymów jak diabeł święconej wody, nie każdy prosty rym jest rymem częstochowskim ale jak słusznie zostało zauważone mniejsza o to.
Problem z tematyką jest taki, że co by nie napisać zawsze jest mało odkrywcze więc trzeba kombinować, czasem jak koń pod górę :-), więc mogę jedynie napisać, że się starałem.
Z tą pewnością uważał bym, niby zdroworozsądkowo tak ale tam jest np. wzmianka o romansach i tu już nie zawsze musi być obok :-) tak więc tautologia logicznie nie taka łatwa do udowodnienia :-)
Dzięki za odwiedziny i cieszę się, że coś tam przypadło do gustu.
Pozdrawiam
Wcale nie piętnowałem puenty. Stwierdziłem jej małą oryginalność, to zresztą fakt dotyczący 99% utworów. Poza tym to, co napisałem na początku komentarza, wskazuje, że spodobała mi się większość, a nie "coś tam" oraz wymieniłem wyjątki, tu pasuje "coś tam", od mojego, jako czytelnika, oczarowania.
Ta "tautologia" mnie nie drażni. Uważam jednak, że taki zarzut może padać często i dlatego wspomniałem.

Pozdrawiam, nadal oczarowany przeważającą WIĘKSZOŚCIĄ wiersza.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Myślę, że pierwotnie dobrze odczytałem twoje słowa a jedynie moja słabość do ironizowania i dystans to własnego pisania mogły stwarzać inne wrażenie, niemniej bardzo dziękuje za rozwianie jakichkolwiek wątpliwości a jeszcze bardziej za tak miłe słowa. Co do tautologii rozumiem ale też zapewniam, że nie jedyny będzie to zarzut a szkoda bo akurat z tego zdaje się wyszedł bym obronną ręką.
Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Myślę, że pierwotnie dobrze odczytałem twoje słowa a jedynie moja słabość do ironizowania i dystans to własnego pisania mogły stwarzać inne wrażenie, niemniej bardzo dziękuje za rozwianie jakichkolwiek wątpliwości a jeszcze bardziej za tak miłe słowa. Co do tautologii rozumiem ale też zapewniam, że nie jedyny będzie to zarzut a szkoda bo akurat z tego zdaje się wyszedł bym obronną ręką.
Pozdrawiam
Ja doskonale rozumiem Twoje rozumowanie. [to dopiero tautologia].
Po prostu wiersz zgoła logiczny, odwołujący się do matematyki powinien, w moim wyobrażeniu być zwarty, niemal cierpki. W tej różniącej nas w ocenie chwili jego treści traci, moim zdaniem, swą binarność. Wynika to z moich poglądów, made in my web, i tłumaczę je w rozwinięciu, "dlatego, bo ponieważ". Zapewne okaże się, że to tylko moje wymysły, że doświadczeni Koledzy poprą Twe, uargumentowane stanowisko.
A ja zdania nie zmienię zarówno do "tautologii", jak i do całości.:)

Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Moje zamiłowanie do nauk ścisłych nie przelało się aż tak bardzo na ten tekst i nie mam zamiaru przekonywać Cię do zmiany zdania bo generalnie bardzo mnie ono cieszy.
Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie mam pojęcia jak się to stało ale rzeczywiście wkradła się w tytuł literówka.
Miała okazję towarzyszyć temu tekstowi i muzyka więc można powiedzieć, że piosenka.
Dzięki za wizytę
Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jest jeszcze parę zwrotek ale tu postanowiłem nieco tekst odchudzić aby nadto nie męczyć odbiorców. Co do rytmu przyznaję mam pewne problemy z jego utrzymaniem choć w tym przypadku w wersji z muzyką druga zwrotka zawsze powtarzana jest pomiędzy następnymi.
Dzięki za wizytę
Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Roma Niezły tekst! Mocny i dobitny wiersz - to uczucie "udupienia" i bezsilnej szamotaniny zostało tu uchwycone w punkt. Całość od zwierzęcego skomlenia i gryzienia po ten końcowy, wstrząsający obraz samoprzywiązania do drzewa – jest genialna. Daje mocno do myślenia o tym, jak często sami jesteśmy źródłem swojego unieruchomienia. :)) Super! ps. mam nadzieję, że napisałaś o zwierzętach dwunożnych. :)
    • @Marek.zak1Bardzo zabawna fraszka!    Gdy Ziemia w tańcu nie ustaje, to i nam czasem w głowie hula. Więc zamiast szukać winy w czubie, zrzucajmy to zawsze na kosmos i cuda!  
    • szukasz?   nie nie szukam masz w moich oczach niedomknięte sny i rozmyte światło dnia a w dłoniach kruchość szkła i siłę, która góry porusza, to, czego nazwać nie umiem masz w spojrzeniu wszystko czego nie uniosę sama na brzegi pamięci wśród miękkich piasków dawnych rozmów i pytasz czy śnię? a ja wiem, że sny mnie już opuściły   i czekasz   jakby milczenie znało odpowiedź a ja rzucam się w przestrzeń która nie ma końca w fale bez morza w deszcz, co nie dotyka ziemi idę przez drogi których nikt nie narysował idę przez ciebie przez twoje źrenice które stały się krajobrazem kocham cię tak jak kocha się echo - za to, że wraca chociaż nigdy nie było głosu kocham cię tak jak kocha się cień - za to, że trwa, chociaż nie istnieje światło i wiem, że nie trzeba już pytać nie trzeba nawet czekać bo jesteś jak oddech.
    • @wierszyki Średniówka w pierwszym wersie, ale nie umiałem tego zmienić. Co do puenty, lubię skracać, bo każda dodatkowa głoska rozcieńcza przekaz.  Mogło być  "kiedy", ale kosztem właśnie przekazu. Pozdrawiam i dzięki za obecność.
    • Wiem że świat się zawsze kręci w prawą stronę.   Kapela Jazgodki "Entropia" lub o "O obrotach stref niemieckich"  lub szereg innych...   Wyszło nieregularnie Marku. Pzdr

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...