Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

czterdzieści razy cztery
pory roku
pracownia tekstów wysyłkowych
pracownia testów wysiłkowych
glamour na biodrach ulic
ryczące czterdziestki

wrzucam czwórkę
w przeciwny nurt
już za zakrętem
libido na rezerwie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


jak dożyję pewnie też będę tak miał
za zakrętem raj
mnie się widzi, że za tym zakrętem libido na rezerwie to nie-szczęście,
no, ale każdy po swojemu widzi se-raj
pozdr. b.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


jak dożyję pewnie też będę tak miał
za zakrętem raj
mnie się widzi, że za tym zakrętem libido na rezerwie to nie-szczęście,
no, ale każdy po swojemu widzi se-raj
pozdr. b.

Najważniejsze, że już za zakrętem. Resztę załatwi Pan Doktor ;)
Pozdrawiam ciepło.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Najlepiej trąbi ten kawałek Kombi ;)

www.youtube.com/watch?v=ngF0Ca4iIsA

"Ospali - praca nie pozwala pospać
Eliminowani - los nierówno razdał
Niektórzy nie są zdolni by wziąć duży rozmach
Niektórzy nie chcą wiedzieć-
Zamiast leżeć stanąć można
Gdy zbudzi nas dźwięk potłuczonego szkła
Mamy coś czego nie zabiorą nam
Gdy wzrok przesłoni gęsta mgła
Mamy swoje skarby
Mamy coś czego nie zabiorą nam
Niektórzy stworzeni po to by żyć w ogonie
Pogoda dla bogaczy nie jest po ich stronie
Gdy mgła przesłania oczy i bywa chłodno
Zamarzną dłonie nie zamarznie godność
Gdy zbudzi nas dźwięk potłuczonego szkła
Mamy coś czego nie zabiorą nam
Gdy wzrok przesłoni gęsta mgła
Mamy swoje skarby
Mamy coś czego nie zabiorą nam"

Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Na "czwórce" pl przyspieszy, a libido - małe piwo :pyłek pszczeli, sok z aloesu, zielone algi (spirulina), czosnek, ostrygi, owoce i tłuste ryby morskie. Posiłki powinny obfitować w domowe zupy, świeże sałatki warzywne i owoce. Nie należy również opuszczać posiłków, a w razie głodu zaspokoić go garścią orzechów - i do pełna.

Z poczuciem humoru Agatko, tym razem i dobrze. Serdecznie
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Sto sześćdziesiąt na czterdzieści !;) i 160/h - przyjmę wszystkie interpretacje ;)
rezerwa i libido przydatna rzecz.., byle nie zajechać silnika.
Skojarzenia słuszne, a wiosna tuż tuż :)
Dziękuję za uśmiech. Pozdrawiam. Małolata ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Na "czwórce" pl przyspieszy, a libido - małe piwo :pyłek pszczeli, sok z aloesu, zielone algi (spirulina), czosnek, ostrygi, owoce i tłuste ryby morskie. Posiłki powinny obfitować w domowe zupy, świeże sałatki warzywne i owoce. Nie należy również opuszczać posiłków, a w razie głodu zaspokoić go garścią orzechów - i do pełna.

Z poczuciem humoru Agatko, tym razem i dobrze. Serdecznie

Zatankujemy razem ? ;) na trawie, albo na działce ;)? Żartowałam, dzięki Basiu . Po takich suplementach aerobik wskazany, albo jakiś inny sport ;) Pozdrawiam energetycznie.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Na "czwórce" pl przyspieszy, a libido - małe piwo :pyłek pszczeli, sok z aloesu, zielone algi (spirulina), czosnek, ostrygi, owoce i tłuste ryby morskie. Posiłki powinny obfitować w domowe zupy, świeże sałatki warzywne i owoce. Nie należy również opuszczać posiłków, a w razie głodu zaspokoić go garścią orzechów - i do pełna.

Z poczuciem humoru Agatko, tym razem i dobrze. Serdecznie

Zatankujemy razem ? ;) na trawie, albo na działce ;)? Żartowałam, dzięki Basiu . Po takich suplementach aerobik wskazany, albo jakiś inny sport ;) Pozdrawiam energetycznie.

Ja tankuję zupki i sałatki codziennie...;)
Opublikowano

Kobiecy wiersz " drogi "... ; )
Dystans, ironia i szczypta melancholii...
Testy wysiłkowe i glamour na biodrach - błyskotliwy skrót niepokojów/ buntu kobiety przed " zakrętem ". Sto sześćdziesiąt pór roku brzmi jak nieuniknione ale sto sześćdziesiąt na liczniku, drogą " pod prąd " uświadamia, że w przyrodzie nic nie jest pewne - zwłaszcza z kobietami... ; )))
Swietne.

P.S.
Skąd u ciebie dziecko, takie klimaty... : )

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Zegar tyka, czerwona lampka się świeci, starzeje się człowiek...
Melancholia ogarnia mnie bez powodu, kiedy siedzę na schodach przed domem, słońce już nie pali i nadchodzi noc...
Prawda czasem bywa śmieszna ;)
Pozdrawiam ciepło.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Interesuję się wierzeniami słowiańskimi. Nie lubię pisać wierszy rymowanych. Mam nadzieję, że napisana ballada Was zainteresuje.  
    • żar leje się z nieba ostre promienie niczym języki wściekłych psów liżą Annę po karku w rozchełstanej koszuli jakby zachęcała glaszcz ino po mału zniszczonymi dłońmi zagarnia naręcz wrotyczu żółte kulki drażnią napęczniałe piersi odużona zapachem dziurawca i mięty przystaje powoli przeżuwa listeczki bylicy rozgniatając językiem delikatną strukturę gorąc może w cieniu starej ulęgałki znajdzie ukojenie tenten racic obwieszcza przybycie gości dwie sarny spłoszone puściły się polem depczą kolby kukurydzy to nic to życie
    • @Naram-sin    Mnie śmieszą komentarze ludzi, którzy chcieliby wszystko na tacy, a dostają... cóż.. właśnie wszystko na tacy.   Zasadniczo, jakiś czas temu robiłem test w Mensie, wynik jaki był taki był, jednoznacznie stwierdzający, że mojego IQ nie da się określić. Suma summarum wyszedłem na oszusta.   Przypuszczam, że owoce mojej ciężkiej pracy nie mogą być doskonałe, bo przecież - kto w doskonałość uwierzy? Owoce, które niekoniecznie objawiają się fizycznie... chociaż powyżej widać, że jednak - w pewien sposób, jeśli uznać słowo za byt fizyczny - istotnie jest to owoc doskonały mający chyba jednak tylko swoje implikacje w świecie fizycznym. Powstaje nieścisłość...   Ale kto wierzy w ducha?    Przecież ludzka dusza to tylko zlepek szarych komórek pod kościstą kopułą.   Takie moje "fopa", że być może piszę o rzeczach, które są ze świata niebieskiego, wśród ludzi, którzy myślą tylko po ziemsku.   A patos? No cóż, nietrafiona opinia potwierdza trafność intencji.   Właściwie to wszystko złośliwe, co napisałeś i.. szczerze mówiąc, tak sobie bekam na Twój wyrzut chamstwa - tak to prostacka odpowiedź ale zasadniczo nie widzę powodu by to, co proste miało kłócić się z tym, co skomplikowane.   Tak więc proszę, a właściwie dziękuję, bo w sumie miło patrzyć jak ktoś sobie żyły wypruwa z zazdrości.   Ja się tutaj dobrze bawię.   Aha, pisząc "autor" uderzasz we mnie, niczego nie ukryjesz, jeśli to jeszcze nie jest oczywiste.   Ach no i dziękuję za kawałek "waniliowego lodzika" - "(...) wiersz nawet wciąga (...)" w tym błotku.     Ale w sumie chętnie posłucham dalej, bo mnie bardzo fascynują postracjonalizacje ludzi, którzy w ciemności swojej "duszy", której winy "aż kipią spod skaczącej pokrywki" wypluwają właśnie taki bełkot.   Wracając do patosu - nie ma od niego ucieczki, nie zamierzam przed nim uciekać - zamierzam się do niego uciekać.
    • Nie umiem się stworzyć Nie przychodzę sobie łatwo Nie dostaję do niczego Ze światła gwiazdy W cień uciekam nocy Buszując po meandrach Pewności że to co Widoczne to oko patrzące Wgłąb czaszki Bielmo śródsłowia Powieką dnio-nocy operuje Kształt nadaje Bezładu Składam się poniewczasie W trumienkę Rąk Nigdy nie krzyżuję      
    • twarz blada jak skóra kostuchy wzrok straszny niczym u Meduzy głowę zdobi poroże jelenia które miewa mężczyzna wysoki jak pobliskie drzewa   chroni kwiaty i dzikie zwierzęta leśne dla tych co zrywają i zabijają boleśnie pan i władca lasu bywa srogi karząc każdego kto jest mu wrogi   jako wilk lub puchacz może się gościowi ukazać włosy zielone na głowie jak liście lubią opadać władca leśnych zwierząt i roślinności broni przed myśliwymi i zielarkami z miłości   pewnego dnia las przemierzał myśliwy spotkać się miał z kochanką szczęśliwy na leśnej polanie czekała ukochana gdy zobaczyła myśliwego była uradowana   cera słowiańskiej piękności była biała w miłosnym uścisku splotły się dwa ciała myśliwy ze Słowianką bardzo się kochał pieszcząc całe ciało namiętnie je całował   jednak zakochani kochali się na świętej ziemi zbezcześcili poświęconą polanę i kłopoty mieli gdy władca lasu się zorientował zdenerwowany kochanków w zemście zaczarował   w sowę zamienił myśliwego Słowiankę w wilka strasznego w tych postaciach nie mogli się spotykać wilk sowy nie może z miłości dotykać   teraz kochankowie są rozdzieleni we wrogów zamienieni tak skończyła się ta nieszczęśliwa historia nie kochaj się na świętej ziemi bo czeka cię katorga
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...